Discussion:
[tech] ponownie sprzeglo w etz 251
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Mily
2004-05-04 17:34:50 UTC
Permalink
Witam, ponownie mam ten sam problem, slizga mi sie sprzeglo na stozku walu,
nie mam bladego pojecia co zrobi, przeciez nie bede wlau i koszyka sprzgla
wymienial :( bo za ta kasa moge se nowy (urzywany) silnik kupic, czy jest na
to jakis porzadny patent (poxipolu juz probowalem - ni ch... :( ), pomozcie
prosze, bo sezon juz rozpoczety a ja musze sie pociagami wozic, zamiast kase
na paliwo marnowac :(:(:(:(
pozdrawiam

--
Mily: ETZ 251
***@blyskawica.pl
kiju
2004-05-04 18:13:47 UTC
Permalink
Post by Mily
Witam, ponownie mam ten sam problem, slizga mi sie sprzeglo na stozku walu,
nie mam bladego pojecia co zrobi, przeciez nie bede wlau i koszyka sprzgla
wymienial :( bo za ta kasa moge se nowy (urzywany) silnik kupic, czy jest na
Podobno jak sie obrabia to tylko koszyk .
Ale jesli masz juz obrobione i to i to
to jest na to patenet z zyletkami ale nie bedzie
to juz moto do stawiania na gume :)
u mnie dzialalo na zyletki tzn jest to
jedna zyletka zlamana na pol wlozona miedzy wal a koszyk
Moze teraz sa nowsze patenty ja robilem to 15 lat temu i milem
wtedy krecone wlosy ;)


pozdrawiam



--

=kiju=
SUZUKI GS 550
YAMAHA MAXIM 650

Częstochowa
gg 1140715
Piotroos
2004-05-04 18:26:36 UTC
Permalink
Post by Mily
Witam, ponownie mam ten sam problem, slizga mi sie sprzeglo na stozku walu,
nie mam bladego pojecia co zrobi, przeciez nie bede wlau i koszyka sprzgla
wymienial :( bo za ta kasa moge se nowy (urzywany) silnik kupic, czy jest na
to jakis porzadny patent (poxipolu juz probowalem - ni ch... :( ), pomozcie
prosze, bo sezon juz rozpoczety a ja musze sie pociagami wozic, zamiast kase
na paliwo marnowac :(:(:(:(
Stozek sie pewnie nie uszkodzil, pewnie tylko kosz sprzeglowy - jest duzo
bardziej miekki. Jedyne wyjscie, jezeli nie masz go zbyt zjechanego (u mnie
wyglada fatalnie a trzyma pierwszorzednie, mimo ze jezdze dosyc
dynamicznie), to dotrzec jedno i drugie (zwlaszcza w koszu sie to pewnie
przyda) porzadnie pasta zaworowa. Nastepnie jedno i drugie czyscisz i
odtluszczasz, wsadzasz na stozek i slimakiem przez dorobiona tulejke
dociskasz. Wtedy mozesz zrobic to duzo mocniej, niz przez
dekielek/wysprzeglik. Tylko gwintu nie zerwij. Jezeli dalej bedzie sie
luzowac czekaja Cie zakupy, bo przecież chyba nie przyspawasz, jezeli wal
jest ok, nie?

Pozdro

Piotrek


--
Piotroos
Etz 251e '90 :)
Mily
2004-05-05 11:05:23 UTC
Permalink
Post by Piotroos
luzowac czekaja Cie zakupy, bo przecież chyba nie przyspawasz, jezeli wal
jest ok, nie?
Nie, ale szczerze sie przyznam, ze juz o tym myslalem :/

--
Mily: ETZ 251
***@blyskawica.pl
Budyñ
2004-05-05 19:32:06 UTC
Permalink
Post by Mily
Post by Piotroos
luzowac czekaja Cie zakupy, bo przecież chyba nie przyspawasz, jezeli wal
jest ok, nie?
Nie, ale szczerze sie przyznam, ze juz o tym myslalem :/
Spawać to niekulturalnie!!! Jeśli chcesz zrobić połączenie nierozbieralne to
obie powierzchnie smarujesz kwasem (np z akumulatora), skręcasz, czekasz z
dwa dni i gotowe...

