Post by ArturPost by Andrzej LawaNo i oczywiście są motorowery, które są zależne tylko od silnika - tam
możesz mieć kompletny wygląd samochodu, a będzie to motorower :)
Sam to wynalazłeś?
# motocykl - pojazd samochodowy jednośladowy lub z bocznym wózkiem -
wielośladowy,
Tak, fajnie, umiesz cytować definicje z ustawy PoRD. Ale nie samą ustawą
człowiek żyje.
Polecam: rozporządzenie ministra infrastruktury z dnia 28 lipca 2005 w
sprawie homologacji typów pojazdów samochodowych mających dwa lub trzy
koła, niektórych pojazdów samochodowych mających cztery koła oraz
motorowerów.
Post by Artur# motorower - pojazd jednośladowy lub dwuśladowy
zaopatrzony w silnik spalinowy o pojemności skokowej nie przekraczającej
50 cm3, którego konstrukcja ogranicza prędkość jazdy do 45 km /h,
No przecież o tym pisałem - jak spełnia te warunki, to jest motorower,
nawet jeśli ma 4 kółka i normalną 3-dzwiową kabinę (tyle że będzie ona
maciupka).
Ale to jeszcze nie wszystko - w wyżej wspomnianym rozporządzeniu doszły
motorowery 2-kołowe elektryczne (jak wyżej, tylko ograniczenie dotyczy
nie pojemności skokowej - z przyczyn oczywistych ;) - tylko mocy: do 4kW).
Poza tym w przypadku 3-kołowców i (ale to już tak nieco "z łaski")
4-kołowców - warunki jak dla 2-kołowców, z tym że dopuszczają silniki
spalinowe diesla bez ograniczeń pojemności ale z ograniczeniem mocy do 4kW.
Oczywiście rozporządzenie to zasadniczo dotyczy producentów/importerów
załawiających sobie homologację. Ale też spece od ustalania kategorii
samoróbek zasadniczo powinni się także nim kierować.
Wyżej wymienione rozporządzenie i wynikające z niego "uściślenia"
kategorii pojazdów to kolejny etap uzgadniania przepisów z prawem UE
(m.in. rozporządzenie używa europejskich oznaczeń kategorii pojazdów:
np. motorower 2-kołowy to kat.L1e, a 3-kołowy - L2e; motocykl bez wózka
to L3e, z wózkiem to L4e a "trajka" - czyli z kołami symetrycznymi - to
L5e).
Post by Artur# rower - pojazd jednośladowy lub wielośladowy poruszany siłą mięśni
osoby jadącej tym pojazdem,
Tak, ładnie, a 2+2=4, ale co to ma do rzeczy?