Krystian Sobkowiak
2003-07-21 21:02:04 UTC
Hej
Tak sie nudze w pracy wiec napisze pare slow.
Z gory zaznaczam ze sa to subiektywne odczucia :)
Trasa testowa zostala pokonana 2x, raz FJR, a drugi Busa
Predkosci - uzyteczne dla mnie, czyli 0-200 kmh, wiekszosc trasy 120-160kmh
Testowane byly:
- FJR 2002 - 11tkm przebiegu bez specjalnych przerobek, gumy ME Z4
- Busa 2001 - przebieg podobny, gumy D208 + derestrictor(czy jak sie tam
to zwie, zdejmujacy fabryczne ograniczenia mocy) + sportowy filtr
powietrza + wydechy Laser
Pozycja.
Roznica KOLOSALNA.
FJR - jak u cioci na imieninach, czyli kanapa
Busa - po przesiadce z kanapy, mocno pochylona, mocno podkurczone nogi.
Nie pasowaly mi kolana, nie miescily sie w wytloczenia na baku. (Gizmo,
Ty to chyba o manetki musiasz zawadzac kolanami ;))
A, i jeszcze jedno. Ta kanapa jest do dupy, powinna byc bardziej
wyprofilowana pod tylek pilota, zeby gwaltowniejsze odkrecenie gazu przy
9-10 tys RPM nie konczylo sie wiszeniem na drazku(manetkach) :)
Komfort jazdy powyzej 100-120 km/h dobry mimo zupelnie innej pozycji.
Aerodynamika.
Busa - po zajeciu odpowiednio lezacej pozycji wszystko pasuje. Zauwazyc
jednak trzeba ze bardzo duzo daje szyba typu double-bubble (czy jak sie
to pisze :)) Przyjemnosc z jazdy zaczyna sie jednak powyzej 100 kmh.
Wolniejsza jazda jest meczaca
FJR - jak to na kanapie, pifko, TV. Przyjemnosc z jazdy juz od startu.
Wyzsze predkosci nie wplywaja na spadek komfortu.
Prowadzenie.
Busa - zdecydowanie lepsza, prowadzi sie bardzo precycyjnie po zadanym
torze jazdy, szybka zmiana kursu to nie problem. Az dziwne ze taka
krowa, a tak lekko sie prowadzi ;)
FJR - da sie zrobic praktycznie to co na Busie ale wiekszym nakladem
sily i z wykorzystaniem countersteringu. Lubi wyjezdzac z zakretu jesli
prowadzic ja tak jak Buse. FJRe trzeba pilnowac.
Trudno mi powiedziec na ile wplyw na prowadzenie ma DUZA roznica opon
pomiedzy tymi motocyklami - D 208 vs ME Z4
Silnik/osiagi
Bardzo podobne, az do granicy gdzie w FJR producent przewidzial game
over, czyli ~9500 RPM. Oba baaardzo elastyczne juz od samego dolu.
Wydaje mi sie ze FJR w zakresie 1500-3000 RPM nawet jest zwawszy ale
moze to tylko zludzenie. Wkrecaja sie plynnie nawet na najwyzszych
biegach od samego dolu.
Czuje sie te pare konikow wiecej w Busie.
Moze kiedys dorobie sie PC III do FJRki, opinie uzytkownikow zestawu FJR
+ PCIII sa bardzo pozytywne.
Kultura pracy silnika.
Busa, no cusz - pracuje jak Suzuki ;).
FJR jak XX, cicho, z lekkim gwizdem i nawet sprzeglo halasuje jak w XXie
Biegi wchodza ciszej w Busie.
Hamulce.
Precyzja i skutecznosc porownywalna, nie testowalem gwaltownego hamowania.
Zawieszenie.
Jeden i drugi dobrze wybiera nierownosci. FJRke mozna by troche
podkrecic do ostrzejszej jazdy. Jednak dla wiekszego komfortu zostawie
tak jak jest.
Spalanie przy takiej jezdzie.
FJR - 7 l
Busa - nie wiem :)
Pasazerow nie stwierdzono :)
Podsumowanie.
Gdybym mial wybierac raz jeszcze miedzy Busa a FJR pewnie bym wybral tak
samo. Busa za bardzo mnie kusi do ostrej jazdy, co w zestawieniu z
jakoscia polskich drog i kultura ich wspoluzytkownikow, jak dla mnie
jest zbyt niebezpieczne. Manteka odkreca sie sama ;)
Predkosci powyzej 200 kmh mnie nie interesuja, lubie przypiac kufry bez
jakis wingrackow, podniesc elektrycznie regulowana szybe w deszczu, nie
martwic sie o lancuch, podziwiac okolice i miec do dyspozycji 145
konikow gotowych w kazdym momencie i na kazdym biegu do skoku kiedy
tylko przyjdzie mi na to ochota :)
Info dla Grosika nie uzywalem 6tego biegu i nie jechalem na nim 40 kmh :)
Pozwyzsze porownanie i jego wyniki jest moim subiektywnym odczuciem
przez pryzmat mojego stylu jazdy i zapotrzebowan.
Jak bede mial troche czasu po slubie to sprobuje raz jeszcze zrobic taka
runde z pasazerem. Kto mnie jeszcze nie s-plonk-owal, ten przeczyta :)
Pozdro
Kryhu
FJR
Tak sie nudze w pracy wiec napisze pare slow.
