Discussion:
Skutery - jakie prawo jazdy?
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Marcin
2004-10-06 06:49:24 UTC
Permalink
Witam,

Może wie ktoś z Was jakie jest prawo jazdy wymagane do prowadzenia skuterów?
Myślałem, zeby sobie coś takiego kupić w przyszłym roku na wiosne aby lepiej
w zatloczonym miescie sie poruszac i dojeżdzac do pracy.

Dzięki i pozdrawiam
Marcin
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Jackare
2004-10-06 07:00:37 UTC
Permalink
To musisz zajrzec do kodeksu drogowego i poszukac w paragrafie dotyczacym
skuterow. Jak znajdziesz- daj znac.

--

Jackare - Bytom
2 Osy '64, WSK M06 '58 w puzzlach
http://jackare.jamajka.plukwa.net

aby odpisac- wytnij wstawke antyspamowa
Polo
2004-10-06 07:03:04 UTC
Permalink
Post by Marcin
Może wie ktoś z Was jakie jest prawo jazdy wymagane do prowadzenia skuterów?
Myślałem, zeby sobie coś takiego kupić w przyszłym roku na wiosne aby lepiej
w zatloczonym miescie sie poruszac i dojeżdzac do pracy.
jelsi masz na mysłi skutery do 50 cm3 zarejestrowane jako motorower to
nalezy mieć :
- ukończone 18 lat i posiadac przy sobie dowow osobisty
- lub ukonczone 15 lat i karte motorowerowa

natomast skutery z zakresu pow - 50cm3 do 125cm3 prawo jazdy kat A1 , lub
A
powyzej 125 cm3 prowojazdy kat A

Polo
Marcin
2004-10-06 07:19:00 UTC
Permalink
Post by Polo
jelsi masz na mysłi skutery do 50 cm3 zarejestrowane jako motorower to
- ukończone 18 lat i posiadac przy sobie dowow osobisty
- lub ukonczone 15 lat i karte motorowerowa
*** Wielkie dzieki za odpowiedź:)
A na takim skuterze do 50 cm3 to opórcz uliczek osiedlowych da się
wyjechać "na miasto"?
Post by Polo
natomast skutery z zakresu pow - 50cm3 do 125cm3 prawo jazdy kat A1 , lub
A
powyzej 125 cm3 prowojazdy kat A
*** czyli trzeba zrobić druga kategorię:)
Post by Polo
Polo
*** Marcin
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Lukasz Spychalski
2004-10-06 07:36:04 UTC
Permalink
Post by Marcin
A na takim skuterze do 50 cm3 to opórcz uliczek osiedlowych da się
wyjechać "na miasto"?
A czemu nie? Trzeba tylko miec oczy z tylu i swiadomosc, ze slabsi od
Ciebie sa jedynie cyklisci ;).
--
Pozdrawiam,
Lukasz Spychalski, romet kadet '83 oczojebny
Marcin
2004-10-06 08:10:19 UTC
Permalink
Post by Lukasz Spychalski
Post by Marcin
A na takim skuterze do 50 cm3 to opórcz uliczek osiedlowych da się
wyjechać "na miasto"?
A czemu nie? Trzeba tylko miec oczy z tylu i swiadomosc, ze slabsi od
Ciebie sa jedynie cyklisci ;).
*** Rozumiem, że samochody sa generalnie dużym zagrożeniem dla skuterowców:)

pzdr
marcin
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Cpt.Nemo
2004-10-06 08:19:21 UTC
Permalink
Post by Marcin
*** Rozumiem, że samochody sa generalnie dużym zagrożeniem dla skuterowców:)
Caly czas uparcie mylisz pojecia :))
Sa skutery ktore spoko 160-180 poleca i na starcie zadno autko nie ma do
nich zadnych szans. Czemu sie uparles ze wszystkie skutery to motorowery
??
Tak auta sa zagrozeniem tym wiekszym im slabszy pojazd dwukolowy.

pozdrawiam, leszek
Marcin
2004-10-06 08:52:20 UTC
Permalink
Post by Marcin
Post by Marcin
*** Rozumiem, że samochody sa generalnie dużym zagrożeniem dla
skuterowców:)
Caly czas uparcie mylisz pojecia :))
*** :)) Nie mylę pojęć, bo już sie troche dowiedzialem od Was. Ale biorę pod
uwagę tylko skuter do 50 ccm, bo nie chcę wyrabiac dodatkowej kategorii prawa
jazdy i takiego, który poleci 160-180 też nie chcę:) I własnie w kategoriach
małego, niezbyt szybkiego pojazdu dwu-kolowego zastanawialem sie czy kierowcy
samochodowi traktują ich jak np. rowerzystów
Post by Marcin
Sa skutery ktore spoko 160-180 poleca i na starcie zadno autko nie ma do
nich zadnych szans. Czemu sie uparles ze wszystkie skutery to motorowery
??
Tak auta sa zagrozeniem tym wiekszym im slabszy pojazd dwukolowy.
pozdrawiam, leszek
pozdrawiam marcin
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
n***@gazeta.pl
2004-10-06 09:12:45 UTC
Permalink
Post by Marcin
*** :)) Nie mylę pojęć, bo już sie troche dowiedzialem od Was. Ale biorę pod
uwagę tylko skuter do 50 ccm,
A więc masz na myśli MOTOROWER - wbij sobie do głowy, że skuter to jest "typ
nadwodzia. Są skutery z silnikiem 50 ccm, są 250 ccm, są też 650 ccm. Ten 50
ccm to MOTOROWER, wszystkie pozostałe to MOTOCYKLE.

Podobnie jak nie ma osobnego prawa jazdy na samochody kombi, sedan, czy
kabrio. Nie ma też osobnego prawa jazdy na skuter, czoper, czy enduro. Jest
natomiast odrębne prawo jazdy na samochody ciężarowe, tak jak inne przepisy i
uprawnienia do kierowania dotyczą motorowerów i motocykli.

Pamiętaj o tym, że motorower rozpędza się do max. 45 km/h i ma obowiązek jazdy
poboczem (chyba, że nie ma pobocza, wtedy może jechać jezdnią). Jeżeli
rozpędza się do większej prędkości (nawet jeżeli wciąż ma tylko 49,9 ccm, ale
jest np. tzw "odblokowany") to jest już motocyklem, powinien być
zarejestrowany jako motocykl i do jego prowadzenia jest potrzebne prawo jazdy
kat. A (ew. A1). W praktyce, po Polsce jeździ wiele motorowerów
"odblokowanych" i wciąż zarejestrowanych jako motorowery, ale z punktu
widzenia prawa, Policja może w każdej chwili wyciągnąć konsekwencje, które są
dość niemiłe.

No i każdy motorower to jednak gówienko w porównaniu nawet z niewielkim
motocyklem, np. 125 ccm. Różnica będzie odczuwalna szczególnie podczas jazdy z
pasażerką/em, pod górkę, no i ogólnie już z wyglądu widać, że motorower to
zabawka, a już taka 125-tka to normalny pojazd.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Marcin
2004-10-06 10:13:56 UTC
Permalink
Post by n***@gazeta.pl
Post by Marcin
*** :)) Nie mylę pojęć, bo już sie troche dowiedzialem od Was. Ale biorę pod
uwagę tylko skuter do 50 ccm,
A więc masz na myśli MOTOROWER - wbij sobie do głowy, że skuter to jest "typ
nadwodzia. Są skutery z silnikiem 50 ccm, są 250 ccm, są też 650 ccm. Ten 50
ccm to MOTOROWER, wszystkie pozostałe to MOTOCYKLE.
+++ Aaaaaa, no teraz to już wszystko jasne:) Trzeba był tak od razu:) Czyli
ja sie pytałem o motorower.
Post by n***@gazeta.pl
Podobnie jak nie ma osobnego prawa jazdy na samochody kombi, sedan, czy
kabrio. Nie ma też osobnego prawa jazdy na skuter, czoper, czy enduro. Jest
natomiast odrębne prawo jazdy na samochody ciężarowe, tak jak inne przepisy i
uprawnienia do kierowania dotyczą motorowerów i motocykli.
Pamiętaj o tym, że motorower rozpędza się do max. 45 km/h i ma obowiązek jazdy
poboczem (chyba, że nie ma pobocza, wtedy może jechać jezdnią). Jeżeli
rozpędza się do większej prędkości (nawet jeżeli wciąż ma tylko 49,9 ccm, ale
jest np. tzw "odblokowany") to jest już motocyklem, powinien być
zarejestrowany jako motocykl i do jego prowadzenia jest potrzebne prawo jazdy
kat. A (ew. A1). W praktyce, po Polsce jeździ wiele motorowerów
"odblokowanych" i wciąż zarejestrowanych jako motorowery, ale z punktu
widzenia prawa, Policja może w każdej chwili wyciągnąć konsekwencje, które są
dość niemiłe.
+++ To cenna informacja.
Post by n***@gazeta.pl
No i każdy motorower to jednak gówienko w porównaniu nawet z niewielkim
motocyklem, np. 125 ccm. Różnica będzie odczuwalna szczególnie podczas jazdy z
pasażerką/em, pod górkę, no i ogólnie już z wyglądu widać, że motorower to
zabawka, a już taka 125-tka to normalny pojazd.
+++ To też prawda. Pasazerki raczej nie bedzie, ale pod gore moze sie zdarzyc
od czasu do czasu

Dzieki za wszystkie informacje
pzdr
m
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Micha³
2004-10-07 04:21:55 UTC
Permalink
Post by n***@gazeta.pl
No i każdy motorower to jednak gówienko w porównaniu nawet z niewielkim
motocyklem, np. 125 ccm. Różnica będzie odczuwalna szczególnie podczas jazdy z
pasażerką/em, pod górkę, no i ogólnie już z wyglądu widać, że motorower to
zabawka, a już taka 125-tka to normalny pojazd.
Tylko, że niestety koszty utrzymania dużo większe. ZTCP to przegląd okresowy
kosztuje coś około 80 zł.
A utrzymanie motoroweru (mając zniżki w ubezpieczalni) to około 25 zł
rocznie.

