Artur
2005-01-08 16:42:15 UTC
Witam,
złożyłem dzisiaj swój sprzęt po ostatniej awarii (rozsypane łożysko w
stopie korbowodu). Tłok na 3 szlif, cylinder po szlifie, wał z małym
przebiegiem + wymiana tulejki w główce korbowodu.
Założyłem nową głowice którą miałem z innego silnika, obracam sprzęgłem
i ku zdziwieniu zablokowało się w pewnym momencie, obracam w drugą
strone, znowu... eh, wkładam starą poobijaną głowice daje sie przekręcić
już ale czuć dotknięcie tłoka o głowice.
Myślę że to wina wymiaru tłoka (wcześniej był 2 szlif) a teraz ma
wiekszą średnice no i zahacza.
Dorobiłby mi ktoś uszczelke pod głowicę z jakiegoś alu? Wymiary podam w
pon bo zapomniałem pomierzyć dzisiaj, wiem że średnica to 70mm ale nie
wiem jak szeroka. Myślę że grubość 0,5mm - 1,0mm wystarczyła by do tego
żeby tłok nie obijał się o głowice.
Oczywiście za pieniądze oferta ;)
złożyłem dzisiaj swój sprzęt po ostatniej awarii (rozsypane łożysko w
stopie korbowodu). Tłok na 3 szlif, cylinder po szlifie, wał z małym
przebiegiem + wymiana tulejki w główce korbowodu.
Założyłem nową głowice którą miałem z innego silnika, obracam sprzęgłem
i ku zdziwieniu zablokowało się w pewnym momencie, obracam w drugą
strone, znowu... eh, wkładam starą poobijaną głowice daje sie przekręcić
już ale czuć dotknięcie tłoka o głowice.
Myślę że to wina wymiaru tłoka (wcześniej był 2 szlif) a teraz ma
wiekszą średnice no i zahacza.
Dorobiłby mi ktoś uszczelke pod głowicę z jakiegoś alu? Wymiary podam w
pon bo zapomniałem pomierzyć dzisiaj, wiem że średnica to 70mm ale nie
wiem jak szeroka. Myślę że grubość 0,5mm - 1,0mm wystarczyła by do tego
żeby tłok nie obijał się o głowice.
Oczywiście za pieniądze oferta ;)
--
Pozdrawiam,
Artur
Pozdrawiam,
Artur