Z gory zaznaczam ze sa to subiektywne odczucia :)
Trasa testowa zostala pokonana 2x, raz FJR, a drugi Busa
Predkosci - uzyteczne dla mnie, czyli 0-200 kmh, wiekszosc trasy 120-160kmh
Testowane byly:
- FJR 2002 - 11tkm przebiegu bez specjalnych przerobek, gumy ME Z4
- Busa 2001 - przebieg podobny, gumy D208 + derestrictor(czy jak sie tam
to zwie, zdejmujacy fabryczne ograniczenia mocy) + sportowy filtr
powietrza + wydechy Laser
Pozycja.
Roznica KOLOSALNA.
FJR - jak u cioci na imieninach, czyli kanapa
Busa - po przesiadce z kanapy, mocno pochylona, mocno podkurczone nogi.
Nie pasowaly mi kolana, nie miescily sie w wytloczenia na baku. (Gizmo,
Ty to chyba o manetki musiasz zawadzac kolanami ;))
A, i jeszcze jedno. Ta kanapa jest do dupy, powinna byc bardziej
wyprofilowana pod tylek pilota, zeby gwaltowniejsze odkrecenie gazu przy
9-10 tys RPM nie konczylo sie wiszeniem na drazku(manetkach) :)
Komfort jazdy powyzej 100-120 km/h dobry mimo zupelnie innej pozycji.
Aerodynamika.
Busa - po zajeciu odpowiednio lezacej pozycji wszystko pasuje. Zauwazyc
jednak trzeba ze bardzo duzo daje szyba typu double-bubble (czy jak sie
to pisze :)) Przyjemnosc z jazdy zaczyna sie jednak powyzej 100 kmh.
Wolniejsza jazda jest meczaca
FJR - jak to na kanapie, pifko, TV. Przyjemnosc z jazdy juz od startu.
Wyzsze predkosci nie wplywaja na spadek komfortu.
Prowadzenie.
Busa - zdecydowanie lepsza, prowadzi sie bardzo precycyjnie po zadanym
torze jazdy, szybka zmiana kursu to nie problem. Az dziwne ze taka
krowa, a tak lekko sie prowadzi ;)
FJR - da sie zrobic praktycznie to co na Busie ale wiekszym nakladem
sily i z wykorzystaniem countersteringu. Lubi wyjezdzac z zakretu jesli
prowadzic ja tak jak Buse. FJRe trzeba pilnowac.
Trudno mi powiedziec na ile wplyw na prowadzenie ma DUZA roznica opon
pomiedzy tymi motocyklami - D 208 vs ME Z4
Silnik/osiagi
Bardzo podobne, az do granicy gdzie w FJR producent przewidzial game
over, czyli ~9500 RPM. Oba baaardzo elastyczne juz od samego dolu.
Wydaje mi sie ze FJR w zakresie 1500-3000 RPM nawet jest zwawszy ale
moze to tylko zludzenie. Wkrecaja sie plynnie nawet na najwyzszych
biegach od samego dolu.
Czuje sie te pare konikow wiecej w Busie.
Moze kiedys dorobie sie PC III do FJRki, opinie uzytkownikow zestawu FJR
+ PCIII sa bardzo pozytywne.
Kultura pracy silnika.
Busa, no cusz - pracuje jak Suzuki ;).
FJR jak XX, cicho, z lekkim gwizdem i nawet sprzeglo halasuje jak w XXie
Biegi wchodza ciszej w Busie.
Hamulce.
Precyzja i skutecznosc porownywalna, nie testowalem gwaltownego hamowania.
Zawieszenie.
Jeden i drugi dobrze wybiera nierownosci. FJRke mozna by troche
podkrecic do ostrzejszej jazdy. Jednak dla wiekszego komfortu zostawie
tak jak jest.
Spalanie przy takiej jezdzie.
FJR - 7 l
Busa - nie wiem :)
Pasazerow nie stwierdzono :)
Podsumowanie.
Gdybym mial wybierac raz jeszcze miedzy Busa a FJR pewnie bym wybral tak
samo. Busa za bardzo mnie kusi do ostrej jazdy, co w zestawieniu z
jakoscia polskich drog i kultura ich wspoluzytkownikow, jak dla mnie
jest zbyt niebezpieczne. Manteka odkreca sie sama ;)
Predkosci powyzej 200 kmh mnie nie interesuja, lubie przypiac kufry bez
jakis wingrackow, podniesc elektrycznie regulowana szybe w deszczu, nie
martwic sie o lancuch, podziwiac okolice i miec do dyspozycji 145
konikow gotowych w kazdym momencie i na kazdym biegu do skoku kiedy
tylko przyjdzie mi na to ochota :)
Info dla Grosika nie uzywalem 6tego biegu i nie jechalem na nim 40 kmh :)
Pozwyzsze porownanie i jego wyniki jest moim subiektywnym odczuciem
przez pryzmat mojego stylu jazdy i zapotrzebowan.
Jak bede mial troche czasu po slubie to sprobuje raz jeszcze zrobic taka
runde z pasazerem. Kto mnie jeszcze nie s-plonk-owal, ten przeczyta :)
Pozdro
Kryhu
FJR