Discussion:
DL-1000 vs. Varadero 1000
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
micek
2007-04-05 21:39:12 UTC
Permalink
Witam

powoli przymierzam sie do kupna motocykla, prawdopodobnie bedzie to motocykl
nowy (choc jeszcze nie jestem pewny do konca), ale nie wiem tak naprawde na co
sie zdecydowac....

dylemat brzmi: duzy V-Strom czy duze Varadero?

od motocykla oczekuje:
- ma byc wygodny, rownierz dla pasazera (ale przedewszystkim dla kierowcy)
- ma byc mocny, nie musi byc (bardzo) szybki, ale chcialbym motocykl dla ktorego
jazda pod gore i pod wiatr z pasazerem nie bedzie wielkim wyzwaniem
- ma sie nadawac do jazdy po autostradach
- ma sie nadawac do jazdy po najgorszej nawet drodze (ale jednak drodze)
- ma sie nie psuc ;-)
- milo by bylo jakby mozna bylo do niego dokupic jakies akcesoria (podgrzewane
manetki na przyklad, itp)

za suzuki przemawia nizsza cena, pooza tym mialem juz suzuki (dr650) ktore bylo
juz nie pierwszej mlodosci a w ogole mi sie nie psulo, i jakos tak mam
przekonanie do tej firmy, no i suzuki wydaje mi sie ladniejsze (choc to rzecz
gustu oczywiscie) i wydaje mi sie troszke mniejsze (to akurat zaleta, bo mam
malo miejsca w garazu)(nie nie nie, nie chce 650, chce 1000 ;-) )

varadero z kolei to juz drugi model, w internecie ludzie pisza wiersze i piesni
o tym motocyklu nie mogac sie go nachwalic, podobno super sobie radzi nawet na
najbardziej dziurawych drogach i w ogole tylko ze jest (sporo) drozszy, i nie
wiem czy naprawde jest o tych kilka tysiecy lepszy od DL'a


co sadzicie? ktory wybrac? a moze cos jeszcze innego?

pozDRo
micek

p.s. o varadero w necie jest pelno artykulow, opinii uzytkownikow itp, o duzym
DL'u nie znalazlem prawie nic :-( czy ktorys z uzytkownikow moglby mi napisac
cos o tym motocyklu, wady, zalety, ogolne wrazenia?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Grubszy
2007-04-05 22:30:21 UTC
Permalink
Ja osobiście się przyglądałem obu modelom i jakoś tak mi bardziej
pasowała DL 1000. To takie subiektywne odczucia.
Za DL też przemawiała opinia mojego kolegi, który jest mechanikiem
motocyklowym (pracował jako mechanik w salonie Hondy) i on zdecydowanie
polecał DL.
pozdrawiam
Tomek
Morowiec
2007-04-06 05:19:07 UTC
Permalink
Post by micek
co sadzicie? ktory wybrac? a moze cos jeszcze innego?
Mogę Ci napisać parę słów z punktu widzenia 5kkm na Viaderku SD01 (w tej
chwili są już 3 modele). Pierwsze kilometry to był fotel bujany i ani to to
nie szlo, ani nie hamowało ;-) Dopiero po pierwszym wyjeździe na Słowację w
miarę wyczułem to moto. Przede wszystkim jest to moto turystyczne w pelnym
tego słowa znaczeniu i w jezdzi miejskiej sie meczy, podobnie jak kierowca.
Gdy wylecisz na trase to jest w swoim żywiole. Po oswojeniu sie z hamulcami
(Dual CBS) są ona naprawde solidne i nie raz uratowały mi tyłek. Pod
względem silnika i przyśpieszeń, szczególnie przy wyprzedaniu motocykl mimo
swojej mocy zachowuje się porównywalnie do sportowo turystycznych "600".
Przyśpieszenie od 80-180 osiągasz nim zdążysz pomyśleć :-) Mimo swoich
rozmiarów bardzo łądnie skręca i manewruje - ma bardzo mały promień
zawracania. Wygoda jazdy w stosunku do poprzednich moto nieporównywalna.
Akcesoriów też od groma. Pierwsza wersja nadaje się do jazdy nawet bardzo
lichymi drogami, jedzie się calkiem przyjemnie. Z wad to przede wszystkim
spalanie (w trasie 100-120 to około 6,5l) i bardzo miekko zestrojone
zawieszenie. Trwałość? Znajdz stronę Bogdana z Trójmiasta, ma około 150kkm
na liczniku :-)

Ogólnie z moto jestem więcej niż bardzo zadowolony :-)