Nie twierdzę ze to mądre ale za to skuteczne... :-)

--
Budyń
bmw f650gs
II Rajd Chlorowy www.budyn.riders.pl
WroclawZone/Oleśnica
Eskimos
2004-05-04 20:55:37 UTC
Permalink
Post by Mily
slizga mi sie sprzeglo na stozku walu,
nie mam bladego pojecia co zrobi, przeciez nie bede wlau i koszyka sprzgla
wymienial :( bo za ta kasa moge se nowy (urzywany) silnik kupic,
No, zawsze mnie dziwilo takie podejscie ;) Nie lepiej wyremontowac to
co masz, nawet nieco wiekszym kosztem? Wtedy wiesz co masz i mozesz
bez obaw siasc i objechac Europe dookola. A tak, kupisz niewiadomo co
i loteria - albo siadziesz i objedziesz Europe dookola, albo nie
objedziesz nawet wlasnego garazu (ze wskazaniem na te druga opcje) :-/
Post by Mily
czy jest na
to jakis porzadny patent (poxipolu juz probowalem - ni ch... :( )
Poxipol raczej nie. Zrob jak napisal Piotroos, w ostatecznosci kup
nowy kosz (w zalecane w serwisowce bardzo staranne i dokladne
dystansowanie sie nie baw - i tak bedzie halasowac ;) Jak nie od razu,
to po 100km, ale bedzie.

Eskimos ***@SPAMFEicpnet.pl
RF 600R, CZ 175, MZ ES 250, onda MBX 80
Poznan
Kizior
2004-05-05 07:28:27 UTC
Permalink
Post by Mily
Witam, ponownie mam ten sam problem, slizga mi sie sprzeglo na stozku walu,
nie mam bladego pojecia co zrobi, przeciez nie bede wlau i koszyka sprzgla
wymienial :( bo za ta kasa moge se nowy (urzywany) silnik kupic, czy jest na
to jakis porzadny patent (poxipolu juz probowalem - ni ch... :( ), pomozcie
prosze, bo sezon juz rozpoczety a ja musze sie pociagami wozic, zamiast kase
na paliwo marnowac :(:(:(:(
pozdrawiam
**
Mozesz sprobowac troszeczke wygladzic powierzchnie walu delikatnym
papierkiem np. 1500-2000. Czop walu jest bardzo twardy i raczej nie ulega
zniszczeniom, moze sie troszeczke przypalic na powierchni dlatego ten
papierek. Jesli chodzi o kosz to tak jak juz pisano docieranie na paste
zaworowa ewentualnie fachowiec tokaz musi liznac powierzchnie stozka i
powinno byc ok.
Pozdrawiam
Kizior
***@poczta.fm
www.borntoride.republika.pl
Mily
2004-05-05 11:11:26 UTC
Permalink
A jezeli koszyk sprzegla ma taki luz, ze po docisnieciu blokuje ta duza
zebatke, co przenosi naped na skrzynie ???? buuuuuuu :(

--
Mily: ETZ 251
***@blyskawica.pl
delete
2004-05-05 20:28:07 UTC
Permalink
Post by Mily
A jezeli koszyk sprzegla ma taki luz, ze po docisnieciu blokuje ta duza
zebatke, co przenosi naped na skrzynie ???? buuuuuuu :(
Witam !
Stosowna część zamienna kosztuje 80 do 100 pln - jest to ten kawałek z
stożkowym gniazdem, do kupienia w Wilmacie www.wilmat.torun.com.pl.
Nazywa się chyba "stozek sprzęgla" albo jakoś tak. A jak nie to
zadzwonić do sklepu ARMAR z Włocławka 054 231 57 77. Naprawdę chłopaki
znają się na rzeczy i potrafią skarby z pod ziemi wyciągnąć. Tylko nie
wiem czy wysyłkowo wyślą. Ale na pewno idzie się z nimi dogadać.

