Discussion:
(Wawa) Klejenie okładzin hamulcowych-gdzie?
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
falco
2009-08-18 17:01:39 UTC
Permalink
Siema,

jak w temacie a dokładniej mówiąc...

Musiałem zakupić okładziny hamulcowe do mojej babci Jawci, bo kupno kpl.
szczęk do 175 - 356 graniczy z cudem.
Niestety okładziny są na tyle cienkie, że praktycznie nie ma miejsca na
nitowanie... :(

Stąd pytanie czy ktoś z Was zna punkt w Wawie lub najbliższych okolicach
gdzie jeszcze się zajmują klejenie i oczywiście zrobią to porządnie a
nie na kropelkę... ;)

Z góry dziękuję za wszelkie podpowiedzi, bo bardzo zależy mi na czasie
(sezon się kończy a bakcyl na kręcenie ciśnie aż po grdykę...) ;)
--
Pozdr! falco

Stefanek 1303 '72 1.6 AD+AT
Popiel 1200 '70 1.2 6V
SenNa... Jawa 356 '58 175
moonraker
2009-08-19 10:38:18 UTC
Permalink
Post by falco
Siema,
jak w temacie a dokładniej mówiąc...
Musiałem zakupić okładziny hamulcowe do mojej babci Jawci, bo kupno kpl.
szczęk do 175 - 356 graniczy z cudem.
Niestety okładziny są na tyle cienkie, że praktycznie nie ma miejsca na
nitowanie... :(
Stąd pytanie czy ktoś z Was zna punkt w Wawie lub najbliższych okolicach
gdzie jeszcze się zajmują klejenie i oczywiście zrobią to porządnie a
nie na kropelkę... ;)
Z góry dziękuję za wszelkie podpowiedzi, bo bardzo zależy mi na czasie
(sezon się kończy a bakcyl na kręcenie ciśnie aż po grdykę...) ;)
Witaj
Ja do swojej "czesi" okładziny kupowałem tu:
http://www.skuterdebica.hg.pl/inc/display.php?id=720
i bez problemu dały się przynitować, co nie zmienia faktu że dodatkowo
okładzina została przyklejona na poxipol i to działa. Problem może być
jedynie ze zdobyciem odpowiednich nitów, ja nigdzie takich nie mogłem
kupić i wyżebrałem garść od znajomego ślusarza. Jak nie zdobędziesz
nitów klepanych możesz spróbować cienkimi zrywalnymi, ja tak kiedyś
okuwałem szczęki w samochodzie (Muscel M461) i tez działało. 90% sukcesu
w prawidłowym okuciu szczęk to prawidłowe nawiercenie okładziny. Do
pogłębiania otworu na łeb nita weź niespecjalnie ostre wiertło bo łatwo
przedobrzyć i okładzina do śmieci.
--
Pozdrawiam
moonraker
Stara CZ i DRZ
http://bikepics.com/members/moonraker/
falco
2009-08-19 19:07:23 UTC
Permalink
Post by moonraker
http://www.skuterdebica.hg.pl/inc/display.php?id=720
i bez problemu dały się przynitować, co nie zmienia faktu że dodatkowo
okładzina została przyklejona na poxipol i to działa.
Siema,

znam skutera i inne z częściami do Jawy, ale niestety zamawianie u nich,
to jakaś masakra, ale ja nie o tym... ;)
Okładziny i nity mam, właśnie ze skutera, ale to jest straszna cienizna.
:( Niestety kupienie kpl. szczęk jest niemal wirtualne a jeśli już ktoś
ma, to nie wiadomo co to za produkt za wcale nie małą kasę. Np. do WFM
wciąż robią... za małe, ale ludzie i tak kupują, bo brak alternatywy... :(
Post by moonraker
Do pogłębiania otworu na łeb nita weź niespecjalnie ostre wiertło bo łatwo
przedobrzyć i okładzina do śmieci.
Dokładnie, bo same okładziny nie mają nawet otworów, jeśli nie znajdę
firmy gdzie mi to porządnie zrobią, to będę musiał zaryzykować z
montażem cienizny... :(

Dzięki za info!
--
Pozdr! falco

Stefanek 1303 '72 1.6 AD+AT
Popiel 1200 '70 1.2 6V
SenNa... Jawa 356 '58 175
FanTomas
2009-08-18 20:26:20 UTC
Permalink
Post by falco
Musiałem zakupić okładziny hamulcowe do mojej babci Jawci, bo kupno kpl.
szczęk do 175 - 356 graniczy z cudem.
Niestety okładziny są na tyle cienkie, że praktycznie nie ma miejsca na
nitowanie... :(
Stąd pytanie czy ktoś z Was zna punkt w Wawie lub najbliższych okolicach
gdzie jeszcze się zajmują klejenie i oczywiście zrobią to porządnie a nie
na kropelkę... ;)
Z góry dziękuję za wszelkie podpowiedzi, bo bardzo zależy mi na czasie
(sezon się kończy a bakcyl na kręcenie ciśnie aż po grdykę...) ;)
pytaj w punkatach gdzie naprawiają okładziny do ciezarówek. mi w takim
miejscu kleili kiedys szczeki do junaka. pozdro

Loading...