W DL porażką dla mnie jest umiejscowienie chłodnicy - IMHO na szutrach
bardzo łatwo ją stracić :)
--
Pozdrawiam Bartek - Wawa&Tarnow - czarna XL1000V i suczka 0,5
http://www.morowiec.pl - wszystko o mnie
FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=MotocykloweFAQ&v=qvj
Honda: http://www.kleinjung.de/techdata/index.htm
Ireneusz Dy³a
2007-04-06 06:57:53 UTC
Permalink
Post by micek
co sadzicie? ktory wybrac? a moze cos jeszcze innego?
Wybierz tego, ktory Ci sie bardziej podoba. Sa absolutnie
porownywalne i spelniaja wszystkie Twoje kryteria
Post by micek
p.s. o varadero w necie jest pelno artykulow, opinii uzytkownikow itp, o duzym
DL'u nie znalazlem prawie nic :-( czy ktorys z uzytkownikow moglby mi napisac
cos o tym motocyklu, wady, zalety, ogolne wrazenia?
na tej grupie raczej wiecej bylo o DL-u
np:
http://glinki.com/?l=r0tcry
http://glinki.com/?l=gvn3ot
--
Pozdrawiam
ID
GSX 1300 R '00
Wieca
2007-04-06 09:00:59 UTC
Permalink
Post by micek
Witam
powoli przymierzam sie do kupna motocykla, prawdopodobnie bedzie to
motocykl nowy (choc jeszcze nie jestem pewny do konca), ale nie wiem tak
naprawde na co sie zdecydowac....
dylemat brzmi: duzy V-Strom czy duze Varadero?
- ma byc wygodny, rownierz dla pasazera (ale przedewszystkim dla kierowcy)
- ma byc mocny, nie musi byc (bardzo) szybki, ale chcialbym motocykl dla
ktorego jazda pod gore i pod wiatr z pasazerem nie bedzie wielkim
wyzwaniem - ma sie nadawac do jazdy po autostradach
- ma sie nadawac do jazdy po najgorszej nawet drodze (ale jednak drodze)
- ma sie nie psuc ;-)
- milo by bylo jakby mozna bylo do niego dokupic jakies akcesoria
(podgrzewane manetki na przyklad, itp)
za suzuki przemawia nizsza cena, pooza tym mialem juz suzuki (dr650)
ktore bylo juz nie pierwszej mlodosci a w ogole mi sie nie psulo, i
jakos tak mam przekonanie do tej firmy, no i suzuki wydaje mi sie
ladniejsze (choc to rzecz gustu oczywiscie) i wydaje mi sie troszke
mniejsze (to akurat zaleta, bo mam malo miejsca w garazu)(nie nie nie,
nie chce 650, chce 1000 ;-) ) varadero z kolei to juz drugi model, w
internecie ludzie pisza wiersze i piesni o tym motocyklu nie mogac sie
go nachwalic, podobno super sobie radzi nawet na najbardziej dziurawych
drogach i w ogole tylko ze jest (sporo) drozszy, i nie wiem czy naprawde
jest o tych kilka tysiecy lepszy od DL'a co sadzicie? ktory wybrac? a
moze cos jeszcze innego? pozDRo
micek
p.s. o varadero w necie jest pelno artykulow, opinii uzytkownikow itp, o
duzym DL'u nie znalazlem prawie nic :-( czy ktorys z uzytkownikow moglby
mi napisac cos o tym motocyklu, wady, zalety, ogolne wrazenia?
Witam !

Bierz DL'a i nie filozuj.

A tak na poważnie :
Przed zmianą moto, miałem dokładnie ten sam dylemat - DL czy Varadero.
Łaziłem, przymieżałem się, liczyłem kasę itp. procedury przedstartowe. W
końcu padło na DLa - z początku - głównie ze względu na stosunek cena/wiek

Varadero to drogi motocykl i trzymający cenę. Cóż - to honda, a hądziarze
zawsze mieli skłonność to tworzenia legend na temat swoich motocykli
(ciekawe - jakieś kompleksy czy jak ?).

V-Strom był na wejściu tańszy o dobre kilka tysi, a za sumę którą
dysponowałem mogłem kupić albo młodego DLa albo starszą Varadero (a trzeba
uwzględnić że to turystyki więc przebiegi mimo lat mają sporawe). Dodatkowo
trafiła się okazja (DL z przebiegiem 3014 km) więc decyzja zapadła - tym
bardziej że są to motocykle porównywalne.

Co do wrażeń z jazdy - dość szybko wjeździłem się w motocykl, pomimo
początkowych obaw. Motocykl jest bardzo poręczny pomimo rozmiarów i wagi.
Trzeba oczywiście brać pod uwagę wyżej położony środek ciężkości i jego
wielkość, ale po przyzwyczajeniu nie stanowi to problemu.

Pod względem silnikowym to wariat - moc oddawana jest dość brutalnie, co
daje sporo funu. Nie to że nie da się jeździć spokojnie - da się. Ale zawsze
warto mieć takiego diabełka pod ręką - szczególnie przy wyprzedzaniu. Silnik
ciągnie od samego dołu, aż do odcięcia. nie czuję tu żadnych dziur w mocy.
Prędkość maksymalna to 220 km/h i spokojnie daje radę ją trzymać przez
dłuższy czas (tyle że wtedy strasznie żre opony). Do 180 przyspiesza nie
wiadomo kiedy - na początku musiałem stale uważać bo jakoś tak dziwnie
szybko zacząłem jeździć (teraz już nie muszę uważać bo oswoiłem się z
prędkoscią :-)) ).