Michał
n***@gazeta.pl
2004-10-07 13:19:47 UTC
Permalink
Post by Micha³
Post by n***@gazeta.pl
No i każdy motorower to jednak gówienko w porównaniu nawet z niewielkim
motocyklem, np. 125 ccm. Różnica będzie odczuwalna szczególnie podczas jazdy z
pasażerką/em, pod górkę, no i ogólnie już z wyglądu widać, że motorower to
zabawka, a już taka 125-tka to normalny pojazd.
Tylko, że niestety koszty utrzymania dużo większe. ZTCP to przegląd okresowy
kosztuje coś około 80 zł.
A utrzymanie motoroweru (mając zniżki w ubezpieczalni) to około 25 zł
rocznie.
80 zł rocznie to jest dużo?!

Jeżeli miałbym się katotować na motorowerku pod TIRami na Modlińskiej lub
dopłacić te 74 zł rocznie i je spokojnie wyprzedzić (a tak naprawdę to ok. 134
zł/rok bo jeszcze ubezpieczenie) to sorry, ale odpowiedź jest oczywista...
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Cpt.Nemo
2004-10-06 09:33:05 UTC
Permalink
Ale biorę pod uwagę tylko skuter do 50 ccm,
własnie w kategoriach małego, niezbyt szybkiego pojazdu dwu-kolowego
zastanawialem sie czy kierowcy samochodowi traktują ich jak np.
rowerzystów

A jak maja ich traktowac ?
Motorower mimo iz ma silnik nie jest przez prawo traktowany jak pojazd
silnikowy. Obowiazuja motorowerzyste wszystkie znaki i przepisy
dotyczace rowerow lacznie z zakazem wjazdy dla rowerow czy poruszania
sie po wiekszosci drog szybkiego ruchu np. autostrad. Motorowerzyste od
rowerzysty rozni w zasadzie wylacznie obowiazek posiadania kasku na
glowie.
No wlaśnie, chciałbym na nim w garniaku podjechać do pracy
A zimą jeździ się na skuterach? Są jakieś specjalne kombinezony?
Mozna uzywac kombinezonow przeciwdeszczowych czy czegos podobnego z
ociepleniem, da sie to zalozyc na normalne ubranie :) Jak ktos lubi to
jezdzic zima moze spoko, ja ze dwie trzy zimy w Moskwie na Viatce
przejezdzilem i zyje, a zaleta malych szerokich kolek bylo to ze mozna
sie bylo motorkiem slizgac jak maluszkiem, niesamowite jest branie
zakretow bokiem po ubitym sniegu :))


pozdrawiam, leszek
Szymon Dziawer
2004-10-06 09:38:45 UTC
Permalink
Post by Cpt.Nemo
A jak maja ich traktowac ?
Motorower mimo iz ma silnik nie jest przez prawo traktowany jak pojazd
silnikowy. Obowiazuja motorowerzyste wszystkie znaki i przepisy
dotyczace rowerow lacznie z zakazem wjazdy dla rowerow
Już nie. Poczytaj nowy kodeks. Też się zdziwiłem. Tera motorower nie jest
rowerem w świetle PRD.
Pozdrawiam
Szymon
n***@gazeta.pl
2004-10-06 09:42:39 UTC
Permalink
Post by Szymon Dziawer
Post by Cpt.Nemo
A jak maja ich traktowac ?
Motorower mimo iz ma silnik nie jest przez prawo traktowany jak pojazd
silnikowy. Obowiazuja motorowerzyste wszystkie znaki i przepisy
dotyczace rowerow lacznie z zakazem wjazdy dla rowerow
Już nie. Poczytaj nowy kodeks. Też się zdziwiłem. Tera motorower nie jest
rowerem w świetle PRD.
Nie jest rowerem, ale AFAIK nie jest też pojazdem samochodowym (jakim jest np.
motocykl).
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-Demonos-
2004-10-06 09:49:41 UTC
Permalink
Post by n***@gazeta.pl
Nie jest rowerem, ale AFAIK nie jest też pojazdem samochodowym (jakim jest np.
motocykl).
Zgadza się. Jest pojazdem silnikowym ale NIE samochodowym. Sam sobie jest
klasą :-))
--
-Demonos- (robol przydrożny)
Wawa Zone
YBJ 1350e (http://www.demonos.webpark.pl/
gg: 1231645 (zapraszam codziennie w godzinach pracy ;-D )
Andrzej Lawa
2004-10-06 22:20:16 UTC
Permalink
Post by -Demonos-
Post by n***@gazeta.pl
Nie jest rowerem, ale AFAIK nie jest też pojazdem samochodowym (jakim
jest np. motocykl).
Zgadza się. Jest pojazdem silnikowym ale NIE samochodowym. Sam sobie
jest klasą :-))
Silnikowym też nie jest. Podobnie jak pojazdy szynowe.

Bonus: zakaz wyprzedzania nie dotyczy :)
Mat S
2004-10-07 16:23:00 UTC
Permalink
Post by Andrzej Lawa
Bonus: zakaz wyprzedzania nie dotyczy :)
no to powodzenia zycze :)

MS
Cpt.Nemo
2004-10-06 10:01:19 UTC
Permalink
Post by Szymon Dziawer
Już nie. Poczytaj nowy kodeks. Też się zdziwiłem. Tera motorower nie jest
rowerem w świetle PRD.
W tym aspekcie to nowy Kodeks jest durny przeokropnie :)) Ja nie wiem
jaki przyglup pisal ten dzial. Powiedz mi prosze czym jest pojad ktory
ma silnik 45cc a pomyka 80 na godzine ? W swietle starych przepisow byl
motocyklem, w swietle nowych nie istnieje :)) choc setki ich na ulicach
:))

pozdrawiam, leszek
Andrzej Lawa
2004-10-06 22:21:28 UTC
Permalink
Post by Cpt.Nemo
W tym aspekcie to nowy Kodeks jest durny przeokropnie :)) Ja nie wiem
jaki przyglup pisal ten dzial. Powiedz mi prosze czym jest pojad ktory
ma silnik 45cc a pomyka 80 na godzine ? W swietle starych przepisow byl
motocyklem, w swietle nowych nie istnieje :))
Motocyklem lekkim (kat.A1) - no, chyba że przekracza 11kW.

Chyba, że weszła ta idiotyczna poprawka, że motocykl musi mieć minimum
50ccm...
n***@gazeta.pl
2004-10-06 09:41:29 UTC
Permalink
Post by Cpt.Nemo
A jak maja ich traktowac ?
Motorower mimo iz ma silnik nie jest przez prawo traktowany jak pojazd
silnikowy. Obowiazuja motorowerzyste wszystkie znaki i przepisy
dotyczace rowerow lacznie z zakazem wjazdy dla rowerow czy poruszania
sie po wiekszosci drog szybkiego ruchu np. autostrad. Motorowerzyste od
rowerzysty rozni w zasadzie wylacznie obowiazek posiadania kasku na
glowie.
Nie tylko. Musi jeszcze:

1. jeżdzić na światłach cały rok o każdej porze dnia i nocy,
2. posiadać rejestrację oraz OC,
3. no i lać benzynę... ;-(
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Andrzej Lawa
2004-10-06 22:17:57 UTC
Permalink
Post by Cpt.Nemo
Motorower mimo iz ma silnik nie jest przez prawo traktowany jak pojazd
silnikowy. Obowiazuja motorowerzyste wszystkie znaki i przepisy
dotyczace rowerow lacznie z zakazem wjazdy dla rowerow czy poruszania
sie po wiekszosci drog szybkiego ruchu np. autostrad. Motorowerzyste od
rowerzysty rozni w zasadzie wylacznie obowiazek posiadania kasku na
glowie.
MegaROTFL

Oj, ktoś musi się ostro z przepisów podszkolić, bo zstraszne bzdury
wygaduje :)

W powyższym zgadzają się tylko dwie rzeczy: (1) że motorower niejest
pojazdem silnikowym (2) że motorowery nie mają wstąpu na wszelkie drogi
tylko dla pojazdów samochodowych (oznaczone stosownym znakiem "droga
tylko dla pojazdów samochodowych" lub "autostrada").