Pozdrawiam,
--
delete + ETZ 251 - będzie wyła i przerywała - prototyp się usmażył :(
delete1(at)o2.pl
Adam Płaszczyca
2004-05-05 13:21:44 UTC
Permalink
Post by Mily
Witam, ponownie mam ten sam problem, slizga mi sie sprzeglo na stozku walu,
nie mam bladego pojecia co zrobi, przeciez nie bede wlau i koszyka sprzgla
wymienial :( bo za ta kasa moge se nowy (urzywany) silnik kupic, czy jest na
to jakis porzadny patent (poxipolu juz probowalem - ni ch... :( ), pomozcie
prosze, bo sezon juz rozpoczety a ja musze sie pociagami wozic, zamiast kase
na paliwo marnowac :(:(:(:(
MOże loctite?
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ IRC: _555, http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/
___________/ mail: ***@irc.pl UIN: 4098313 GG: 3524356
Pablo
2004-05-05 23:04:12 UTC
Permalink
Post by Mily
Witam, ponownie mam ten sam problem, slizga mi sie sprzeglo na stozku walu,
nie mam bladego pojecia co zrobi, przeciez nie bede wlau i koszyka sprzgla
wymienial :( bo za ta kasa moge se nowy (urzywany) silnik kupic, czy jest na
to jakis porzadny patent (poxipolu juz probowalem - ni ch... :( ), pomozcie
prosze, bo sezon juz rozpoczety a ja musze sie pociagami wozic, zamiast kase
na paliwo marnowac :(:(:(:(
Kurwa! Jak ja nienawidze tych pierdolonych NRD-owskich patentow. A tego
sprzegla osadzonego ,,na scisk'' na stozku to w szczegolnosci. Oprocz
sprzegla:
1) nienawidze patentu na mocowanie gaznika do krocca ssania (sciskanie
ledwie przepolowionej wpoprzek rurki - kurwa, jakby nie mogli tego
gaznika przykrecic na dwie srubki i dolozyc do tego uszczelki!),
2) nienawidze czujnika hamulca tylnego (debilny patent na umieszczenie
go tak, ze jego naprawa wymaga zdjecia kola tylnego, a to z kolei bez
zdjecia blotnika jest utrudnione, co z kolei wymaga zdjecia kanapy -
kurwa, jakby nie mogli prostego mikrostyku umiescic gdzies na zewnatrz,
ktorego nie trzeba by bylo ustawiac wraz ze zuzywaniem sie okladzin
ciernych!)
3) nienawidze patentu na sciskanie przepolowionej lagi, w miejscu osi
przedniego kola (i w ogole kurwa nienawidze tych wszystkich patentow na
jakiekolwiek sciskanie zamiast na przykrecanie - w jakim kurwa sklepie
zrobili tych NRD-owskich inzynierow, ze stosuja polaczenia tak niepewne
w miare zuzywania sie czesci!)
4) zaplonu tez nienawidze - rozumiem, ze staly kat wyprzedzenia (a wiec
uproszczenie techniczne) wynika ze wzgledow ekonomcznych, ale jesli
zaczeli robic drogi zaplon elektroniczny, to mogli zamiast tego zrobic
ze zmiennym katem mechaniczny, albo troszke drozszy taki elektroniczny.
Dodam, ze ten NRD-owski elektroniczny kosztuje - zdaje sie - cos ok.
180PLN, a polski (Prameti) majacy zmienny kat wyprzedzenia kosztuje 200PLN.
5) Nienawidze pokrywy filtra powietrza! [Tu tez K@#$%]. Po co ten
airbox?! Dla picu? Po cholere zrobili patent taki, ze trzeba sie
przedzierac przez prawy boczek i gaszcz kabli, zeby po strasznej
gimnastyce wepchnac ten pieprzony filtr!? Przeciez moznaby zrobic
zdejmowany lewy boczek i tam latwo wkladac ten filtr.
6) O sposobie upchniecia cewki w dziure nie chce mi sie juz nawet
wypowiadac, bo nie mam sily. I pewnie wiele innych patentow tez
nienawidze (ot, chocby uszczelnienia pompki hamulcowej)...

Pozdr
Pablo, MZ ETZ 250

P.S. Czy Jawa tez jest tak patentowo zjebana?
unknown
2004-05-06 15:06:21 UTC
Permalink
Post by Mily
Witam, ponownie mam ten sam problem, slizga mi sie sprzeglo na stozku walu,
nie mam bladego pojecia co zrobi, przeciez nie bede wlau i koszyka sprzgla
wymienial :( bo za ta kasa moge se nowy (urzywany) silnik kupic, czy jest na
to jakis porzadny patent (poxipolu juz probowalem - ni ch... :( ), pomozcie
prosze, bo sezon juz rozpoczety a ja musze sie pociagami wozic, zamiast kase
na paliwo marnowac :(:(:(:(
To ja krotko powiem jak z podobnym problemem mi sie udalo poradzic:

na poczatek tak jak juz to pisano walnij na wal paste zaworowa i obracaj na
wale sprzeglem, dzieki temu sie lepiej dopasuje.
potem wytnij blaszke na tem czop :) ale tak aby przy pelnym zalozeniu miedzy
zawinieta blaszka bylo wolne ok 2 mm
wal ma na sobie takie rowki i sprzeglo tez jedno wciecie tak jak by na
klin...
dorob bardzo koladnie klin aby wszedl miedzy zalozone na stozek sprzeglo i
miedzy nimi ta blaszke . a te 2 mm na blaszce to wlasnie na ten klin.
Klin zrob najlepiej z wiertla uprzednio robiac je na kwadratowo , klin
powinien byc stozkowy , gdyz rowek w wale na koncu jest plytszy niz na
poczatku. Trzeba sie duzo pobawic aby go dobrze dorobic.
Ale jak ci sie juz uda, to podgrzewasz sprzeglo do ok100stopni, i wszystko
( lacznie z blaszka wkladasz na wal ) .
Z tego co pamietam to blaszke zrobilem z puszki po paprykarzu szczecinskim
;)
wyjmij rure z cylindra i wloz do srodka trzonek mlotka tak aby przyblokowac
tlok.
teraz mozesz bardzo mocno dokrecic samo sprzeglo.
w moim przypadku gdzie i sam stozek walu byl rozwalony taki zabiegl pomogl i
nie bylo od tej pory ZADNYCH problemow ze slizgalacym sie sprzeglem, a
zrobilem na nim cos kolo 7 tys km....

pozdro

Loading...