Zawieszenia - no cóż - to funduro więc są dość miękkie. Przy silnym
hamowaniu należy opanować panikę związana z nurkującym przodem. Za to na
dziurawą drogę ? - Kurna ? Jakie dziury ? Zawiecha wybiera praktycznie
wszystko. Ja co prawda jeżdżę na twardych nastawach, więc trochę czuć, za to
motocykl trzyma się jak przyklejony - nie raz tak było że na słabszych
drogach zostawiałem z tyłu większość ludków na zwykłych motocyklach.
Generalnie do pełni szczęścia, podobno brak regulacji przodu - piszę podobno
bo nie znam się na nastawach zawieszeń tak jak Watson i odnoszę wrażenie że
nie jest to konieczne. Po cholere mi jeszcze jedna srubka do kręcenia ?
Wystarczy to co mam z tyłu - i tak ustawiłem raz i tak jeżdżę.

Co do jazdy - moto jeździ fajnie :-)) Podczas pierwszej dłuższej trasy od
kupna (Pierniki) oponkę z tyłu zamknąłęm mimochodem - dzięki temu nie
musiałem się już szlajać po jakiś serpentynach tylko mogłem siedzieć i pić
piwo. Motocykl jest wysoki - więc opony zamyka szybko. Może nieco za
szybko - czego efektem był efektowny szlif synchroniczny na Felkowskim
(prawdopodobnie za mocno się złożyłem), co jednak nie wpływa za bardzo na
jego mozliwośći pokonywania zakrętów - po prostu ten typ motocykla nie
nadaje się do schodzenia na kolano. Za to wrazenie przy pochylaniu jest
niezłe - masz sporo wysokości do pochylenia :-))

Moto także daje sobie radę w lżejszym terenie - pomimo że jest jednak dość
ciężki. Ale ostatnio pokręciłem się trochę po polach i lasach - spoko. Na
tyle co się da zrobić z moto na uniwersalnych gumach to jestem zadowolony.
Na sypkim piasku ma mocną tendencję do shimy - podobno trzeba wtedy dać w
palnik, ale jakoś nie mogę się przekonać :-) (pomimo że działa - jak
przełamię opór psychiczny, albo jak nie zauważę - to daje radę). Generalnie
dało radę sforsować podmokłą nierówną łąkę, drogę rozrytą przez ciagniki,
krzaczory (nie mylić z kaczorami) po czołgowemu (mam parę rys na owiewce),
leśny dukt pod ostrzałem leśniczego (tam naprawdę nie było szlabanu - był na
drugim końcu drogi), na chlorach przejechaliśmy mokrą gliniastą miedzą (to
był hardkore).

Podsumowując :
Motocykl naprawdę zajebisty pod względem jazdy. Mało podatny na uszkodzenia
(o tym pisał Irek Dyła) - u mnie po szlifie jedyne co - to ułamana końcówka
klamki sprzęgła (nawet żadnej rysy). W mieście trochę za duży - nie wszędzie
się da przecisnąć. Za to bez problemu można korki na drogach objechać rowem
czy nieutwardzonym poboczem (często tak robię).
Spalanie - u mnie spore, ale pod moją ręką/nogą każdy pojazd pali duuużo
więcej niż innym. Ja dochodzę do 7,5 l/100km, ale gadałem z ludkami którzy
spokojnie schodzili na 5,5 - 6 l/100 km.
Pozycja dla mnie bardzo wygodna - wyprostowany, nie wiszę na rękach a
jednocześnie nie dostaję po kręgosłupie jak na czoperze.
Pasażer ma też wygodnie (początkowo to musiałem żonę kijem odganiać bo by
tylko siedziała i siedziała).
Akesoria - oryginalne Suzuki - strasznie drogie. Poza tym bez problemu - mam
stelaż Givi z małymi kuframi, można dokupić osprzęt typu gmole, centralna
podstawka i wiele innych bardziej wyprawowych szpejów (touratech, givi,
itd.).

Początkowe roczniki (2003) miały wadę fabryczną - rozsypujący się kosz
sprzęgłowy. Od 2004 roku została usunięta. Oryginalne opony Bridgestone są
do dupy - śliskie jak czort na mokrym i tył wytrzymał u mnie tylko 12 tys
(fakt że trochę mu pomogłem). Obecnie mam pirelki - lepiej ale też to nie
to. Motocykl jeździ na full sysntetyku - wiec wymiany drogie (co 6 tysięcy).
Zawory co 24 tysiące - więc przeglądy poza olejem tanie. Ogólnie serwis nie
jest drogi (poza genuine :-)) ).

Co do obaw związanych z chłodnicą oleju - nie ma się czego obawiać.
Chłodnica zabezpieczona jest przez kolanko wydechu i dodatkowo - przez
siatkę drucianą przeciw kamykom. No i jeszcze nie spotkałem nikogo kto by
coś zrobił tej chłodnicy w normalnej eksploatacji (pamiętajmty że nie jest
to motocykl cross/enduro).

Przy wyborze motocykla trzeba też zwrócić uwagę na wysokość siodła - V-Strom
jest niższy niż Varadero i to jest bardzo ważna rzecz - do do cenienia przy
pierwszym zatrzymaniu w korku na szczycie koleiny - dla tego nie wybrałbym
już Varadero.