Cała reszta była aktualna chyba za Gomułki ;) bo od dobrych
kilkudziesięciu lat rowery i motorowery to całkowicie odrębne kategorie
pojazdów i dotyczące ich przepisy nie są zamienne.
Lukasz Spychalski
2004-10-06 08:46:35 UTC
Permalink
Post by Marcin
Rozumiem, że samochody sa generalnie dużym zagrożeniem dla
skuterowców
Dla _motorowerzystow_, zwlaszcza jesli maja sprzet nieodblokowany (lub
nieodblokowywalny ;) ), czyli jadacy max 45 km/h.

Najwieksze zagrozenia, to jazda "na ogonie", w czym lubuja sie kierowcy
busow oraz wyprzedzanie "na milimetry" - specjalnosc taksowkarzy,
kapelusznikow, slepych bab i kratkowcow (tu z dodatkowa atrakcja w postaci
duzej roznicy predkosci).

Z tym, ze sa to raczej dzialania na postrach - nie slychac chyba o jakiejs
szczegolnej fali wypadkow. IMHO predzej spieszacy sie pizzaman na
rozklekotanym skuterze wycedzi komus w kufer.
--
Pozdrawiam,
Lukasz Spychalski, romet kadet '83 oczojebny
Mat S
2004-10-07 16:25:37 UTC
Permalink
Post by Lukasz Spychalski
szczegolnej fali wypadkow. IMHO predzej spieszacy sie pizzaman na
rozklekotanym skuterze wycedzi komus w kufer.
uh, widzialem ostatnio przykra sytuacje, jak taki wlasnie pizzaman musial
hamowac z piskiem bo pani w Megane z kratka przestalo sie podobac stanie na
lewym pasie za tymi, co chcieli skrecic w lewo...
w kazdym razie, respect dla tych co woza zarcie na skuterach!

MS
Szymon Dziawer
2004-10-06 09:35:00 UTC
Permalink
Post by Polo
jelsi masz na mysłi skutery do 50 cm3 zarejestrowane jako motorower to
- ukończone 18 lat i posiadac przy sobie dowow osobisty
- lub ukonczone 15 lat i karte motorowerowa
Karta motorowerowa od 13.
Pozdrawiam
Szymon
Cpt.Nemo
2004-10-06 07:13:10 UTC
Permalink
Post by Marcin
Może wie ktoś z Was jakie jest prawo jazdy wymagane do prowadzenia skuterów?
Nie rozumiem ? Skuter to motocykl wiec wystarczy zwykle motocyklowe
adekwatne do pojemnosci.
Na skutery o pojemnosciach 126-600 i wiecej normalne A, na skutery o
pojemnosciach 50-125 starczy A1 ( oczywiscie uwzgledniajac ograniczenia
mocy ) na skutery o pojemnosciach do 50cc a tak naprawde to do 45cc
wystarczy karta motorowerowa lub pelnoletnosc ( narazie, bo nowy kodeks
przewiduje zmiany )
Post by Marcin
Myślałem, zeby sobie coś takiego kupić w przyszłym roku na wiosne aby lepiej
w zatloczonym miescie sie poruszac i dojeżdzac do pracy.
Cos jakiego ?
Burgman 600cc moze byc i raczej bedzie troszke ciezki do wylacznie
miasta, ale na dluzsze trasy bedzie OK i zapewni godziwa predkosc i
przyspieszenia oraz niewrazliwosc na obciazenie :)
Na miasto radzilbym cos z przedzialu 125-250 zaleznie czy zamierzasz
jezdzic sam czy z pasazerem - zapewni przyzwoite przyspieszenie i
komfort.
Jesli jestes mlodziutki, leciutki albo masz bliziutko do tej pracy to
cos z motorowerow-skuterow powinno wystarczyc, z racji ograniczen
mocowych i predkosciowych dalekie trasy beda meczace, ale za to po samym
miescie bedzie stosunkowo wygodnie i jesli jestes lekko powinno
wystarczyc.
Ja osobiscie bym celowal w jakas 250 o duzej gladkiej podlodze i
szerokich calkowicie chroniacych kolana blotnikach - znakomite na
deszcze, sniezna breje itp. latwe w myciu i bardziej uniwersalne ( da
rade tym jezdzic jakies 8-10 miesiecy w roku w dobrych warunkach a caly
rok z nieco lepszym ubraniem )

pozdrawiam, leszek
Mat S
2004-10-07 16:27:40 UTC
Permalink
Post by Cpt.Nemo
Na skutery o pojemnosciach 126-600 i wiecej normalne A
nie zebym sie przypierdzielal :) ale Burgman 650 sie tu nie lapie? to co za
kategorie na niego trzeba miec?
a pewnie niedlugo ktos wypusci wiekszy skuter...

MS
Cpt.Nemo
2004-10-07 21:43:53 UTC
Permalink
Post by Mat S
Post by Cpt.Nemo
Na skutery o pojemnosciach 126-600 i wiecej normalne A
nie zebym sie przypierdzielal :) ale Burgman 650 sie tu nie lapie?
NA 125-600 I WIECEJ
WIECEJ
WIECEJ

pozdrawiam, leszek
bo czytac to trza Panie umic :)
Marek Stepowicz
2004-10-06 07:18:18 UTC
Permalink
Post by Marcin
Witam,
Może wie ktoś z Was jakie jest prawo jazdy wymagane do prowadzenia skuterów?
Myślałem, zeby sobie coś takiego kupić w przyszłym roku na wiosne aby lepiej
w zatloczonym miescie sie poruszac i dojeżdzac do pracy.
Dzięki i pozdrawiam
Marcin
Jest to temat ogolnie znany i walkowany, wiec warto poszukac w archiwum.
Dla ulatwienia upraszczajac: do pojemnosci silnika 50 ccm nie
potrzebujesz prawa jazdy, powyzej powinienes miec kategorie A1 lub A.
Na miasto (zakorkowane) niezlym pomyslem jest "piecdziesiatka" ma zwykle
male wymiary i latwiej przepychac sie w korkach niz wiekszym sprzetem.
No i motorower tez ma swoje zalety (bezterminowa rejestracja, brak
corocznych przegladow, nizsze OC i takie tam).

Marek, Wrocław, strefa dziur
Marcin
2004-10-06 07:33:32 UTC
Permalink
Post by Marek Stepowicz
Jest to temat ogolnie znany i walkowany, wiec warto poszukac w archiwum.
Dla ulatwienia upraszczajac: do pojemnosci silnika 50 ccm nie
potrzebujesz prawa jazdy, powyzej powinienes miec kategorie A1 lub A.
Na miasto (zakorkowane) niezlym pomyslem jest "piecdziesiatka" ma zwykle
male wymiary i latwiej przepychac sie w korkach niz wiekszym sprzetem.
No i motorower tez ma swoje zalety (bezterminowa rejestracja, brak
corocznych przegladow, nizsze OC i takie tam).
Marek, Wrocław, strefa dziur
No własnie tak myślałem o jakiejś 50-tce. Mam poprostu dosyc stania w korkach
na Modlińskiej w Warszawie, wkurzania sie i tracenia godziny na dojazd do
centrum. I własnie pomyślałem sobie o jakims skuterze. Ale czy 50-tka bedzie
ok?
To ma byc tylko na dojazd do pracy i jazde po miescie. Żadnych wypadow poza
miasto.

