Discussion:
gdzie nad wode w okolicach Warszawy?
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Patryk
2004-07-30 20:19:04 UTC
Permalink
Witam!

No własnie, jak w temacie. Gdzie jezdzicie nad wode? Zegrze za brudne do
kompieli, Czerniakowskie to chyba juz w ogole odpada, a gdzies dalej raczej
bez sensu na jedno popoludnie. Doradzcie gdzie jest jakies przyjemne miejsce
w okolicy, co by sie mozna wybrac w sobotnie popołudnie? Zeby troszke
poplywac, ew.grillka zrobic, no i zeby moto bezpieczne bylo.

A moze wybiera sie ktos z Was jutro nad jakies bajorko? Dzis sie
przemeczylem ale jutro caly dzien woly... az zal przesiedziec go w bloku! Z
checia przylaczylbym sie do kogos, jesli bylaby taka mozliwosc.

pozdr
--
Patryk (Pestek)
Virago 535 (tak, tak to juz jest rzeczywistosc) ,_
GG: 4440015 , pajestkp[at]wp.pl _/-._,-/`
tel. 608633363 O`---'O\
dominik
2004-07-31 08:28:41 UTC
Permalink
Post by Patryk
Witam!
No wlasnie, jak w temacie. Gdzie jezdzicie nad wode? Zegrze za
brudne do
kompieli, Czerniakowskie to chyba juz w ogole odpada, a gdzies dalej
raczej bez sensu na jedno popoludnie. Doradzcie gdzie jest jakies
przyjemne miejsce w okolicy, co by sie mozna wybrac w sobotnie
popoludnie? Zeby troszke poplywac, ew.grillka zrobic, no i zeby moto
bezpieczne bylo.
opcja 1
Wprawdzie bedzie to z 50km (moze wiecej), ale polecam liwiec i Urle. Woda max do
pasa wiec szybko sie nagrzewa i juz po 2 dniach jest naprawde ciepla.
Wady: ludziow ja mrowkow.
opcja 2
Nad Bug. Kuligow, Czarnowo (pewnie wiecej miejsc, ale nie znam). Blizej, woda juz
prawdziwa a nie strumyk i wazne - sporo miejsc gdzie mozna sie spokojnie zbunkrowac.
Wady: masa burakow i dresow. brr

Sa to opcje po wschodniej stronie bo akurat tu mam blizej.
--
pozdr,
dominik at xj600n
Patryk
2004-07-31 13:05:38 UTC
Permalink
Post by dominik
opcja 1
Wprawdzie bedzie to z 50km (moze wiecej), ale polecam liwiec i Urle. Woda max do
pasa wiec szybko sie nagrzewa i juz po 2 dniach jest naprawde ciepla.
Wady: ludziow ja mrowkow.
A woda czysta, skoro tyle ludzi? To jakis stojacy zbiornik czy rzeka?
Szkoda, ze tak plytko, dla mojej pani to wystarczy ale ja wolalbym poplywac.
Post by dominik
opcja 2
Nad Bug. Kuligow, Czarnowo (pewnie wiecej miejsc, ale nie znam). Blizej, woda juz
prawdziwa a nie strumyk i wazne - sporo miejsc gdzie mozna sie spokojnie zbunkrowac.
Wady: masa burakow i dresow. brr
Czarnowo to chyba Narew, tak z mapy mi wynika? Ale wszystkie te miejsca to
nad rzeka? Zawsze plywalem do tej pory w jeziorach, zalewach, stawach itp.
Jakoś nie przepadam za porywajacym nurtem. Lubie miec pelna kontrole, gdzie
płyne :).
Nie ma nic stojacego w okolicy oprocz Zegrza i Czerniakowskiego, z troche
czysciejsza wodą??

dzieki
pozdr
Patryk
pumka
2004-07-31 09:25:52 UTC
Permalink
Post by Patryk
Witam!
   No własnie, jak w temacie. Gdzie jezdzicie nad wode? Zegrze za brudne do
kompieli, Czerniakowskie to chyba juz w ogole odpada,  a gdzies dalej raczej
bez sensu na jedno popoludnie.
Oto jest takie miejsce, niedaleko Warszawy bo w gminie Łomianki - jezioro
Kiełpinskie, całkiem miła okolica.
Post by Patryk
poplywac, ew.grillka zrobic, no i zeby moto bezpieczne bylo.
Zawsze jest tam sporo ludzi, ale łachudr nie brakuje nigdzie. Wiec i tam
nalezałoby sie wybrac z druga osoba.
Jestam naprawde przyjemnie.

