Fat
2003-09-21 16:59:34 UTC
Czougiem!
Wiem, ze bylo juz tu co nieco o sprzetach z komisu (i nie tylko) we Wrzesni
pisane, jednak pojawialy sie optymistyczne glosy, aby nie ferowac zbyt
pochopnych wyrokow dysponujac tylko podejrzeniami, a nie doswiadczeniem i
dowodami. Coz, jak dla mnie program "Daj im szanse" sie definitywnie
skonczyl. Podane nizej przypdaki tylko utwierdzily mnie w przekonaniu, ze
Wrzesnia stala sie kolejnym zaglebiem motocyklowego kowalstwa
artystycznego...
1. Przypadek opisywany juz na grupie: kolega Arek Dymny ogladal we Wrzesni
XX'a, takiego z tych tanich. Pozwole sobie przekopiowac czesc opisu Arka:
- wszystkie oslony nie bardzo pasuja do siebie, a nawet niektore czesci nie
sa przykrecone do ramy - dlatego ze nie dalo sie juz tak bardzo tych oslon
naciagnac
- brak malych oslon nad chlodnica
- opony dwie inne i do tego zadnej z nich nie widzialem w salonowym XX'e a
niby sprzet ma 2.300 km przebiegu
- oslony nie pasuja bo stelaz pod czasze krzywy w prawo, dla odniany 'dupa'
krzywa w lewo
- mocno przetarty hamulec prawy - tzn szczeki czy jak to sie zwie
- felgi robione (szpachlowane?) i malowane
- lagi nieco poobijane - rowniez malowane
- skoro takie rzeczy widze to ogladam chlodnice (nietknieta) cod miod -
chyba kupiona nowa
- brak wszystkich zaslepek do srob w ramie
2. O ile mnie pamiec nie myli, przy okazji tych ogledzin Arek rzucil okiem
na rozbitego GSXa 1400. Zima stal na Allegro jako rozbitek do wziecia, tyl
kozy byl solidnie walniety (zmiazdzony wydech, cos z wahaczem nie teges).
Calkiem nie dawno wyplynal na Allegro jako "funkiel nufka sztuka nie
smigana"....
3. Jakos tak na poczatku wakacji kumpel kupil we Wrzesni Triumpha Speed
Tripple, 2001 rok. Oficjalnie sprzet mial szlifa i wyladowal gdzies w
krzakach, przez co pozostaly na nim blizny w postaci zarysowan w dosc
dziwnych miejscach (co by ta wersje potwierdzalo), ogolnie jednak koza z
wygladu cacy, odpicowana na medal. Krzaki musialy byc jednak dosyc twarde,
poniewaz lagi byly po prostowaniu. Po rozebraniu lag w ich wnetrzu
(konkretnie w lewej) oprocz starego oleju znajdowala sie dziwna maz,
przypominajaca mieszanine przepracowanego oleju z opilkami metalu. Cos tam
musialo o siebie niezle ocierac... Aha, do tego dochodzi tez malowana rama.
4. Kumple byli dzis ogladac XXa we Wrzesni. Kolejny tani Iks, 2000 rok za 23
tys. zl:
- koza z 2000 roku, jednak felgi z 98. Na plastikach wybity rok 1996
- malowana rama, co widac od razu po innym odcieniu lakieru. Na wzmiake o
tym sprzedajacy bardzo sie oburzyl, kupmel mowi, ze prawie go z garazu
chcial wyrzucic ;-)
- lewe ramie wahacza o jakies 2 mm chudsze od prawego (roznica zauwazalna
golym okiem). Wahacz rzekomo wytarty byl przez wydech, ktory po szlifie
"przyblizyl" sie do niego
- najgorsze jest to, ze potencjalny kupujacy jest mocno napalony i chyba ten
motocykl kupi :-((( - zadecydowala cena...
5. Przy tak zwanej okazji kumpel rzucil okiem na rame z silnikem do X11,
ktora stala w garazu i ktora sprzedajacy ponoc robil dla znajomego. Rama
szpachlowana na lewej podluznicy i przy glowce...
Wielu z Nas juz od dawna wiedzialo, ze podczas poszukiwan kolejnego
motocykla Wrzesnie, podobnie jak Ostrow Wlkp. czy Sieradz, nalezy mijac
szerokim lukiem, lub przynajmniej do tych motocykli podchodzic z duuuuza
rezerwa. Jak widac jednak na zalaczonym obrazku, nadal jest wielu wierzacych
w tzw. okazje: mlode, mocne, duze sprzety po bardzo atrakcyjnej cenie.
Badzcie uwazni i nie dajcie sie wpuscic w maliny!