Pozdrawiam
MArcin
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Jackare
2004-10-06 07:38:31 UTC
Permalink
Post by Marcin
To ma byc tylko na dojazd do pracy i jazde po miescie. Żadnych wypadow poza
miasto.
bedzie idealny- niskie koszty, lekki, maly zgrabny. Dobra 50-tka poleci
nawet do 80-90 km/h (po odblokowaniu), standradowo - spokojnie 50-60. Chyba
wystarczy.
Praktyczniejszym rozwiazaniem jest skuter na wiekszych kolach (14") mniej
wrazliwy na dziury i nierownosci na drogach oraz wszelkiej masci krawezniki,
chody itd. Niestety (i dla wielu jest to powazny argument) wyglada on mniej
atrakcyjnie.
Najtansze nowki 50-tki kupisz w granicach 3400-4000.
--
Jackare
Cpt.Nemo
2004-10-06 07:57:58 UTC
Permalink
Post by Jackare
bedzie idealny- niskie koszty, lekki, maly zgrabny.
No przez to wlasnie "zgrabny" to traci mase z idealnosci :))
W garniturku do pracy nim, po deszczu, nie polecisz bo kolana Ci zmokna.
Ta zgrabnosc to zazwyczaj wyciecie owiewek tak aby nic nie zaslanialy i
przestaly spelniac swoje zadanie, orac zrobienie sporego garbu w
podlodze zeby bylo mniej miejsca dla nog i ewentualnego bagazu :((
Bez sensu - niszczy to wiekszosc zalet skutera, ktory w swym pierwotnym
zalozeniu mial ulatwiac miejskie zycie kierowcy czy kierowniczce miedzy
innymi dzieki mozliwosci jazdy w normalnym ubraniu :))

pozdrawiam, leszek
Marcin
2004-10-06 08:59:03 UTC
Permalink
Post by Cpt.Nemo
Post by Jackare
bedzie idealny- niskie koszty, lekki, maly zgrabny.
No przez to wlasnie "zgrabny" to traci mase z idealnosci :))
W garniturku do pracy nim, po deszczu, nie polecisz bo kolana Ci zmokna.
Ta zgrabnosc to zazwyczaj wyciecie owiewek tak aby nic nie zaslanialy i
przestaly spelniac swoje zadanie, orac zrobienie sporego garbu w
podlodze zeby bylo mniej miejsca dla nog i ewentualnego bagazu :((
Bez sensu - niszczy to wiekszosc zalet skutera, ktory w swym pierwotnym
zalozeniu mial ulatwiac miejskie zycie kierowcy czy kierowniczce miedzy
innymi dzieki mozliwosci jazdy w normalnym ubraniu :))
***
No wlaśnie, chciałbym na nim w garniaku podjechać do pracy
A zimą jeździ się na skuterach? Są jakieś specjalne kombinezony?
Post by Cpt.Nemo
pozdrawiam, leszek
Pozdrawiam
marcin
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Lukasz Spychalski
2004-10-06 09:34:02 UTC
Permalink
No wlaśnie, chciałbym na nim w garniaku podjechać do pracy A zimą
jeździ się na skuterach?
Zima (czyli sol) zezre Ci skuter w try miga. Ale da sie.
Sa jakies specjalne kombinezony?
Oczywiscie - czasy marynarek "tyl na przod" i trybuny ludu
pod sweterkiem juz minely ;). Pozostaje jedynie kwestia ceny i bardzo
pomalu rozwijajacego sie rynku w PL.

BTW. Jesli jeszcze tego nie zrobiles - zajrzyj na www.skutery.net.
--
Pozdrawiam,
Lukasz Spychalski, romet kadet '83 oczojebny
Andrzej Lawa
2004-10-06 22:19:02 UTC
Permalink
Post by Lukasz Spychalski
No wlaśnie, chciałbym na nim w garniaku podjechać do pracy A zimą
jeździ się na skuterach?
Zima (czyli sol) zezre Ci skuter w try miga. Ale da sie.
Histeryzujesz. Wydech najbardziej narażony. Reszta raczej bezpieczna,
zwłaszcza, że pod karoserią. No - i może jeszcze śruby mocujące
karoserię pordzewieją.
Lukasz Spychalski
2004-10-07 07:40:21 UTC
Permalink
Post by Andrzej Lawa
Histeryzujesz. Wydech najbardziej narażony. Reszta raczej bezpieczna,
zwłaszcza, że pod karoserią. No - i może jeszcze śruby mocujące
karoserię pordzewieją.
Fakt, mowilem o pojazdach wykonanych z metalu, a nie jakiegos papier-mache ;).
--
Pozdrawiam,
Lukasz Spychalski, romet kadet '83 oczojebny
Mat S
2004-10-07 16:30:27 UTC
Permalink
Post by Lukasz Spychalski
Fakt, mowilem o pojazdach wykonanych z metalu, a nie jakiegos papier-mache ;).
ze ten tego tak napisze: ROTFL :)
pewnie chodzilo o skutery majace metale osloniete plajzdikiem

MS

PS: nowy kask, Lukasz? :) mignelo mi cos takiego na Powaz./Okop.
Lukasz Spychalski
2004-10-07 20:34:45 UTC
Permalink
Post by Mat S
ze ten tego tak napisze: ROTFL :)
pewnie chodzilo o skutery majace metale osloniete plajzdikiem
To niewiele IMHO daje. Solanka wciska sie wszedzie, a spod plastiku tylko
trudniej ja usunac - i do tego na pierwszy rzut oka nie widac efektow.
Mojemu koledze wcisnela sie na balkon 5 pietra i zzarla aluminiowe
powierzchnie na silniku przeszczepionym z wykaszarki do roweru.
Post by Mat S
PS: nowy kask, Lukasz? :) mignelo mi cos takiego na Powaz./Okop.
Calkiem prawie jak nowy :) - to dar z niebios, a scislej od Helpika,
ktoremu sto razy juz dziekowalem na priv, a powinienem z tysiac.

Ale do dupy jest. Odebral mi polowe funu z jazdy: szybka nie odfruwa
powyzej 40 km/h, nie zamyka sie znienacka na wybojach i nie myje
automatycznie od wewnatrz w deszczu, kask nie odwraca sie tylem naprzod
przy silnym wietrze, a w czasie zapinania nie przyszczypuje
podgardla. Nuda. No i najgorsze, ze nikt mnie nie poznaje - chyba musze go
chlapnac a'la Bella na pomaranczowo ;)))

P.S. Tak naprawde kosmos. Bella przy nim, to jak beret z antenka przy
kapeluszach Bielickiej ;)
--
pozdr
Lukasz
kadet'83
Marcin
2004-10-06 08:56:41 UTC
Permalink
Post by Jackare
Post by Marcin
To ma byc tylko na dojazd do pracy i jazde po miescie. Żadnych wypadow
poza
Post by Marcin
miasto.
bedzie idealny- niskie koszty, lekki, maly zgrabny. Dobra 50-tka poleci
nawet do 80-90 km/h (po odblokowaniu), standradowo - spokojnie 50-60. Chyba
wystarczy.
Praktyczniejszym rozwiazaniem jest skuter na wiekszych kolach (14") mniej
wrazliwy na dziury i nierownosci na drogach oraz wszelkiej masci krawezniki,
chody itd. Niestety (i dla wielu jest to powazny argument) wyglada on mniej
atrakcyjnie.
Najtansze nowki 50-tki kupisz w granicach 3400-4000.
*** A możesz jakies konkretne modele polecić?

pzdr
marcin
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
n***@gazeta.pl
2004-10-06 09:23:44 UTC
Permalink
Post by Marcin
Post by Jackare
atrakcyjnie.
Najtansze nowki 50-tki kupisz w granicach 3400-4000.
*** A możesz jakies konkretne modele polecić?
Nowego motoroweru w cenie 3400-4000 zł zdecydowanie nie polecam. Zepsuje się
po przejechaniu paru kilometrów i będzie tak w kółko, a naprawy karkołomne, bo
części i serwisów nie ma. Nieważnie, że masz gwarancję, jeżeli oni nie
potrafią, nie mogą (bo tego po prostu nie da się) naprawić. Dobry
motorower-skuter (np. Piaggio Vespa ET2) kosztuje nowy w salonie 11 000 zł.
Mogę go polecić. Także modę polecić wyroby firmy Aprilia, ale tu będzie chyba
drożej.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
n***@gazeta.pl
2004-10-06 09:27:44 UTC
Permalink
A tak naprawdę, to polecam nie bawienie się w prowizorkę, tylko zrobienie
prawa jazdy i kupienie porządnego skutera z silnikiem 125-250 ccm i wtedy
będziesz zadowolony. Np. na tej Modlińskiej, kiedy akurat nie będzie
zakorkowana, tylko będzie normalny ruch, to Ty także będziesz normalnie jechał
+/- równo z samochodami. A na motorowerze w takiej sytuacji będziesz
zadeptywany i będziesz jechał w ciągłym stresie wyprzedany co chwilę przez
wzroszące tumany piasku i robiące szarpiące całym Twoim pojazdem podmuchy TIRy
"na gazetę".
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Marcin
2004-10-06 10:22:56 UTC
Permalink
Post by n***@gazeta.pl
A tak naprawdę, to polecam nie bawienie się w prowizorkę, tylko zrobienie
prawa jazdy i kupienie porządnego skutera z silnikiem 125-250 ccm i wtedy
będziesz zadowolony. Np. na tej Modlińskiej, kiedy akurat nie będzie
zakorkowana, tylko będzie normalny ruch, to Ty także będziesz normalnie jechał
+/- równo z samochodami. A na motorowerze w takiej sytuacji będziesz
zadeptywany i będziesz jechał w ciągłym stresie wyprzedany co chwilę przez
wzroszące tumany piasku i robiące szarpiące całym Twoim pojazdem podmuchy TIRy
"na gazetę".
*** Świeta prawda co mówisz. Nie ma sensu robic prowizorki. Ale skuter
mogłbym juz miec np w najbliszy weekend:) A zrobienie dodatkowej kategorii
troche potrwa.

