Discussion:
Ch³odzone ciecz± czy powietrzem ??
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Tomek
2004-02-29 13:05:29 UTC
Permalink
Mam pytanie - czy w naszych polskich warunkach (malo autostrad - jazda po
miastach) motory chlodzone powietrzem nie przegrzewaja sie.
Jezdzi ktos jezdzi chlodzonym powietrzem to niech cos skrobnie o tym czy nie
ma problemow z temperatura.

Pytam bo planuje zakup motocykla typu chooper i zastanawiam sie czy kupic
chlodzony woda czy powietrzem.

dzieki wielkie ;))
pozdrawiam Tomek
Fat
2004-02-29 13:36:57 UTC
Permalink
Post by Tomek
Mam pytanie - czy w naszych polskich warunkach (malo autostrad -
jazda po miastach) motory chlodzone powietrzem nie przegrzewaja sie.
Jezdzi ktos jezdzi chlodzonym powietrzem to niech cos skrobnie o tym
czy nie ma problemow z temperatura.
jezdzilem GS500 i nie mialem absolutnie zadncyh problemow zwiazanych z
temperatura.
Post by Tomek
Pytam bo planuje zakup motocykla typu chooper i zastanawiam sie czy
kupic chlodzony woda czy powietrzem.
ja tam nie wiem, ale ponoc czoper (tfu! ;-) zeby byl trendi i nie byl fo pa
tudziez pase, to musi byc na powietrze i basta ;-)
--
pozdrawiam

Fat
FZR 600 '93
www.poznan.riders.pl tej
g-g: 2373564
Marcin VFR
2004-02-29 13:51:23 UTC
Permalink
Post by Tomek
Mam pytanie - czy w naszych polskich warunkach (malo autostrad - jazda po
miastach) motory chlodzone powietrzem nie przegrzewaja sie.
## IMO te warunki wymienione przez ciebie nie odgrywaja znaczacej roli w
przegrzewaniu sie silnika. Zeby doszlo do przegrzania musialbys sie mocno
napocic. Najgorsze jest palowanie po miescie od swiatel do swiatel, gdzie
silnik chlodzony powietrzem ma problemy z oddychaniem. Wiadomo, ze
chlodzenie jest skuteczniejsze przy w miare jednostajnej jezdzie z ustalona
predkoscia. Jedyny problem o jakim slyszalem to drugi garczek w v-kach
chlodzonych powietrzem (ten tylny), ale z tego co pamietam to bylo to
podyktowane nienajlepszym jego smarowaniem.
Post by Tomek
Jezdzi ktos jezdzi chlodzonym powietrzem to niech cos skrobnie o tym czy nie
ma problemow z temperatura.
## Z chlodzonych powietrzem mialem Jawe 350 i Ogara 200, same cwajtakty, nie
bylo problemow
Post by Tomek
Pytam bo planuje zakup motocykla typu chooper i zastanawiam sie czy >kupic
chlodzony woda czy powietrzem.
##Nie masz sie co obawiac, jesli moto jest nie za stare to nie powinienes
miec klopotow. Zainwestuj w dobry olej i wio. IMO Jesli chopper to tylko
chlodzony powietrzem.

--
Pozdroo !
Marcin VFR RC 36 v.FL
Czestochowa
Morowiec
2004-02-29 14:21:20 UTC
Permalink
Post by Marcin VFR
## Z chlodzonych powietrzem mialem Jawe 350 i Ogara 200, same
cwajtakty, nie bylo problemow
Moj 2-takt spokojnie radzi sobie w najgoretsze dni, i jedyne sytuacje w
jakich bylo mu sa cieplo to szybkie przejazdy z V-max (okolo120) przy 40C, i
katowanie w terenie.


--
Pozdrawiam Bartek - Cz350 granatowa perla
http://morowiec.w.interia.pl (MINY!, moto opinie, podroze, Cz350)
Webmaster www.wataha.kom.pl
Wawa (studia) & Tarnow (dom)
FAQ: http://www.riders.pl/node.php?id=735
Dane techniczne dla Hondy: http://www.kleinjung.de/techdata/index.htm
Marcin VFR
2004-02-29 17:38:57 UTC
Permalink
Post by Morowiec
Moj 2-takt spokojnie radzi sobie w najgoretsze dni, i jedyne sytuacje w
jakich bylo mu sa cieplo to szybkie przejazdy z V-max (okolo120) przy 40C, i
katowanie w terenie.
## Mi niestety nie bylo dane sprawdzic v-max swojej, ze wzgledu na to, ze
powyzej 100km/h zaczynalo strasznie bujac tylem, a w rezultacie calym
motocyklem. Wlosy mi deba stawaly i modlilem sie w ulamku sekundy, aby juz
przestalo, a z kolan to az soki zchodzily przez sciskanie baku.
Miala stopniowane siedzenie, podniesiona rame na amorach od ch** wie czego,
i gume kostke. Lozyska pewnie tez dawno sie posypaly.... ale byla moja i
bylo wesolo.