To tyle. Polecam DL'a
--
pozdr
Wieca
DL 1000 V-Strom - Zjadacz Wróbli
Morowiec
2007-04-06 09:10:17 UTC
Permalink
Post by Wieca
sprzęgłowy. Od 2004 roku została usunięta. Oryginalne opony Bridgestone są
do dupy - śliskie jak czort na mokrym i tył wytrzymał u mnie tylko 12 tys
(fakt że trochę mu pomogłem). Obecnie mam pirelki - lepiej ale też to nie
to.
Hmmm... A co masz do tych opon? Ja jestem z nich bardzo zadowolony. Jedyna
nerwowosc wyczulem przyjezdze po kiepskim asflacie, temperturze ponizej 5
stopni i deszczu w jednym (obawy przeszly jak zobaczylem jak kumpli rzuca po
calej drodze). Narazie zrobilem na nich 3,5kkm - jedyne czego sie obawiam to
szybkie zuzycie.

PS. Moze na maly test porównawczy Viadro vs Vstorm sie kiedys umówimy?

Pozdrawiam Morowiec
Wieca
2007-04-06 09:19:31 UTC
Permalink
Post by Morowiec
Post by Wieca
sprzęgłowy. Od 2004 roku została usunięta. Oryginalne opony
Bridgestone są do dupy - śliskie jak czort na mokrym i tył wytrzymał
u mnie tylko 12 tys (fakt że trochę mu pomogłem). Obecnie mam pirelki
- lepiej ale też to nie to.
Hmmm... A co masz do tych opon? Ja jestem z nich bardzo zadowolony.
Jedyna nerwowosc wyczulem przyjezdze po kiepskim asflacie, temperturze
ponizej 5 stopni i deszczu w jednym (obawy przeszly jak zobaczylem jak
kumpli rzuca po calej drodze). Narazie zrobilem na nich 3,5kkm - jedyne
czego sie obawiam to szybkie zuzycie.
No napisałem - moto na mokrym nie trzymało się drogi. Może to kwestia
sposobu oddawania mocy ? Generalnie po paru akcjach bałem się tych opon. No
i ja miałem je z 2004 roku - moze coś poprawili ?
Post by Morowiec
PS. Moze na maly test porównawczy Viadro vs Vstorm sie kiedys umówimy?
Pewnie - zapraszam. Mam odpowiednie tereny. W sumie wiadrem nie jeździłem
więc nie wiem co o nim sądzić. DL mi po prostu pasuje.
--
pozdr
Wieca
DL 1000 V-Strom - Zjadacz Wróbli
Morowiec
2007-04-06 10:00:35 UTC
Permalink
Post by Wieca
No napisałem - moto na mokrym nie trzymało się drogi. Może to kwestia
sposobu oddawania mocy ? Generalnie po paru akcjach bałem się tych opon.
No i ja miałem je z 2004 roku - moze coś poprawili ?
Hmmm... z tego co wiem Tobie Michal zalozyl dokladnie to samo co mi :-) Dla
mnie jest to bajeczna oponka, zreszta wszedzie w testach opisuja ja jako
very sticki. Jak pisalem na bardize kiepskim asflacie wyczulem lekka
nerwowosc, ale innych to przestawialo na rózne strony :-) Gdyby nie wyjazd
to myslalem o zmienie na wakacje na Michlin Anakee, ze wzgledu na wlasnosci
terenowe.
Post by Wieca
Post by Morowiec
PS. Moze na maly test porównawczy Viadro vs Vstorm sie kiedys umówimy?
Pewnie - zapraszam. Mam odpowiednie tereny. W sumie wiadrem nie jeździłem
więc nie wiem co o nim sądzić. DL mi po prostu pasuje.
Tak samo jak mi po prostu pasuje wiaderko :-) Test pewnie bedzie musial
poczekac do konca czerwca bo nie bedzie mnei teraz 2 miesiace w kraju.