###pozdr###
Kasia
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Patryk
2004-07-31 13:21:10 UTC
Permalink
Post by pumka
Oto jest takie miejsce, niedaleko Warszawy bo w gminie Łomianki - jezioro
Kiełpinskie, całkiem miła okolica.
A dokladniej jak tam trafic? Jadac Pułkowa z Warszawy, gdzie dalej?
Post by pumka
Zawsze jest tam sporo ludzi, ale łachudr nie brakuje nigdzie. Wiec i tam
nalezałoby sie wybrac z druga osoba.
No szczerze powiedziawszy to z checia wybralbym sie nawet w wiekszym gronie.
Np. na kilka moto ;).
Dzis juz nie da rady, jutro jade nad Pilice do rodziny dziewczyny, ale w
przyszly weekend, a nawet na tygodniu, gdybs sie wybiera, ktokolwiek by sie
wybieral, to z przyjemnoscia dolaczymy, jesli czas pozwoli.

dzieki
pozdr
Patryk
adam320
2004-08-01 11:08:51 UTC
Permalink
"Patryk" <pajestkp(wytnij to)@wp.pl> wrote in message news:ceg6c0$53v$***@news.onet.pl...
Miałem właśnie tę samą potrzebe aby w Sobote wyrwać sie gdzieś pod Wawke na
moto i sie jeszcze przekąpać. Jako ze nie wiedziałem gdzie więc patrząc na
mape pozostało mi Zegrze. Pojechałem, posiedziałem sobie nad wodą, zjadłem
smażona rybkę ale juz wykapac sie w tym szlamie nie miałem odwagi.
A w przyszły tydzień tez chętnie bym wyskoczył gdzieś niedaleko Wawy
popływać.
pozdrawiam,
--
adam320
Jawa TS 350
wawa-zone
adam320
2004-08-01 11:15:16 UTC
Permalink
Post by Patryk
Post by pumka
Oto jest takie miejsce, niedaleko Warszawy bo w gminie Łomianki - jezioro
Kiełpinskie, całkiem miła okolica.
A dokladniej jak tam trafic? Jadac Pułkowa z Warszawy, gdzie dalej?
No właśnie napisz proszę, miła kobieto jak trafić nado to jeziorko
Kiełpińskie bo jakoś na mapie nie umiem go znaleźć,
pozdro,
--
adam320
Jawa ts
Patryk
2004-08-02 23:50:45 UTC
Permalink
Post by adam320
No właśnie napisz proszę, miła kobieto jak trafić nado to jeziorko
Kiełpińskie bo jakoś na mapie nie umiem go znaleźć,
Jak je zlokalizujesz to daj znac, na mojej mapie rowniez go nie ma.

pozdr
Patryk
Cpt.Nemo
2004-08-03 09:31:12 UTC
Permalink
Post by Patryk
Post by adam320
No właśnie napisz proszę, miła kobieto jak trafić nado to jeziorko
Kiełpińskie bo jakoś na mapie nie umiem go znaleźć,
Jak je zlokalizujesz to daj znac, na mojej mapie rowniez go nie ma.
http://perlyzaprogiem.webpark.pl/mapa/49/mapa49.html

No mapa to to nie jest :)) Ale cos tam jest :))

pozdrawiam, leszek
Patryk
2004-08-03 10:19:31 UTC
Permalink
Post by Cpt.Nemo
http://perlyzaprogiem.webpark.pl/mapa/49/mapa49.html
No mapa to to nie jest :)) Ale cos tam jest :))
No, bardzo przyjemnie na stronce to wyglada. Ty tez tam bywasz? Sa tam
jakies lagodne zejscia do kapania? A dojazd? - czy to sa te podluzne
jeziorka wzdluz Wisly w Burakowie? na zachod od Lomianek Fabrycznych?