--
Pozdroo !
Marcin VFR RC 36 v.FL
Czestochowa
Marcin
2004-02-29 14:08:12 UTC
Permalink
In article Tomek says...
Post by Tomek
Mam pytanie - czy w naszych polskich warunkach (malo autostrad - jazda po
miastach) motory chlodzone powietrzem nie przegrzewaja sie.
Jezdzi ktos jezdzi chlodzonym powietrzem to niech cos skrobnie o tym czy nie
ma problemow z temperatura.
Pytam bo planuje zakup motocykla typu chooper i zastanawiam sie czy kupic
chlodzony woda czy powietrzem.
dzieki wielkie ;))
pozdrawiam Tomek
Od paru lat jezdze motocyklem chlodzonym powietrzem i generalnie
niewykazuje on tedencji do przegrzewania sie; w czesie jazdy z min
50km/h problem niewystepuje. Inaczej sprawa wyglada w czasie bardzo
upalnich dni w miescie (wiadommo czeste postoje na swiatlach, wieksze
przyspieszenia ;) motocykl moze sie zagrzac. Lecz nie jest to jakies
wielkie nieszczescie; poprostu trzeba bardziej uwazac na temp. i jezdzic
na gestym oleju zapewniajucym dobre smarowanie w wysokich temp.
--
Pozdrawiam
Marcin FJ12 Stary Sacz
Mortek
2004-02-29 14:19:00 UTC
Permalink
Post by Tomek
Jezdzi ktos jezdzi chlodzonym powietrzem to niech cos skrobnie o tym czy
nie ma problemow z temperatura.
ja jeżdżę powietrzakiem z chłodniczką oleju i dość dużo po mieście.
poprzednie lato bywało bardzo upalne a XJota nie zagrzała mi się nigdy
(przynajmniej ja nic o tym nie wiem :P)
Post by Tomek
Pytam bo planuje zakup motocykla typu chooper i zastanawiam sie czy kupic
chlodzony woda czy powietrzem.
w fałce ten tylni cylinderek może jednak sie przegrzewać, ale to już niech
się wypowiedzą Ci co używają na podstawie jakiegoś konkretnego modelu

pozdrawiam
--
Mortek & XJ900S
gg# 1952566
odpisując wytnij NOSPAM
magnes
2004-02-29 18:25:22 UTC
Permalink
Post by Tomek
Mam pytanie - czy w naszych polskich warunkach (malo autostrad - jazda po
miastach) motory chlodzone powietrzem nie przegrzewaja sie.
No wiec ja musze powiedziec, ze w slr-ce (singiel, sucha miska olejowa, olej
w ramie) mam troche klopot w druga strone, przy jezdzie w temp. ponizej 10'C
silnik ma klopoty z zagrzaniem do wlasciwej temp.
Latem nie mialem najmniejszych problemow.
Ale w gieesie (R4, mokra miska, brak chlodniczki oleju w mojej wersji) bylo
odwrotnie, latem przy miejskiej jezdzie grzal sie niesamowicie... ale w
sumie to po za tym nic sie nie dzialo.
Post by Tomek
Pytam bo planuje zakup motocykla typu chooper i zastanawiam sie czy kupic
chlodzony woda czy powietrzem.
Prawdziwy motur (a chopper to juz wogole) to musi byc na powietrze i juz!
A wogole jak se kupsz motocykl chlodzony plynem, to zobacz ile wiecej
potencjalnych awarii moze Ci sie przytrafic... (termostat, weze, chlodnica,
uszczelki, zbiorniczek, pompa itd. ;-)

Pozdr.

--
magnes
slr650.. vespa200.. combo1.4....
suzuki super carry izoterma [sprzedam]
kraina podziemnej pomaranczy, tey :-)
Maras
2004-03-07 22:22:34 UTC
Permalink
Post by magnes
A wogole jak se kupsz motocykl chlodzony plynem, to zobacz ile wiecej
potencjalnych awarii moze Ci sie przytrafic... (termostat, weze, chlodnica,
uszczelki, zbiorniczek, pompa itd. ;-)
Ale nie konieczne ;-)

Pzdr

Maras & VT1100C

ARBAAL
2004-03-01 10:03:34 UTC
Permalink
Hej.

Ja jeżdżę Yamahą Virago 535 , która ma dwa garnki w układzie V chłodzone
powietrzem, i powiem że nie jest najgorzej.
Da się żyć. Wiadomo że jak się będzie silnik pałowało to będzie się
nagrzewał za mocno.
Prawdą jest tez ze tylny garnek nagrzewa się mocniej, ale da się to przeżyć.

Pozdrawiam, Arbaal
Moczul
2004-03-01 10:59:31 UTC
Permalink
siemano !
Post by ARBAAL
Ja jeżdżę Yamahą Virago 535 , która ma dwa garnki w układzie V chłodzone
powietrzem, i powiem że nie jest najgorzej.
Da się żyć. Wiadomo że jak się będzie silnik pałowało to będzie się
nagrzewał za mocno.
Prawdą jest tez ze tylny garnek nagrzewa się mocniej, ale da się to przeżyć.
*** kiedys tez jezdzilem XV535 i musze powiedziec ze z chlodzeniem w upalne
bylo cienko. Przyklad ktory dal mi wiele do myslenia: Zar z nieba a ja w
paradzie, jakies 25 km na 1 i 2 biegu, tempo zulwie bo to byla parada
garbusow :-). Tuz przed koncem parady zauwazylem cos niepokojacego -
odpuszczenie gazu powodowalo zatrzymanie silnika. Wydaje mi sie ze to juz
byl ostatni moment na wylaczenie silnika bez konsekwencji. Dodam ze upal byl
niemilosierny - przez te 25 km w sloncu niezle zjaralem sie na plecach :-)

pozdro

--
Moczul XJR1300 Midnight Black
GG: #106818
ICQ: #43021864
http://moczul.republika.pl
ARBAAL
2004-03-02 07:15:38 UTC
Permalink
Post by Moczul
byl ostatni moment na wylaczenie silnika bez konsekwencji. Dodam ze upal byl
niemilosierny - przez te 25 km w sloncu niezle zjaralem sie na plecach :-)
Dlatego ja w taki upał napewno na parade bym nie pojechal hihi

Arbaal

ps. ale generalnie nie miałem jeszcze takiego przypadku jak kolega.
Loading...