Pozdrawiam Morowiec
Wieca
2007-04-06 10:11:32 UTC
Permalink
Post by Morowiec
Post by Wieca
No napisałem - moto na mokrym nie trzymało się drogi. Może to kwestia
sposobu oddawania mocy ? Generalnie po paru akcjach bałem się tych opon.
No i ja miałem je z 2004 roku - moze coś poprawili ?
Hmmm... z tego co wiem Tobie Michal zalozyl dokladnie to samo co mi :-)
Dla mnie jest to bajeczna oponka, zreszta wszedzie w testach opisuja ja
jako very sticki. Jak pisalem na bardize kiepskim asflacie wyczulem
Aaaaa. bo ty pisałeś o pirelkach ? To co innego. Własnie chodzi mi o taką
nerwowość. Myślałem że chodzi ci o Bridgestone'y.
Post by Morowiec
lekka nerwowosc, ale innych to przestawialo na rózne strony :-) Gdyby
nie wyjazd to myslalem o zmienie na wakacje na Michlin Anakee, ze
wzgledu na wlasnosci terenowe.
Chmmm. Widzę ten sam tok rozumowania. Ale musiałem wymienić od ręki a z
michelinami był (jest ?) problem z dostępnością.
Post by Morowiec
Post by Wieca
Post by Morowiec
PS. Moze na maly test porównawczy Viadro vs Vstorm sie kiedys umówimy?
Pewnie - zapraszam. Mam odpowiednie tereny. W sumie wiadrem nie
jeździłem więc nie wiem co o nim sądzić. DL mi po prostu pasuje.
Tak samo jak mi po prostu pasuje wiaderko :-) Test pewnie bedzie musial
poczekac do konca czerwca bo nie bedzie mnei teraz 2 miesiace w kraju.
Spoko. Jak będziesz to się odezwij.
--
pozdr
Wieca
DL 1000 V-Strom - Zjadacz Wróbli
Morowiec
2007-04-06 10:29:09 UTC
Permalink
Post by Wieca
Aaaaa. bo ty pisałeś o pirelkach ? To co innego. Własnie chodzi mi o taką
nerwowość. Myślałem że chodzi ci o Bridgestone'y.
Hmm... z tym ze ja to w sumie odczulem raz jeszcze na starym amortyzatorze
na kiepskiej drodze i pasazerem na plecach. Moze kwestia dostrojenia
zawieszen? Albo tego ze na morym nie odkrecam w zakrecie :-) Na suchym nie
mam najmniejszych zastrzezen od tych opon :-)
Post by Wieca
Post by Morowiec
lekka nerwowosc, ale innych to przestawialo na rózne strony :-) Gdyby
nie wyjazd to myslalem o zmienie na wakacje na Michlin Anakee, ze
wzgledu na wlasnosci terenowe.
Chmmm. Widzę ten sam tok rozumowania. Ale musiałem wymienić od ręki a z
michelinami był (jest ?) problem z dostępnością.
Moze by zamówic jakos wiecej albo co? Albo w niemcowni zamówic?


Pozdrawiam Morowiec
Nikanor
2007-04-06 09:59:01 UTC
Permalink
Post by Morowiec
Hmmm... A co masz do tych opon? Ja jestem z nich bardzo zadowolony. Jedyna
nerwowosc wyczulem przyjezdze po kiepskim asflacie, temperturze ponizej 5
stopni i deszczu w jednym (obawy przeszly jak zobaczylem jak kumpli rzuca po
calej drodze). Narazie zrobilem na nich 3,5kkm - jedyne czego sie obawiam to
szybkie zuzycie.
Ja się przesiadłem na te Scorpion Sync z Trailwingów i po 2kkm mam wrażenie,
że znacznie łatwiej się składa w zakręty, w złożeniu dają lepszą stabilność i
chyba lepsze wyczucie. Również lepiej znoszą koleiny. Natomiast przy hamowaniu
po prostej jakby szybciej zrywają przyczepność. Może to kwestia wyższego
profilu i mniejszego styku? Po mokrym na razie nie jeździłem dużo, ale mam
wrażenie, że takie jakieś niepewne. Chyba nawet bardziej niż Trailwingi.

Nikanor
DL650
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Nikanor
2007-04-06 09:33:18 UTC
Permalink
Obecnie mam pirelki - lepiej ale też to nie to.
Scorpion Sync? A co ci w nich nie pasuje? Pytam, bo chciałem potwierdzić
spostrzeżenia.

Nikanor
DL650
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Wieca
2007-04-06 10:15:33 UTC
Permalink
Post by Nikanor
Obecnie mam pirelki - lepiej ale też to nie to.
Scorpion Sync? A co ci w nich nie pasuje? Pytam, bo chciałem potwierdzić
spostrzeżenia.
Są nerwowe. Tzn. - dziwnie, skokami, odjeżdża mi dupa na zakrętach - ale nie
zawsze. Co do hamowania nie mam uwag - raczej do zachowania w złożeniu i
przy odkręceniu na wyjściu z winkla.
--
pozdr
Wieca
DL 1000 V-Strom - Zjadacz Wróbli
Ireneusz Dy³a
2007-04-06 10:54:59 UTC
Permalink
Post by Wieca
Są nerwowe. Tzn. - dziwnie, skokami, odjeżdża mi dupa na zakrętach - ale
nie zawsze. Co do hamowania nie mam uwag - raczej do zachowania w złożeniu
i przy odkręceniu na wyjściu z winkla.
Sprobuj jeszcze michalki T66 to sa poprzedniki anakee. IMO bardzo
nieznacznie gorsze zachowanie na mokrym od anakee. Na suchym nie
porownuje bo to jak latanie na drzwiach od stodoly.
--
Pozdrawiam
ID
GSX 1300 R '00
Wieca
2007-04-06 11:04:11 UTC
Permalink
Post by Ireneusz Dy³a
Post by Wieca
Są nerwowe. Tzn. - dziwnie, skokami, odjeżdża mi dupa na zakrętach - ale
nie zawsze. Co do hamowania nie mam uwag - raczej do zachowania w
złożeniu i przy odkręceniu na wyjściu z winkla.
Sprobuj jeszcze michalki T66 to sa poprzedniki anakee. IMO bardzo
nieznacznie gorsze zachowanie na mokrym od anakee. Na suchym nie
porownuje bo to jak latanie na drzwiach od stodoly.
Wiesz. Ale ja chciałem Anakee - tyle że nie było. Z tego co wiem Asterix
lata na pilot road'ach. A teraz muszę dorżnąć te co mam.
--
pozdr
Wieca
DL 1000 V-Strom - Zjadacz Wróbli
Morowiec
2007-04-06 11:43:05 UTC
Permalink
Post by Wieca
Wiesz. Ale ja chciałem Anakee - tyle że nie było. Z tego co wiem Asterix
lata na pilot road'ach. A teraz muszę dorżnąć te co mam.
Ile juz kkm zrobiles na tych oponkach? Ciekawy jestem ile wytrzymuja :-)