Pozdrawiam
Marcin
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
n***@gazeta.pl
2004-10-06 10:44:11 UTC
Permalink
Post by Marcin
*** Świeta prawda co mówisz. Nie ma sensu robic prowizorki. Ale skuter
Masz na myśli motorower - ?
Post by Marcin
mogłbym juz miec np w najbliszy weekend:) A zrobienie dodatkowej kategorii
troche potrwa.
Wiem jakie to uczucie - sam też kupowałem już nie jeden raz skuter (nie
motorower), a ostatnio samochód i znam to ciśnienie, żeby go mieć już, już i
jeźdić. Ale podejście do tego racjonalnie naprawdę _bardzo_ procentuje potem.
Takim pojazdem prawdopodobnie będziesz jeździł następne kilka lat. Więc nie
warto się męczyć latami, tylko od razu kupić to, co będzie dla Ciebie ok.
Oczywiście możesz teraz na szybko kupić motorower, pojeździć te parę tygodni
do końca sezonu (kiedy na ulicach jest śnieg, lub języki lodu, jazda jest
praktycznie niemożliwa, lub skrajnie niebezpieczna). Przez ten czas zrobisz
kat. A i na wiosnę (kiedy ceny na jednoślady) są nieco wyższe sprzedasz
motorower i przesiądziesz się na jakiś fajny skuter np. 200 ccm, którym
pojeździsz przez lata.
No, ale:
1. pojeździsz teraz już tylko kilka tygodni i to niecodziennie (ze względu na
pogodę);
2. na takiej operacji stracisz finansowo - zwykle kupując-sprzedając używany
pojazd jednak się na tym traci, a nie zyskuje.

A to mogą być pieniądze +/- takie, jak koszt zrobienia prawka kat. A.
Więc moja rada, to zastanów się na chłodno, co jest dla Ciebie najlepsze i
dopiero potem działaj.

Jest jeszcze jedno wyjście, które (trochę wstyd się przyznać) sam trenowałem:
od razu kupujesz skuter docelowy (czyli np. 125, czy 200 ccm) i zapisujesz się
na kurs A. Chwilowo jeździsz bez prawka. No, ale tu jest ryzyko - w przypadku
kolizji -> problemy.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
DarkDaro
2004-10-06 11:10:58 UTC
Permalink
Przez ten czas zrobisz
Post by n***@gazeta.pl
kat. A i na wiosnę (kiedy ceny na jednoślady) są nieco wyższe sprzedasz
motorower i przesiądziesz się na jakiś fajny skuter np. 200 ccm, którym
Robienie kat A wiąże się również z jazdą " (kiedy na ulicach jest śnieg,
lub języki lodu, jazda jest
praktycznie niemożliwa, lub skrajnie niebezpieczna)" więc zaprzeczasz sam
sobie.
--
-----------------------------------------------------------------
PZDR
Mroczny Daro
n***@gazeta.pl
2004-10-06 11:21:59 UTC
Permalink
Post by n***@gazeta.pl
Przez ten czas zrobisz
Post by n***@gazeta.pl
kat. A i na wiosnę (kiedy ceny na jednoślady) są nieco wyższe sprzedasz
motorower i przesiądziesz się na jakiś fajny skuter np. 200 ccm, którym
Robienie kat A wiąże się również z jazdą " (kiedy na ulicach jest śnieg,
lub języki lodu, jazda jest
praktycznie niemożliwa, lub skrajnie niebezpieczna)" więc zaprzeczasz sam
sobie.
Jeżeli kol. Marcin dziś zapisze się na kurs, to od jutra może zacząć jazdy.
Jakie są teraz warunki na ulicy każdy widzi. Ja np. przyjechałem dziś tu
skuterem i jechało się bardzo przyjmnie. Kiedy pogoda się pogorszy można
dokończyć kurs na wiosnę i zdać egzamin. Czym innym jest robienie kursu, który
trwa 30 godzin w październiku/marcu, a czym innym codzienne poruszanie się
skuterem np. w zimie.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
DarkDaro
2004-10-06 11:33:41 UTC
Permalink
Czym innym jest robienie kursu, który
Post by n***@gazeta.pl
trwa 30 godzin w październiku/marcu, a czym innym codzienne poruszanie się
skuterem np. w zimie.
No fakt - tak można ale podobno od nowego roku wchodzą nowe przepisy więc
jeżeli rozpocznie w październiku a skończy w marcu to bedzie zdawał wg
nowych zasad? Czytałem na grupie, że zestaw pytań egzaminacyjnych nie bedzie
ujawniany przed egzaminem. Wiadomo cos bliżej na ten temat?
--
-----------------------------------------------------------------
PZDR
Mroczny Daro
n***@gazeta.pl
2004-10-06 11:44:00 UTC
Permalink
Post by n***@gazeta.pl
Czym innym jest robienie kursu, który
Post by n***@gazeta.pl
trwa 30 godzin w październiku/marcu, a czym innym codzienne poruszanie się
skuterem np. w zimie.
No fakt - tak można ale podobno od nowego roku wchodzą nowe przepisy więc
jeżeli rozpocznie w październiku a skończy w marcu to bedzie zdawał wg
nowych zasad? Czytałem na grupie, że zestaw pytań egzaminacyjnych nie bedzie
ujawniany przed egzaminem. Wiadomo cos bliżej na ten temat?
Pierwsze słyszę o planowanej zmianie zasad. Niedawno (na wiosnę tego roku)
właśnie była, więc coś za często te zmiany. Ale jeżeli ktoś zacznie kurs
teraz, to raczej nie mogą mu zmienić zasad "w trakcie gry". Przynajmniej tak
było to tej pory.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
n***@gazeta.pl
2004-10-06 11:49:12 UTC
Permalink
Post by n***@gazeta.pl
Post by n***@gazeta.pl
Czym innym jest robienie kursu, który
Post by n***@gazeta.pl
trwa 30 godzin w październiku/marcu, a czym innym codzienne poruszanie się
skuterem np. w zimie.
No fakt - tak można ale podobno od nowego roku wchodzą nowe przepisy więc
jeżeli rozpocznie w październiku a skończy w marcu to bedzie zdawał wg
nowych zasad? Czytałem na grupie, że zestaw pytań egzaminacyjnych nie bedzie
ujawniany przed egzaminem. Wiadomo cos bliżej na ten temat?
Pierwsze słyszę o planowanej zmianie zasad. Niedawno (na wiosnę tego roku)
właśnie była, więc coś za często te zmiany. Ale jeżeli ktoś zacznie kurs
teraz, to raczej nie mogą mu zmienić zasad "w trakcie gry". Przynajmniej tak
było to tej pory.
W każdym razie, jeżeli zapowiada się jakaś zmiana zasad w kierunku utrudnienia
dla zdającego, to tylko jest argument za tym, aby zabrać się za robienie
prawka jak najszybciej.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Marcin
2004-10-06 10:19:52 UTC
Permalink
Post by n***@gazeta.pl
Post by Marcin
Post by Jackare
atrakcyjnie.
Najtansze nowki 50-tki kupisz w granicach 3400-4000.
*** A możesz jakies konkretne modele polecić?
Nowego motoroweru w cenie 3400-4000 zł zdecydowanie nie polecam. Zepsuje się
po przejechaniu paru kilometrów i będzie tak w kółko, a naprawy karkołomne, bo
części i serwisów nie ma. Nieważnie, że masz gwarancję, jeżeli oni nie
potrafią, nie mogą (bo tego po prostu nie da się) naprawić. Dobry
motorower-skuter (np. Piaggio Vespa ET2) kosztuje nowy w salonie 11 000 zł.
Mogę go polecić. Także modę polecić wyroby firmy Aprilia, ale tu będzie chyba
drożej.
*** To jeszcze jedno pytanie. Czy jest sens kupować uzywany model?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Jackare
2004-10-06 10:28:11 UTC
Permalink
Post by Marcin
*** A możesz jakies konkretne modele polecić?
wejdz sobie na skutery.net czy tez skutery.net.pl- tam siedza goscie ktorzy
tym zyja, sa opinie, jest forum i takie tam...
ja to sie tylko na Osach znam :-)