--
pozdrawiam
Fat
Gie eSik 500E vel Pedau (sprzedam)
Poznan City Peners tej ;-)
g-g: 2373564
Wiem, ze bylo juz tu co nieco o sprzetach z komisu (i nie tylko) we Wrzesni
pisane, jednak pojawialy sie optymistyczne glosy, aby nie ferowac zbyt
pochopnych wyrokow dysponujac tylko podejrzeniami, a nie doswiadczeniem i
dowodami. Coz, jak dla mnie program "Daj im szanse" sie definitywnie
skonczyl. Podane nizej przypdaki tylko utwierdzily mnie w przekonaniu, ze
Wrzesnia stala sie kolejnym zaglebiem motocyklowego kowalstwa
artystycznego...
1. Przypadek opisywany juz na grupie: kolega Arek Dymny ogladal we Wrzesni
XX'a, takiego z tych tanich. Pozwole sobie przekopiowac czesc opisu Arka:
- wszystkie oslony nie bardzo pasuja do siebie, a nawet niektore czesci nie
sa przykrecone do ramy - dlatego ze nie dalo sie juz tak bardzo tych oslon
naciagnac
- brak malych oslon nad chlodnica
- opony dwie inne i do tego zadnej z nich nie widzialem w salonowym XX'e a
niby sprzet ma 2.300 km przebiegu
- oslony nie pasuja bo stelaz pod czasze krzywy w prawo, dla odniany 'dupa'
krzywa w lewo
- mocno przetarty hamulec prawy - tzn szczeki czy jak to sie zwie
- felgi robione (szpachlowane?) i malowane
- lagi nieco poobijane - rowniez malowane
- skoro takie rzeczy widze to ogladam chlodnice (nietknieta) cod miod -
chyba kupiona nowa
- brak wszystkich zaslepek do srob w ramie
2. O ile mnie pamiec nie myli, przy okazji tych ogledzin Arek rzucil okiem
na rozbitego GSXa 1400. Zima stal na Allegro jako rozbitek do wziecia, tyl
kozy byl solidnie walniety (zmiazdzony wydech, cos z wahaczem nie teges).
Calkiem nie dawno wyplynal na Allegro jako "funkiel nufka sztuka nie
smigana"....
3. Jakos tak na poczatku wakacji kumpel kupil we Wrzesni Triumpha Speed
Tripple, 2001 rok. Oficjalnie sprzet mial szlifa i wyladowal gdzies w
krzakach, przez co pozostaly na nim blizny w postaci zarysowan w dosc
dziwnych miejscach (co by ta wersje potwierdzalo), ogolnie jednak koza z
wygladu cacy, odpicowana na medal. Krzaki musialy byc jednak dosyc twarde,
poniewaz lagi byly po prostowaniu. Po rozebraniu lag w ich wnetrzu
(konkretnie w lewej) oprocz starego oleju znajdowala sie dziwna maz,
przypominajaca mieszanine przepracowanego oleju z opilkami metalu. Cos tam
musialo o siebie niezle ocierac... Aha, do tego dochodzi tez malowana rama.
4. Kumple byli dzis ogladac XXa we Wrzesni. Kolejny tani Iks, 2000 rok za 23
tys. zl:
- koza z 2000 roku, jednak felgi z 98. Na plastikach wybity rok 1996
- malowana rama, co widac od razu po innym odcieniu lakieru. Na wzmiake o
tym sprzedajacy bardzo sie oburzyl, kupmel mowi, ze prawie go z garazu
chcial wyrzucic ;-)
- lewe ramie wahacza o jakies 2 mm chudsze od prawego (roznica zauwazalna
golym okiem). Wahacz rzekomo wytarty byl przez wydech, ktory po szlifie
"przyblizyl" sie do niego
- najgorsze jest to, ze potencjalny kupujacy jest mocno napalony i chyba ten
motocykl kupi :-((( - zadecydowala cena...
5. Przy tak zwanej okazji kumpel rzucil okiem na rame z silnikem do X11,
ktora stala w garazu i ktora sprzedajacy ponoc robil dla znajomego. Rama
szpachlowana na lewej podluznicy i przy glowce...
Wielu z Nas juz od dawna wiedzialo, ze podczas poszukiwan kolejnego
motocykla Wrzesnie, podobnie jak Ostrow Wlkp. czy Sieradz, nalezy mijac
szerokim lukiem, lub przynajmniej do tych motocykli podchodzic z duuuuza
rezerwa. Jak widac jednak na zalaczonym obrazku, nadal jest wielu wierzacych
w tzw. okazje: mlode, mocne, duze sprzety po bardzo atrakcyjnej cenie.
Badzcie uwazni i nie dajcie sie wpuscic w maliny!
--
pozdrawiam
Fat
Gie eSik 500E vel Pedau (sprzedam)
Poznan City Peners tej ;-)
g-g: 2373564