PS.: Ale sie rzucili wszyscy na ta strone, wciaz "przekroczony limit
ransferu" :)

Pozdr
Patryk
Cpt.Nemo
2004-08-03 11:40:46 UTC
Permalink
Post by Patryk
No, bardzo przyjemnie na stronce to wyglada. Ty tez tam bywasz?
Niezbyt czesto, ale niewykluczone :))
Post by Patryk
Sa tam
jakies lagodne zejscia do kapania? A dojazd? - czy to sa te podluzne
jeziorka wzdluz Wisly w Burakowie?
Dalej w kierunku na Kielpin i Dziekanow, ale reszta sie zgadza, jest tam
ze cztery czy piec jeziorek :) Dojazd w wiekszosc waskimi uliczkami
biegnacymi miedzy domami w strone walu wislanego :)
Mozna zawsze zapytac miejscowych :)
Post by Patryk
PS.: Ale sie rzucili wszyscy na ta strone, wciaz "przekroczony limit
ransferu" :)
Hmm, narobilem zamieszania :))

pozdrawiam, leszek
adam320
2004-08-03 21:01:07 UTC
Permalink
Post by Cpt.Nemo
Hmm, narobilem zamieszania :))
i jak dziekuje bardzo za tę stronke, teraz chyba będę wiedział jak tam
trafić :)
pozdrawiam,
--
adam320
Jawa Ts

Sauron11
2004-08-02 07:19:00 UTC
Permalink
Post by Patryk
Dzis juz nie da rady, jutro jade nad Pilice do rodziny dziewczyny, ale w
przyszly weekend, a nawet na tygodniu, gdybs sie wybiera, ktokolwiek by sie
wybieral, to z przyjemnoscia dolaczymy, jesli czas pozwoli.
A ta Pilica Ci nie wystarczy? :)
W okolicy wsi Mniszew, 50 km od centrum Wawy (przy ujściu Pilicy do Wisły)
jest fajne jeziorko do popływania, połączone z rzeką. Ludzie lubylczy raczej
ok, nigdy nie miałem z nikim problemów, w większości letnicy i mieszkańcy
wsi. Sam jeżdzę tam często na moto, wczoraj też wygrzewałem kości na
tamtejszych rozległych i pustych łąkach. Wycieczka na 2-3 godziny (nawet w
tygodniu po pracy).
Jakby co to daj znac na 0 604 463 187 to wybierzemy sie wspólnie :)
--
Pozdrawiam
Tomek Placzke
Yamaha 4VR:)
Wawa
Jacek Szymañski
2004-08-02 16:59:31 UTC
Permalink
Post by Sauron11
Post by Patryk
Dzis juz nie da rady, jutro jade nad Pilice do rodziny dziewczyny,
ale w przyszly weekend, a nawet na tygodniu, gdybs sie wybiera,
ktokolwiek by sie wybieral, to z przyjemnoscia dolaczymy, jesli czas
pozwoli.
A ta Pilica Ci nie wystarczy? :)
W okolicy wsi Mniszew, 50 km od centrum Wawy (przy ujściu Pilicy do
Wisły) jest fajne jeziorko do popływania, połączone z rzeką. Ludzie
lubylczy raczej ok, nigdy nie miałem z nikim problemów, w większości
letnicy i mieszkańcy wsi. Sam jeżdzę tam często na moto, wczoraj też
wygrzewałem kości na tamtejszych rozległych i pustych łąkach.
Wycieczka na 2-3 godziny (nawet w tygodniu po pracy).
Jakby co to daj znac na 0 604 463 187 to wybierzemy sie wspólnie :)
No to jakbyscie sie kiedys wybierali (Patryk, adresuje to takze do Ciebie!),
to dawajcie znac - GG4729297.