--

Jackare - Bytom
2 Osy '64, WSK M06 '58 w puzzlach
http://jackare.jamajka.plukwa.net

aby odpisac- wytnij wstawke antyspamowa
Jackare
2004-10-06 10:36:20 UTC
Permalink
Post by Jackare
Post by Marcin
*** A możesz jakies konkretne modele polecić?
jeszcze jedno chcialbym dodac od siebie (podkreslam ze jest to tylko moja
prywatna opinia):
jesli chcesz kupic tanio i dobrze- kup sobie skuter simsona:
wygodny
duzy
i daje dobry wstep do motocykla- ma normalne biegi, normalne hamulce, ew
naprawy kosztuja niewiele, a sprzet jest w sumie niezawodny- czesci leza na
kazdym rogu (tzn na gieldach, w necie, w sklepach).
Post by Jackare
Jackare - Bytom
2 Osy '64, WSK M06 '58 w puzzlach
http://jackare.jamajka.plukwa.net
aby odpisac- wytnij wstawke antyspamowa
n***@gazeta.pl
2004-10-06 10:53:40 UTC
Permalink
Post by Jackare
jeszcze jedno chcialbym dodac od siebie (podkreslam ze jest to tylko moja
wygodny
duzy
i daje dobry wstep do motocykla- ma normalne biegi, normalne hamulce, ew
naprawy kosztuja niewiele, a sprzet jest w sumie niezawodny- czesci leza na
kazdym rogu (tzn na gieldach, w necie, w sklepach).
Osobiście popieram. Teraz kupić Simsona i przekonać się, czy to w ogóle jest
dla Ciebie. Do wiosny zrobić A i kupić coś docelowego (np. dla mnie byłaby to
Vespa GT200 http://www.piaggio.com.pl/subpage.php?id=88 ).
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
DarkDaro
2004-10-06 11:06:24 UTC
Permalink
Post by Jackare
wejdz sobie na skutery.net czy tez skutery.net.pl- tam siedza goscie ktorzy
tym zyja, sa opinie, jest forum i takie tam...
alt.pl.misc.skutery
http://www.skutery-stolica.prv.pl/
http://www.skutery.net/
http://www.skutery-tuning.pl/
--
-----------------------------------------------------------------
PZDR
Mroczny Daro
n***@gazeta.pl
2004-10-06 10:28:49 UTC
Permalink
Post by Marcin
*** To jeszcze jedno pytanie. Czy jest sens kupować uzywany model?
Moim zdaniem zdecydowanie bardziej opłaca się kupić używany za np. 5000, ale
dobrej firmy (Piaggio/Vespa, Aprilia, Honda, Yamaha itp.) niż nowy za tyle
samo - tym pierwszym zdecydowanie dłużej i wygodniej pojeździsz. Nówka do ok.
9000 to straszna tandeta.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
DarkDaro
2004-10-06 10:56:12 UTC
Permalink
Post by n***@gazeta.pl
Moim zdaniem zdecydowanie bardziej opłaca się kupić używany za np. 5000, ale
dobrej firmy (Piaggio/Vespa, Aprilia, Honda, Yamaha itp.) niż nowy za tyle
samo - tym pierwszym zdecydowanie dłużej i wygodniej pojeździsz. Nówka do ok.
9000 to straszna tandeta.
Najpierw piszesz, że Piaggio i Honda to dobre firmy a za moment, że nowe
skutery do 9000zł to tandeta. Idź najpierw do salonu i sprawdź ceny zanim
coś napiszesz!
-----------------------------------------------------------------
PZDR
Mroczny Daro
n***@gazeta.pl
2004-10-06 11:02:39 UTC
Permalink
Post by DarkDaro
Post by n***@gazeta.pl
Moim zdaniem zdecydowanie bardziej opłaca się kupić używany za np. 5000, ale
dobrej firmy (Piaggio/Vespa, Aprilia, Honda, Yamaha itp.) niż nowy za tyle
samo - tym pierwszym zdecydowanie dłużej i wygodniej pojeździsz. Nówka do ok.
9000 to straszna tandeta.
Najpierw piszesz, że Piaggio i Honda to dobre firmy a za moment, że nowe
skutery do 9000zł to tandeta. Idź najpierw do salonu i sprawdź ceny zanim
coś napiszesz!
Np. Vespa ET2 (Piaggio) - 11 000 zł.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
n***@gazeta.pl
2004-10-06 11:08:15 UTC
Permalink
Post by DarkDaro
Najpierw piszesz, że Piaggio i Honda to dobre firmy a za moment, że nowe
skutery do 9000zł to tandeta. Idź najpierw do salonu i sprawdź ceny zanim
coś napiszesz!
Ceny ze strony http://www.piaggio.com.pl/

Ceny skuterów 2004 (PLN brutto)


Piaggio

Zip 50 7.900
Typhoon 50 8.300
Liberty 50 9.000
Nrg 50 9.500
Beverly 200 19.500
X9 250 22.700

---------------------------

Vespa

Vespa ET2 50 10.500
Vespa GT 200 19.500

---------------------------

Gilera

Stalker 50 8.600
Runner 50 10.900
DNA 50 13.700
RCR 50 12.590
SMT 50 12.790
NEXUS 500 33.300
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
DarkDaro
2004-10-06 11:25:18 UTC
Permalink
Post by n***@gazeta.pl
Ceny ze strony http://www.piaggio.com.pl/
Ceny skuterów 2004 (PLN brutto)
Piaggio
Zip 50 7.900
Typhoon 50 8.300
Liberty 50 9.000
No właśnie większość pięćdziesiątek Piaggio jest poniżej wyznaczonej granicy
9000zł więc już nie wiem jakie jest Twoje zdanie ? Sa to tandetne skutery?
Jeżeli chodzi o skuterek Np. Vespa ET2 (Piaggio) - 11 000 zł., który podałeś
jako wzór jakości to wątpię aby był lepszy pod jakimś względem od Piaggio
Typhoon 50 czy Gillera Stalker 50 za 8.600zł. W przypadku Vespy płaci się za
wspomnienia a jeżeli chodzi o opinię, że ten za 11000 jest dobry a ten do
9000 to straszna tandeta to raczej się z tym nie mogę zgodzić. Produkuje je
jedna firma, zaawansowanie techniczne jest prawie identyczne i osiągi z
resztą też więc chyba ten przedział cenowy to rozgraniczający tandetę od
przyzwoitych skuterów raczj nie był za bardzo trafiony.
--
-----------------------------------------------------------------
PZDR
Mroczny Daro
n***@gazeta.pl
2004-10-06 11:39:21 UTC
Permalink
Post by DarkDaro
Post by n***@gazeta.pl
Ceny ze strony http://www.piaggio.com.pl/
Ceny skuterów 2004 (PLN brutto)
Piaggio
Zip 50 7.900
Typhoon 50 8.300
Liberty 50 9.000
No właśnie większość pięćdziesiątek Piaggio jest poniżej wyznaczonej granicy
9000zł więc już nie wiem jakie jest Twoje zdanie ? Sa to tandetne skutery?
Jeżeli chodzi o skuterek Np. Vespa ET2 (Piaggio) - 11 000 zł., który podałeś
jako wzór jakości to wątpię aby był lepszy pod jakimś względem od Piaggio
Typhoon 50 czy Gillera Stalker 50 za 8.600zł. W przypadku Vespy płaci się za
wspomnienia a jeżeli chodzi o opinię, że ten za 11000 jest dobry a ten do
9000 to straszna tandeta to raczej się z tym nie mogę zgodzić. Produkuje je
jedna firma, zaawansowanie techniczne jest prawie identyczne i osiągi z
resztą też więc chyba ten przedział cenowy to rozgraniczający tandetę od
przyzwoitych skuterów raczj nie był za bardzo trafiony.
Chyba czepialski jesteś.
1. W kontekście prowadzonej dyskusji (ktoś pisał o nowych skuterach za
3400-4000 zł), to co napisałem miało znaczyć, że można kupić niezły nowy
skuter 50 ccm dopiero od ok. 9000 jest ok. Nie pisałem, że ten za 8999,99 jest
do dupy, a za 9000,01 jest ok. Czy znajdziesz dobry nowy skuter (np. Honda) za
3400-4000? Nie.
2. Przyponiam:

Ceny ze strony www.piaggio.com.pl/

Ceny skuterów 2004 (PLN brutto)


Piaggio

Zip 50 7.900
Typhoon 50 8.300
Liberty 50 9.000
Nrg 50 9.500
Beverly 200 19.500
X9 250 22.700

---------------------------

Vespa

Vespa ET2 50 10.500
Vespa GT 200 19.500

---------------------------

Gilera

Stalker 50 8.600
Runner 50 10.900
DNA 50 13.700
RCR 50 12.590
SMT 50 12.790
NEXUS 500 33.300

Mamy tu 10 skuterów do 50 ccm. Z tych 10 trzy (3) kosztują poniżej 9000 zł.
Nie wiem jak dla Ciebie, ale dla mnie to nie jest większość.

