Post by JackareKurdeeeee...............
Wszystkiego samemu nie bede robil bo z warsztatu nie wyjde. Poza tym w
Oj, zgrywam się ;)
Post by Jackareprzypadku prostownika ktory kupilem, zrobienie z czesci niestety wyszloby
drozej. Transformatory o wiekszej mocy sa niestety drogie, zrobienie
Ja tak na początek przeszedłbym się po okolicy, czy ktoś gdzieś starego
radia czy telewizora nie wywalił ;)
Post by Jackarezasilacza impulsowego- malo realne, ograniczenie pradowe tez jest to tyroche
roboty i "strojenia" wiec po prostu nie oplaca sie.
A'propos impulsowego - gdzieś ktoś wspominał coś o przerobieniu
komputerowego (lekkie podbicie napięcia, z 12V na 14V). Jak ktoś ma
zasilacz luzem, to może o czymś takim też pomysleć.
Ja nie mam, bo starym zasilaczem AT zasilam włókno mijania w H4
'napędzającej' stary rzutnik, w którym mi się normalna żarówka na
220V/100W sfajczyła :-D (o dziwo nawet nieźle widać - te halogenowe 55W
jest chyba nawet deczko jaśniejsze od starej setki - i zdecydowanie
bardziej białe, przynajmniej o ile pamiętam).
Post by Jackarelinki, detki, uszczelki, tlok, pierscienie, jarzmo kierownicy, krociec
kranika paliwa (doktorat). Ale jeszcze ciekawsze patenty usuwalem
doprowadzajac owady do stanu uzywalnosci :o)
Póki co zacząłem delikatnie - m.in. 'regeneracją' tego dynksa robiącego
za wyłącznik STOPu. Wyjątkowo kretyńskie rozwiązanie mam w GSX400 -
płytka z dwoma miedzianymi szynami i 'leżacy' na niej suwak (niczym nie
przymocowany do płytki - tylko poruszający się w kanale pod 'klamką'
hamulca). Deczko się przez te 18 lat wytarł i STOP włączał się już po
zaczęciu hamowania albo nie chciał się wyłączyć (w zależności od
wyregulowania) bo 'dzyndzel' suwaka zrobił się ciut za wąski. Dolepiłem
milimetrową warstwę 'kitu' epoksydowego - mam nadzieję, że się będzie
trzymać, w każdym razie teraz włącza się idealnie - jak ciągną za
klamkę, ale jak jeszcze nie hamuje.
Ale jedno powiem - bez garażu ciężko jest :-( Parking jest żwirowany i
częściowo z dodatkami trawy i jak czarny drobny dzyndzel upadnie na
ziemię... Brrr.... Ale w końcu znalazłem :)