--
-= Szwagier =-
Moto Guzzi V65 Florida '92
Patryk
2004-08-02 23:35:20 UTC
Permalink
Post by Jacek Szymañski
No to jakbyscie sie kiedys wybierali (Patryk, adresuje to takze do Ciebie!),
to dawajcie znac - GG4729297.
No a Ty masz czas i ochote jak sie tyle najezdzisz do pracy...?
Najblizsze 5 dni zrobilem sobie wolne i jeszcze dzis wieczorem ulatniam sie
z Wawy w troszke mniej zaludnione obszary RP. Ale jesli lato przypomni sobie
o krainie nad Wisla to od poniedzialku... , na tygodniu poznym popoludniem,
a w weekend od rana bardzo chetnie. Marzy mi sie taki wypadzik nad wode, na
kilka moto, z grillkiem i powrotem poznym wieczorem... (taki mini zlocik
;)).

pozdr
Patryk
Patryk
2004-08-02 23:46:04 UTC
Permalink
Post by Sauron11
A ta Pilica Ci nie wystarczy? :)
Znalezlismy fajne miejsce z piaszczysta plaza, nawet chwilami bylo intymnie,
ale akurat w tym miejscu przeszedlem na drugi brzeg nie moczac kapielowek :)
Poza tym jak juz pisalem wole stojace wody, no i ciut glebsze.
Post by Sauron11
W okolicy wsi Mniszew, 50 km od centrum Wawy (przy ujściu Pilicy do Wisły)
jest fajne jeziorko do popływania, połączone z rzeką. Ludzie lubylczy raczej
ok, nigdy nie miałem z nikim problemów, w większości letnicy i mieszkańcy
wsi. Sam jeżdzę tam często na moto, wczoraj też wygrzewałem kości na
tamtejszych rozległych i pustych łąkach. Wycieczka na 2-3 godziny (nawet w
tygodniu po pracy).
Jakby co to daj znac na 0 604 463 187 to wybierzemy sie wspólnie :)
Bardzo chetnie, ten weekend mam juz zaplanowany ale w przyszlym tygodniu...
jesli tylko troszke sie wypogodzi, bo dzis wracajac z pracy zmoklem bardziej
niz przechodzac Pilice :).

pozdr
Patryk
Jacek Szymañski
2004-08-03 04:48:33 UTC
Permalink
Post by Patryk
Bardzo chetnie, ten weekend mam juz zaplanowany ale w przyszlym
tygodniu... jesli tylko troszke sie wypogodzi, bo dzis wracajac z
pracy zmoklem bardziej niz przechodzac Pilice :).
No, na pogodzie tylko psy wieszac :( Ja zaraz bede wyjezdzal, a nie wyglada
na to, zeby dzis mialo przestac padac...Wczoraj znow mi buciory przemokly,
zreszta spodnie tez zaczynaja lapac wode - mialem kupic jakis impregnat i
ochraniacze na buty, tylko kurna kiedy, jak do domu wracam po 17tej?!
Czlowiek pracuje, zeby jezdzic - tylko co z tego, jak po tej pracy nie ma
juz czasu na moto...?


--
-= Szwagier =-
Moto Guzzi V65 Florida '92
Patryk
2004-08-03 07:43:19 UTC
Permalink
----- Original Message -----
From: "Jacek Szymański" <***@wp.pl>
Newsgroups: pl.rec.motocykle
Sent: Tuesday, August 03, 2004 6:48 AM
Subject: Re: gdzie nad wode w okolicach Warszawy?
Post by Jacek Szymañski
No, na pogodzie tylko psy wieszac :(
no comment

Ja zaraz bede wyjezdzal, a nie wyglada
Post by Jacek Szymañski
na to, zeby dzis mialo przestac padac...
Ja sobie odpuscilem, mialem pojechac na 3godziny do pracy dzisiaj ale jak
zobaczylem taka aure... zadzwonilem, ze mnie juz nie bedzie.