3. Piaggio ZIP to tendeta w porównaniu z Vespą ET2 - proponuję wycieczkę do
salonu (np. w Wola Parku w Warszawie) i oględziny - niestety nie można się
przejechać, ale gołym okiem widać.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Kuba £acki
2004-10-06 11:51:08 UTC
Permalink
On Wed, 6 Oct 2004 11:39:21 +0000 (UTC), " " <***@gazeta.pl>
wrote:

Tej kurde, pisałem na priv, ale chyba nie dotarło mimo wywalenia
"WYTNIJ" z adresu.
Weź z łaski swojej wpisz coś pomiędzy cudzysłowy w polu FROM, ok? Nie
dość, że w nagłówku nie ma info o autorze postów, to jeszcze się nie
podpisujesz pod nimi, przez co nie wiadomo kto pisze. Zmień to, pliz.

--
pzdr
Q636
n***@gazeta.pl
2004-10-06 11:53:05 UTC
Permalink
Post by Kuba £acki
Tej kurde, pisałem na priv, ale chyba nie dotarło mimo wywalenia
"WYTNIJ" z adresu.
Weź z łaski swojej wpisz coś pomiędzy cudzysłowy w polu FROM, ok? Nie
dość, że w nagłówku nie ma info o autorze postów, to jeszcze się nie
podpisujesz pod nimi, przez co nie wiadomo kto pisze. Zmień to, pliz.
Nadaję przez jakąś protezę WWW<->usenet i to dlatego.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Niicek
2004-10-06 11:56:57 UTC
Permalink
Post by n***@gazeta.pl
Nadaję przez jakąś protezę WWW<->usenet
Bo nie mam tu dostępu do 119.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-Demonos-
2004-10-06 11:29:17 UTC
Permalink
Typhoon 50 czy Gillera Stalker 50 za 8.600z³. W przypadku Vespy p³aci
siê za
wspomnienia
AFAIK to w Vespie płaci się za wykończenie, a konkretnie jakość użytych
materiałów - tak mi się coś obiło
Pozdrawiam
--
-Demonos- (robol przydrożny)
Wawa Zone
YBJ 1350e (http://www.demonos.webpark.pl/
gg: 1231645 (zapraszam codziennie w godzinach pracy ;-D )
n***@gazeta.pl
2004-10-06 09:38:45 UTC
Permalink
Post by Jackare
Dobra 50-tka poleci
nawet do 80-90 km/h (po odblokowaniu), standradowo - spokojnie 50-60. Chyba
wystarczy.
50-tka i prędkość 80-90 km/godz. to tylko na liczniku.
Prędkościomierze w motorowerach są standarodowo zawyżane i przy prędkości 50
km/godz. pokazują 70 km/godz.

Osobiście sprawdzałem z kolegą. On jechał Aprilią Guliver 50 ccm (silnik
chłodzony cieczą), ja moją Vespą 125 ccm. U niego na liczniku 70, jechałem
równo z nim i u mnie było właśnie ok. 50. Potem sprawdzaliśmy z samochodem
(Volvo V70 nówka) i wszyszło to samo. Zresztą sprawa jest powszechnie znana.
Post by Jackare
Praktyczniejszym rozwiazaniem jest skuter na wiekszych kolach (14") mniej
Na kołach 14 to już chyba nie skuter, tylko raczej moped.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
DarkDaro
2004-10-06 11:01:38 UTC
Permalink
Post by n***@gazeta.pl
Prędkościomierze w motorowerach są standarodowo zawyżane i przy prędkości 50
km/godz. pokazują 70 km/godz.
Ciekawe jak otrzymują homologację przy takim błędzie?
Post by n***@gazeta.pl
Zresztą sprawa jest powszechnie znana.
Pierwsze słyszę
Post by n***@gazeta.pl
Post by Jackare
Praktyczniejszym rozwiazaniem jest skuter na wiekszych kolach (14")
albo nawet na 16" ;-)
Post by n***@gazeta.pl
Na kołach 14 to już chyba nie skuter, tylko raczej moped.
To już nie skuter tylko pół auta ;-)
--
-----------------------------------------------------------------
PZDR
Mroczny Daro
--
-----------------------------------------------------------------
PZDR
Mroczny Daro
n***@gazeta.pl
2004-10-06 11:06:50 UTC
Permalink
Post by DarkDaro
Post by n***@gazeta.pl
Prędkościomierze w motorowerach są standarodowo zawyżane i przy prędkości 50
km/godz. pokazują 70 km/godz.
Ciekawe jak otrzymują homologację przy takim błędzie?
Nie wiem, ale wydaje mi się, że jest to robione specjalnie (aby trochę
"przychamować" rozhukanych motorowerzystów). Z tego co wiem, wszystkie
współczesne motorowery tak mają.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Jackare
2004-10-06 12:40:49 UTC
Permalink
Post by DarkDaro
Ciekawe jak otrzymują homologację przy takim błędzie?
chyba tak, ze predkosciomierz nie jest w motorowerze wymagany. Swego czasu
predom romet nie montowal predkosciomierzy do motorynek pony bo przy tak
malych kolach, predkosciomierze projektowane do 19" kol komarow pokazywaly
cuda

--

Jackare - Bytom
2 Osy '64, WSK M06 '58 w puzzlach
http://jackare.jamajka.plukwa.net

aby odpisac- wytnij wstawke antyspamowa
Andrzej Lawa
2004-10-06 22:23:04 UTC
Permalink
Post by DarkDaro
Post by n***@gazeta.pl
Prędkościomierze w motorowerach są standarodowo zawyżane i przy prędkości
50 km/godz. pokazują 70 km/godz.
Ciekawe jak otrzymują homologację przy takim błędzie?
Liczniki nie mają homologacji - to nie są policyjne urządzenia pomiarowe
do łapania "szybkich i wściekłych" :)
Kubaz
2004-10-06 19:26:33 UTC
Permalink
Post by n***@gazeta.pl
50-tka i prędkość 80-90 km/godz. to tylko na liczniku.
Prędkościomierze w motorowerach są standarodowo zawyżane i przy prędkości 50
km/godz. pokazują 70 km/godz.
Osobiście sprawdzałem z kolegą. On jechał Aprilią Guliver 50 ccm (silnik
chłodzony cieczą), ja moją Vespą 125 ccm. U niego na liczniku 70, jecha
łem
Post by n***@gazeta.pl
równo z nim i u mnie było właśnie ok. 50. Potem sprawdzaliśmy z samochodem
(Volvo V70 nówka) i wszyszło to samo. Zresztą sprawa jest powszechnie zn
ana.

granica bledu to czesto +/- 5 km, jesli tobie zle pokazywal to poprostu po
wiedz, ze to ty miales zepsuty licznik, moze linka sie poprzecierala? Osob
iscie w simsonie mam licznik, ktory mi przy wyzszych predkosciach zaniza
(sprawdzane), po tym jak dalem zebatke z 16-oma zebami to i tak za malo po
kazuje caly czas:)
Ale chlopie - kup zobie licznik rowerowy, za 50 zl jakas sigma prosta, bez
bajerow - jesli dobrze ustawisz bedziesz mial granice bledu ponizej 1 km:)

