Gro
2004-06-28 17:02:07 UTC
Witam,
Zacznę od początku...
Jestem posiadaczem Yamahy XJ 600 S Diversion z roku 1993. Ostatnio musiałem
zdemontować tylnie koło, a że nie jestem wytrawnym macherem to coś mi się w
moto nie podoba po jego założeniu. Po pierwsze łańcuch. Wszyscy od razu
powiedzą, że przeciągnięty i do wymiany ale to chyba nie takie proste. Gdyby
był przeciągnięty to luz byłby raz na górze raz na dole podczas obracania
kołem. W tym wypadku (dziwna sprawa) luz jest (i na górze i na dole) albo go
nie ma. No, przecież chyba nie mam zębatki w jajo? Po drugie sprzęgło między
zębatką a kołem. Teoretycznie to sprzęgło (gumowe trójkąciki) jest właśnie
po to aby był lekki luz na kole i nie szarpało tym wszystkim jak cholera ale
jak sobie przypominam to albo nigdy wcześniej nie zwróciłem na to bacznej
uwagi albo też luz nie był taki wyrazisty. Co wy na to dobrzy ludzie? Aha, i
na dodatek jak się obraca kołem to coś tam skrzypi, no, rozumiecie - jak
guma o gumę.
Poza tym skorzystałem z waszych rad, za które jestem wdzięczny i pospawałem
wahacz.
pozdrawiam
groch
mail: ***@wp.pl
GG: 3360404
Zacznę od początku...
Jestem posiadaczem Yamahy XJ 600 S Diversion z roku 1993. Ostatnio musiałem
zdemontować tylnie koło, a że nie jestem wytrawnym macherem to coś mi się w
moto nie podoba po jego założeniu. Po pierwsze łańcuch. Wszyscy od razu
powiedzą, że przeciągnięty i do wymiany ale to chyba nie takie proste. Gdyby
był przeciągnięty to luz byłby raz na górze raz na dole podczas obracania
kołem. W tym wypadku (dziwna sprawa) luz jest (i na górze i na dole) albo go
nie ma. No, przecież chyba nie mam zębatki w jajo? Po drugie sprzęgło między
zębatką a kołem. Teoretycznie to sprzęgło (gumowe trójkąciki) jest właśnie
po to aby był lekki luz na kole i nie szarpało tym wszystkim jak cholera ale
jak sobie przypominam to albo nigdy wcześniej nie zwróciłem na to bacznej
uwagi albo też luz nie był taki wyrazisty. Co wy na to dobrzy ludzie? Aha, i
na dodatek jak się obraca kołem to coś tam skrzypi, no, rozumiecie - jak
guma o gumę.
Poza tym skorzystałem z waszych rad, za które jestem wdzięczny i pospawałem
wahacz.
pozdrawiam
groch
mail: ***@wp.pl
GG: 3360404