Discussion:
Prośba o pomoc - "Co po takim zimowaniu" (Przemek, Bydgoszcz, SV650)
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
maly_bdg
2006-02-20 19:32:53 UTC
Permalink
Witam wszystkich forumowiczów, jako nowy należy sie przedstawić:
Przemysław Marcinkowski, Bydgoszcz, początkujący i zniesmaczony
długością nieszczęsnej zimy użytkownik SV650.
Przede wszystkim chcę stwierdzić, że jestem pełen podziwu ogromu
wiedzy zawartej na tym forum (spędziłem 3 dni na spożywaniu wiedzy o
motocyklach, którą przyznam szczerze sie zachłysnąłem ;))
Chciałbym podpytać o zimowanie motocykla, czytając archiwa na ten
temat (zalewanie cylindrów olejem, zakładanie worków na tłumik,
tankowanie do pełna, itd) - troche blado wyglądały moje zabiegi.
Moto stoi w murowanym, nieogrzewanym garażu, z dala od domu. Co 2
tygodnie odpalałem motocykl, chodził tak do momentu kilkukrotnego
włączenia sie wentylatora. Jedna dłuższa przejażdzka 25 grudnia
(ok. 1,5km - utopiłem sie we własnych smarkach) i raz na zasadzie
przejechania 2-3 metrów w garażu.
Czy moja niewiedza i takie traktowanie może mieć wpływ na
żywotność motocykla?

Ponadto bardzo chętnie nawiąże kontakt z osobami z Bydgoszczy i
wymienię doświadczenia z użytkownikami SV-ek (może ktoś dysponuje
instrukcją tego motocykla w dowolnej postaci, lub wie gdzie taką
można zakupić).
Będę bardzo wdzięczny za odpowiedzi.

Pozdrawiam
Ditron
2006-02-21 12:30:13 UTC
Permalink
skoro narazie instrukcji nie potrzebujesz to poczekaj do 1 maja i na
oficjalnym rozpoczeciu popytasz sie kogos z SV-ka. do zobaczenia:) byd
maly_bdg
2006-02-21 21:05:58 UTC
Permalink
Co do tego rozpoczęcia - masz na myśli mszę na Ugorach, czy coś
innego?
P.S.
Jestem początkujący w każdym tego słowa znaczeniu, poza tym do 1
maja jeszcze wieki...
A zima nie odpuszcza, poczytać sobie chciałem, popieścić motocykl i
dusze, tak przy okazji.

Loading...