Pozdrawiam Bartek
Wieca
2007-04-06 19:17:37 UTC
Permalink
Post by Morowiec
Post by Wieca
Wiesz. Ale ja chciałem Anakee - tyle że nie było. Z tego co wiem Asterix
lata na pilot road'ach. A teraz muszę dorżnąć te co mam.
Ile juz kkm zrobiles na tych oponkach? Ciekawy jestem ile wytrzymuja :-)
Mało - jakieś 3 tys. Wymieniałem pod koniec zeszłego roku.

POzdr
Wieca
Watson
2007-04-07 16:08:34 UTC
Permalink
Post by Ireneusz Dy³a
Sprobuj jeszcze michalki T66 to sa poprzedniki anakee. IMO bardzo
nieznacznie gorsze zachowanie na mokrym od anakee. Na suchym nie
porownuje bo to jak latanie na drzwiach od stodoly.
Zawsze jest to jakiś kompromis. Znaczy z oponami ;-)
A i Busa ma sprezynki powrotne na podnozkach.

Wats.
micek
2007-04-06 21:46:18 UTC
Permalink
[...]
Post by Wieca
Motocykl jeździ na full sysntetyku - wiec wymiany drogie (co 6 tysięcy).
[...]

to tu mnie troche zmartwiles, czyli jak pojade do wloch na przyklad to musze tam
na serwis gdzies jechac, albo filtr ze soba zabierac :-|

a powiedz prosze jak ze zuzyciem oleju jest w nim?

[...]
Post by Wieca
Zawory co 24 tysiące - więc przeglądy poza olejem tanie.
[...]

a zawory plytkami czy srubkami regulowane?

a jak wyglada sytuacja kiedy trzeba zrobic w ciagu jednego dnia dosc duzy
przebieg? da sie na drugi dzien chodzic/siedziec? :-)

dzieki wszystkim za odpowiedzi, coraz bardziej przekonuje sie do DL'a, co nie
znaczy ze Varadero mi sie nie podoba oczywiscie :-)