Wczoraj znow mi buciory przemokly,
Post by Jacek Szymañski
zreszta spodnie tez zaczynaja lapac wode - mialem kupic jakis impregnat i
ochraniacze na buty, tylko kurna kiedy, jak do domu wracam po 17tej?!
ja jeszcze nie mam odpowiednich butow. A z zakupami ten sam problem co u
Ciebie. Spodnie przeciwdeszczowe odziedziczylem po bylym wlascicielu moto,
byly w kufrze, calkiem porzadne, zakladam je w deszcz na jeansy, no i poza
tym mam jeszcze skorzane dosc grube ale troche za duze, no i nie praktyczne
przy krotkich dojazdach. Za to kurtka na rekawach mi niestety przemieka w
wieksze
ulewy.
Zreszta, co to za przyjemnosc jak leje sie na Ciebie z gory i z dolu...
slaba widocznosc, latwo o uslizg (sprawdzilem).
Post by Jacek Szymañski
Czlowiek pracuje, zeby jezdzic - tylko co z tego, jak po tej pracy nie ma
juz czasu na moto...?
zostaja Ci weekendy na latanie, bo codzienne dojazdy za jakimis sprawami,
rzeczywiscie nie daja takiej frajdy jak "wluczegostwo".
Ja moge znalezc jeszcze chwile czasu popoludniami, zazwyczaj o 16-17 jestem
juz w domu.
Byle tylko pogoda sprzyjala... bo jak bedzie tak jak teraz... "a mowilam:
kup lepiej samochod" - trzeba bedzie racje przyznac :(.

pozdr
Patryk
ublocona Virago 535
grzechoo
2004-08-01 20:37:22 UTC
Permalink
Post by pumka
Post by Patryk
No własnie, jak w temacie. Gdzie jezdzicie nad wode? Zegrze za brudne do
kompieli, Czerniakowskie to chyba juz w ogole odpada, a gdzies dalej
raczej
Post by pumka
Post by Patryk
bez sensu na jedno popoludnie.
Oto jest takie miejsce, niedaleko Warszawy bo w gminie Łomianki - jezioro
Kiełpinskie, całkiem miła okolica.
Post by Patryk
poplywac, ew.grillka zrobic, no i zeby moto bezpieczne bylo.
Zawsze jest tam sporo ludzi, ale łachudr nie brakuje nigdzie. Wiec i tam
nalezałoby sie wybrac z druga osoba.
Jestam naprawde przyjemnie.
A troszkę dalej jest bajoro, które widzę z sypialni ;)
Poszukajcie - Cząstków Polski -jezioro, ewentualnie Łomna.
Jest to właściwie zespół 3 jezior. W dwóch można się kąpać. Ludzie
przyjeżdźają też na ryby.
Obywda w których można się kompać: < 1km długości, ok 50 m. szerokości.
Woda znośna - nawet moje dziecko - 2,5 letnie - wchodzi do niej.
Jak w wodzie otworzę oczy to nawet jakieś światło widać ;)
Nie ma wyznaczonych kąpielisk - jest kilka dobrych zejść. Po numerach rej.
widać, że z warszawki ciągną ludziska.
Kiedyś to to miało status rezerwatu.
Do najbliższego sklepu - ok 1 km.
Żadnego moto nie widziałem - w okolicy jest jedno - moje ;) i kilka
skuterków.

OT: Jak by ktoś szukał atrakcji z tej strony wawki to są: forta Czosnów,
forta Kazuń, no i Puszcza Kampinoska gdzie przez wiele wiosek jest asfalt.
Można sobie całkiem przyjemna wycieszkę zrobić oprzez las - ale tam ja wolę
jeździć na innych dwóch kołach.

pzdr
grzechoo
adam320
2004-08-02 08:01:15 UTC
Permalink
No w³asnie, jak w temacie. Gdzie jezdzicie nad wode? Zegrze za brudne
do
.
Mo¿na sobie ca³kiem przyjemna wycieszkê zrobiæ oprzez las - ale tam ja
wolê
je¼dziæ na innych dwóch ko³ach.
znaczy bez silnika?
pozdro,
--
adam320
grzechoo
2004-08-02 19:12:33 UTC
Permalink
Post by adam320
Post by grzechoo
Można sobie całkiem przyjemna wycieszkę zrobić oprzez las - ale tam ja
wolę
Post by grzechoo
jeździć na innych dwóch kołach.
znaczy bez silnika?
jasne - nie znaczy oczywiscie, ze silnik z ramy wyciagam ;)

grzechoo
adam320
2004-08-02 21:07:26 UTC
Permalink
Post by grzechoo
Mo¿na sobie ca³kiem przyjemna wycieszkê zrobiæ oprzez las - ale tam ja
jasne - nie znaczy oczywiscie, ze silnik z ramy wyciagam ;)
tak ja tez tam kiedys na rowerku pomykalem :-)
--
adam320
Post by grzechoo
grzechoo
Loading...