pozDRowionka
micek
(fazer)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Dominik S³onecki
2007-04-06 22:24:26 UTC
Permalink
Post by micek
to tu mnie troche zmartwiles, czyli jak pojade do wloch na przyklad to musze tam
na serwis gdzies jechac, albo filtr ze soba zabierac :-|
a Varadero przynajmniej co 12 tys km
Post by micek
a powiedz prosze jak ze zuzyciem oleju jest w nim?
Varadero nie będzie palić oleju;)
--
Dominik
ROZDŁUBANA FZR 1040 EXUP
Wieca
2007-04-06 23:21:28 UTC
Permalink
Post by micek
[...]
Post by Wieca
Motocykl jeździ na full sysntetyku - wiec wymiany drogie (co 6 tysięcy).
[...]
to tu mnie troche zmartwiles, czyli jak pojade do wloch na przyklad to
musze tam na serwis gdzies jechac, albo filtr ze soba zabierac :-|
a powiedz prosze jak ze zuzyciem oleju jest w nim?
Zero. W praktyce można spokojnie przeciągnąć wymianę o te tysiąc
kilometrów - Olej schodzi czyściutki, tak że tylko zapakować i na
motobajzel.
Post by micek
[...]
Post by Wieca
Zawory co 24 tysiące - więc przeglądy poza olejem tanie.
[...]
a zawory plytkami czy srubkami regulowane?
A tego nie wiem. Będę się martwił przy pierwszej regulacji.
Post by micek
a jak wyglada sytuacja kiedy trzeba zrobic w ciagu jednego dnia dosc duzy
przebieg? da sie na drugi dzien chodzic/siedziec? :-)
Spoko. Siodło jest naprawdę wygodne, a i ułożenie podnóżków jest dobre.
Przynajmniej jak na mój wzrost (185cm)
Post by micek
dzieki wszystkim za odpowiedzi, coraz bardziej przekonuje sie do DL'a,
Prawidłowo ;-)
Post by micek
co nie znaczy ze Varadero mi sie nie podoba oczywiscie :-)
Ależ jak najbardziej ;-))
--
pozdr
Wieca
DL 1000 V-Strom - Zjadacz Wróbli
Dominik S³onecki
2007-04-06 22:18:20 UTC
Permalink
Post by Wieca
Varadero to drogi motocykl i trzymający cenę. Cóż - to honda, a hądziarze
zawsze mieli skłonność to tworzenia legend na temat swoich motocykli
(ciekawe - jakieś kompleksy czy jak ?).
Motocykle Yamahy, Suzuki i Kawasaki są bezawaryjne, ale Hondy są naprawde
idiotoodporne i niezniszczalne! Jeśli chodzi o jakość wykończenia,
zastosowane do produkcji materiały rożnica jest spora, na korzyść Hondy.
Post by Wieca
Pod względem silnikowym to wariat - moc oddawana jest dość brutalnie, co
daje sporo funu.
wydaje Ci się;)
Post by Wieca
Przy wyborze motocykla trzeba też zwrócić uwagę na wysokość siodła -
V-Strom jest niższy niż Varadero i to jest bardzo ważna rzecz - do do
cenienia przy pierwszym zatrzymaniu w korku na szczycie koleiny - dla tego
nie wybrałbym już Varadero.
siodło można obniżyć, a są i wyżsi i niżsi
--
Dominik
ROZDŁUBANA FZR 1040 EXUP
zbigi
2007-04-07 07:42:18 UTC
Permalink
Post by Dominik S³onecki
Post by Wieca
Varadero to drogi motocykl i trzymający cenę. Cóż - to honda, a hądziarze
zawsze mieli skłonność to tworzenia legend na temat swoich motocykli
(ciekawe - jakieś kompleksy czy jak ?).
Motocykle Yamahy, Suzuki i Kawasaki są bezawaryjne, ale Hondy są naprawde
idiotoodporne i niezniszczalne! Jeśli chodzi o jakość wykończenia,
zastosowane do produkcji materiały rożnica jest spora, na korzyść Hondy.
Dupa, a nawet dupa konia. Moglbym sie ewentualnie zgodzic z jakoscia
wykonczenia, ale z ta idiotoodpornoscia i niezniszczalnoscia, tos
pojechal po bandzie :)
Uprasza sie o nie tworzenie podzialow tam, gdzie ich nie ma :P
--
pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :)
zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl]
Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;)
Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;)
robertbig
2007-04-07 08:10:39 UTC
Permalink
Post by zbigi
Dupa, a nawet dupa konia. Moglbym sie ewentualnie zgodzic z jakoscia
wykonczenia, ale z ta idiotoodpornoscia i niezniszczalnoscia, tos
pojechal po bandzie :)
Masz Zbyszku absolutna racje ;)
--
Big
zbigi
2007-04-07 15:37:19 UTC
Permalink
Post by robertbig
Post by zbigi
Dupa, a nawet dupa konia. Moglbym sie ewentualnie zgodzic z jakoscia
wykonczenia, ale z ta idiotoodpornoscia i niezniszczalnoscia, tos
pojechal po bandzie :)
Masz Zbyszku absolutna racje ;)
Ech, te swieta... Co to z ludzmi robia... ;)
--
pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :)
zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl]
Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;)
Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;)
Dominik S³onecki
2007-04-07 11:38:46 UTC
Permalink
Post by zbigi
Dupa, a nawet dupa konia. Moglbym sie ewentualnie zgodzic z jakoscia
wykonczenia, ale z ta idiotoodpornoscia i niezniszczalnoscia, tos pojechal
po bandzie :)
Uprasza sie o nie tworzenie podzialow tam, gdzie ich nie ma :P
no ok. troche przesadzilem;)
sam jezdze jamaha, niby jest ok, niby wszystko fajnie, ale tu sie kosz
sprzeglowy wysra, tu co 40tys km chcac, zeby nie palil oleju trzeba wymienic
nie tylko uszczelniacze, ale i prowadnice zaworowe, a, zeby ladnie pracowal
na niskich i srednich obrotach iglice i rozpylacze w gazniku, zeby nie
wydawal dziwnych dzwiekow trzeba wymienic lancuszek alternatora co
kilkadziesiat kkm, niby wszystko fajnie, nic sie nie psuje itp., niby silnik
odporny na katowania i z tym wszystkim mozna jezdzic, dobrze serwisowany sie
nie rozkraczy, ale gdybym sie zdecydowal na jakiegos fblade'a 3/4 tych
problemow mialbym z glowy. oczywiscie nie ma reguly, ale z mojego
doswiadczenia wynika, ze Hondom jest mniej problemow, co nie znaczy, ze
wiecej frajdy.
--
Dominik
ROZDŁUBANA FZR 1040 EXUP
zbigi
2007-04-07 15:17:34 UTC
Permalink
Post by Dominik S³onecki
Post by zbigi
Dupa, a nawet dupa konia. Moglbym sie ewentualnie zgodzic z jakoscia
wykonczenia, ale z ta idiotoodpornoscia i niezniszczalnoscia, tos pojechal
po bandzie :)
Uprasza sie o nie tworzenie podzialow tam, gdzie ich nie ma :P
no ok. troche przesadzilem;)
No! :)
Post by Dominik S³onecki
sam jezdze jamaha, niby jest ok, niby wszystko fajnie, ale tu sie kosz
sprzeglowy wysra, tu co 40tys km chcac, zeby nie palil oleju trzeba wymienic
nie tylko uszczelniacze, ale i prowadnice zaworowe,
Czekaj, czekaj... Zrobiles juz 80tysi na tej Yamaszce i wymieniales 2
razy prowadnice zaworowe? :)
Post by Dominik S³onecki
a, zeby ladnie pracowal
na niskich i srednich obrotach iglice i rozpylacze w gazniku, zeby nie
wydawal dziwnych dzwiekow trzeba wymienic lancuszek alternatora co
kilkadziesiat kkm, niby wszystko fajnie, nic sie nie psuje itp., niby silnik
odporny na katowania i z tym wszystkim mozna jezdzic, dobrze serwisowany sie
nie rozkraczy, ale gdybym sie zdecydowal na jakiegos fblade'a 3/4 tych
problemow mialbym z glowy. oczywiscie nie ma reguly, ale z mojego
doswiadczenia wynika, ze Hondom jest mniej problemow, co nie znaczy, ze
wiecej frajdy.
Ja tam sie nie znam ale wydaje mnie sie, ze masz ewidentnie zakatowanego
sprzeta. Tysiaczka EXUP to chyba jakas taka bardziej ostra maszynka
jest, nieprawdaz? A i wiekowa jak na sciga? No i raczej od nowosci jej
nie ujezdzasz?
--
pozdrrrrowienia i... do zobaczenia na szlaku :)
zbigi [@:zbiegusek na wirtualnej polsce w domenie pl]
Bestyja, Sikorka, Jasiek w worku, Dudek na strychu i inne ;)
Nowy Janów - jeszcze blizej najwiekszej dziury w Europie ;)
Dominik S³onecki
2007-04-08 12:27:48 UTC
Permalink
Czekaj, czekaj... Zrobiles juz 80tysi na tej Yamaszce i wymieniales 2 razy
prowadnice zaworowe? :)
nie;) to dopiero mój pierwszy raz
Ja tam sie nie znam ale wydaje mnie sie, ze masz ewidentnie zakatowanego
sprzeta. Tysiaczka EXUP to chyba jakas taka bardziej ostra maszynka jest,
nieprawdaz? A i wiekowa jak na sciga? No i raczej od nowosci jej nie
ujezdzasz?
nie tak bardzo zakatowanego, rok 1991
tu chodzi o to, ze przyjmuje sie u nas w kraju, ze Exup musi palic olej, na
tej grupie niektorzy twierdzili, ze nawet miedzy 1, a 2l na 1000 jest w
normie, a palic oleju nie musi;) to samo jest z wymiana rozpylaczy, nigdy
nie spotkalem sie, zeby ktos u nas w kraju cos takiego zrobil, a po drugiej
stronie odry od tego zaczyna sie serwis, u nas zubaza sie mieszanke srubka i
jest prawie ok., tak samo nigdy jeszcze nie slyszalem w kraju Exupa nie
szeleszczącego lancuchem alternatora, bo kto wyda 1,5 kpln na rozbiorke
silnika w starym sprzecie, skoro mozna jezdzic, tak samo jest z regulacja
zaworkow, co 42kkm podaje serwisowka, a luzy juz po 30kkm sie rozjezdzaja.
To dotyczy wszystkich egzemplarzy, wiekszosci uzytkownikow to nie
przeszkadza, ale mnie troche irytuje.
--
Dominik
ROZDŁUBANA FZR 1040 EXUP
de Fresz
2007-04-08 23:28:02 UTC
Permalink
Post by Dominik S³onecki
Post by zbigi
Ja tam sie nie znam ale wydaje mnie sie, ze masz ewidentnie
zakatowanego sprzeta. Tysiaczka EXUP to chyba jakas taka bardziej ostra
maszynka jest, nieprawdaz? A i wiekowa jak na sciga? No i raczej od
nowosci jej nie ujezdzasz?
nie tak bardzo zakatowanego, rok 1991
tu chodzi o to, ze przyjmuje sie u nas w kraju, ze Exup musi palic
olej, na tej grupie niektorzy twierdzili, ze nawet miedzy 1, a 2l na
1000 jest w normie, a palic oleju nie musi;)
No dobra, ale jak to sie ma do sprzetow wyprodukowanych troche po roku
2000 i jakby nieco z innego segmentu, heu? PNBNW? I tam byla Onda vs.
Suzi a Ty o fortepianie... ;-)
--
Pozdrawiam

Sebastian
Hunda Sewen Ffy Adwenczer ;-)
Kawa GT550 na wydaniu
Lisciasty
2007-04-08 23:14:26 UTC
Permalink
Post by micek
Witam
powoli przymierzam sie do kupna motocykla, prawdopodobnie bedzie to motocykl
nowy (choc jeszcze nie jestem pewny do konca), ale nie wiem tak naprawde na co
sie zdecydowac....
dylemat brzmi: duzy V-Strom czy duze Varadero?
Etam, kupuj Triumpha Tigera albo Benelli Amazonas,
zawsze to 3 garnki a nie 2 :>

No i ładniejsze i zgrabniejsze od tych dwóch klocków :P


Pozdrawiam
Lisciasty /Jelcz-Laskowice. Zadupie Wroclawia/
--
Kawidlo GPZ 550 '82
Super Kos '01 :P
Loading...