--
Kubaz - Simson S51 B-3
kuba-z [malpa] tlen.pl / gg: 927668
Żary - lubuskie
Populares
2004-10-06 19:48:24 UTC
Permalink
Post by Kubaz
Post by n***@gazeta.pl
Osobiście sprawdzałem z kolegą. On jechał Aprilią Guliver 50 ccm (silnik
chłodzony cieczą), ja moją Vespą 125 ccm. U niego na liczniku 70, jecha
łem
Post by n***@gazeta.pl
równo z nim i u mnie było właśnie ok. 50. Potem sprawdzaliśmy z samochodem
(Volvo V70 nówka) i wszyszło to samo. Zresztą sprawa jest powszechnie zn
ana.
granica bledu to czesto +/- 5 km, jesli tobie zle pokazywal to poprostu po
wiedz, ze to ty miales zepsuty licznik, moze linka sie poprzecierala? Osob
iscie w simsonie mam licznik, ktory mi przy wyzszych predkosciach zaniza
(sprawdzane), po tym jak dalem zebatke z 16-oma zebami to i tak za malo po
kazuje caly czas:)
Ale chlopie - kup zobie licznik rowerowy, za 50 zl jakas sigma prosta, bez
bajerow - jesli dobrze ustawisz bedziesz mial granice bledu ponizej 1 km:)
Jak już pisałem: powtórzyliśmy test z samochodem i to raczej niezłym i
licznik samochodu wskazywał to samo co mój, a licznik motoroweru
wskazywał ok. 25% więcej. Z tego co można wyczytać np. w archiwum forum
na http://www.skutery.net/ zawyżanie wskazań liczników w motorowerach
jest współcześnie przyjętą przez producentów praktyką. Simson to pojazd
z trochę innej epoki - widocznie wtedy jeszcze się takich rzeczy nie
robiło.
Ale wracając do meritum: 50-tka, która rozpędzi się do _prawdziwych_ a
nie licznikowych 90 km/godz. to wyjątek, albo UFO. Natomiast sam
jechałem na 2 pięćdziesiąteczkach, na których przy pełnej pycie
pokazywało mi się 90 na liczniku. Tylko, że kiedy potem przesiadłem się
na 125 ccm i jechałem znowu na liczniku było 90, to ta 50-tka zostawała
daleeeeko w tyle.
Tak sobie jeżdżę po Warszawie na codzień moim archaicznym skuterem
125-tką i mijam się wciąż z nowoczesnymi skuterami 50-teczkami. Na
starcie spod świateł odsadzają mnie lekko (mają automatyczne
bezstopniowe skrzynie biegów, a w moim jest ręczna, poza tym mój skuter
waży pewnie ze 2× więcej niż taki bzyczek). Ale na prostej giną w sinej
dali za plecami. A dziś mój skuter nie wyciąga już tych 90 km/godz. jak
kiedyś, lecz ledwie 85. Ale to jest prawdziwe 85, a nie jedynie zwód
licznika.
Pomijam na razie fakt, że jazda pojazdem, który jest zarejestrowany jako
motorower, a rozpędza się powyżej 45 km/godz. jest nielegalna.
Kubaz
2004-10-06 21:32:06 UTC
Permalink
Post by Populares
Ale wracając do meritum: 50-tka, która rozpędzi się do _prawdziwych_ a
nie licznikowych 90 km/godz. to wyjątek, albo UFO.
nie przesadzaj, sa repliki scigaczy (dla mnie troche niepotrzebne sa...), kt
ore wyciagaja owe 90 i to nie z jakims wielkim trudem
Post by Populares
Natomiast sam
jechałem na 2 pięćdziesiąteczkach, na których przy pełnej pycie
pokazywało mi się 90 na liczniku. Tylko, że kiedy potem przesiadłem się
na 125 ccm i jechałem znowu na liczniku było 90, to ta 50-tka zostawała
daleeeeko w tyle.
moze i racja, nie wiem ale jak napisalem wczesniej - nie wazne jaki motocykl
/motorower - licznik rowerowy warto miec
Post by Populares
Tak sobie jeżdżę po Warszawie na codzień moim archaicznym skuterem
125-tką i mijam się wciąż z nowoczesnymi skuterami 50-teczkami. Na
starcie spod świateł odsadzają mnie lekko (mają automatyczne
bezstopniowe skrzynie biegów, a w moim jest ręczna, poza tym mój skuter
waży pewnie ze 2× więcej niż taki bzyczek). Ale na prostej giną w sinej
dali za plecami. A dziś mój skuter nie wyciąga już tych 90 km/godz. jak
kiedyś, lecz ledwie 85. Ale to jest prawdziwe 85, a nie jedynie zwód
licznika.
ale te skuterki sa wlasnie nastawione na taka jazde w miescie, dla kogos kto
nie koniecznie musi byc zapalonym motocyklista lub zaczyna dopiero, ot taki
maly srodek transportu po miescie (jak planuje autor watku) - do takich celo
w 50-tka wystarcza i nie ma duzych roznic z wiekszymi (pomijam duze skutery,
szybciej przyspieszaja itd.)
Post by Populares
Pomijam na razie fakt, że jazda pojazdem, który jest zarejestrowany jako
motorower, a rozpędza się powyżej 45 km/godz. jest nielegalna.
Jest legalna, pod warunkiem ze sie posiada prawo jazdy kat A (lub A1? nie wi
em)

--
Kubaz - Simson S51 B-3
kuba-z [malpa] tlen.pl / gg: 927668
Żary - lubuskie
n***@gazeta.pl
2004-10-07 10:23:27 UTC
Permalink
Post by Kubaz
Post by Populares
Ale wracając do meritum: 50-tka, która rozpędzi się do _prawdziwych_ a
nie licznikowych 90 km/godz. to wyjątek, albo UFO.
nie przesadzaj, sa repliki scigaczy (dla mnie troche niepotrzebne sa...), kt
ore wyciagaja owe 90 i to nie z jakims wielkim trudem
Jakoś nie wierzę.
Post by Kubaz
ale te skuterki sa wlasnie nastawione na taka jazde w miescie, dla kogos kto
nie koniecznie musi byc zapalonym motocyklista lub zaczyna dopiero, ot taki
maly srodek transportu po miescie (jak planuje autor watku) - do takich celo
w 50-tka wystarcza i nie ma duzych roznic z wiekszymi (pomijam duze skutery,
szybciej przyspieszaja itd.)
Autor wątku zamierza poruszać się po ulicy Modlińskiej w Warszawie!
Jeżeli nie jest akurat zakorkowana, to jadąc tam 45 km/godz można ocipieć!
Dla niezorientowanych - to jest wylotówka z Warszawy...
Post by Kubaz
Post by Populares
Pomijam na razie fakt, że jazda pojazdem, który jest zarejestrowany jako
motorower, a rozpędza się powyżej 45 km/godz. jest nielegalna.
Jest legalna, pod warunkiem ze sie posiada prawo jazdy kat A (lub A1? nie wi
em)
Tia... na tej samej zasadzie jak legalna jest jazda samochodem osobowym o
dopuszczalnej masie całkowitej 3,5 z prawem jazdy C w sytuacji, kiedy waży on
np. 5,5 tony... Powiedz to policjantowi w czasie kontroli.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Kubaz
2004-10-07 17:53:27 UTC
Permalink
Post by n***@gazeta.pl
Jakoś nie wierzę.
ale taka prawda
Post by n***@gazeta.pl
Tia... na tej samej zasadzie jak legalna jest jazda samochodem osobowym o
dopuszczalnej masie całkowitej 3,5 z prawem jazdy C w sytuacji, kiedy waży on
np. 5,5 tony... Powiedz to policjantowi w czasie kontroli.
Wg. prawa jesli masz prawo jazdy to mozesz sie poruszac z nieograniczona p
redkoscia na motorowerze (nie mowie o ograniczeniach przez znaki itp.) bo
taki motorower staje sie motocyklem a ty masz uprawnienia do prowadzenia m
otocykla. Twoje porownanie jest zle.

--
Kubaz - Simson S51 B-3
kuba-z [malpa] tlen.pl / gg: 927668
Żary - lubuskie
Cpt.Nemo
2004-10-07 23:16:47 UTC
Permalink
Post by Kubaz
Wg. prawa jesli masz prawo jazdy to mozesz sie poruszac z
nieograniczona p
Post by Kubaz
redkoscia na motorowerze (nie mowie o ograniczeniach przez znaki itp.) bo
taki motorower staje sie motocyklem a ty masz uprawnienia do
prowadzenia
Post by Kubaz
motocykla.
Oczywiscie, o ile jest zarejestrowany jako motocykl, ubezpieczony jako
motocykl i ma obowiazkowe przeglady, ktore obowiazuja motocykl :))
Post by Kubaz
Twoje porownanie jest zle.
Twoje tym bardziej :))))

pozdrawiam, leszek
n***@gazeta.pl
2004-10-08 09:04:31 UTC
Permalink
Post by Kubaz
Wg. prawa jesli masz prawo jazdy to mozesz sie poruszac z nieograniczona p
redkoscia na motorowerze (nie mowie o ograniczeniach przez znaki itp.) bo
taki motorower staje sie motocyklem a ty masz uprawnienia do prowadzenia m
otocykla. Twoje porownanie jest zle.
Nawet jeżeli masz prawo jazdy kat. ABCDEFGHIJK.... i jedziesz 44 km/godz
pojazdem, który jest zarejestrowany jako motorower, ale jest technicznie
zdolny rozwinąć prędkość 46 km/godzinę lub więcej, to jedziesz nielegalnie.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
n***@gazeta.pl
2004-10-08 09:11:12 UTC
Permalink
Post by n***@gazeta.pl
Post by Kubaz
Wg. prawa jesli masz prawo jazdy to mozesz sie poruszac z nieograniczona p
redkoscia na motorowerze (nie mowie o ograniczeniach przez znaki itp.) bo
taki motorower staje sie motocyklem a ty masz uprawnienia do prowadzenia m
otocykla. Twoje porownanie jest zle.
Nawet jeżeli masz prawo jazdy kat. ABCDEFGHIJK.... i jedziesz 44 km/godz
pojazdem, który jest zarejestrowany jako motorower, ale jest technicznie
zdolny rozwinąć prędkość 46 km/godzinę lub więcej, to jedziesz nielegalnie.
Aby pojazd "stał się" motocyklem, należy go zarejestrować jako motocykl. A to
się wiąże z przykręceniem dużych tablic, odpowiednio wyższym ubezpieczeniem,
corocznym przeglądem technicznym. Wtedy, mając kat. A możesz jeździć na takiej
50-tce 15, albo 85 km na godzinę - jak lubisz. I wtedy, mimo że jest to wciąż
ta sama 50-tka nie można już na niej jechać bez prawa jazdy kat. A, nawet
jeżeli nie przekraczasz 44 km/h. Po prostu nie można być naraz motorowerem i
motocyklem. Mam nadzieję, że już wszystko jasne.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
- MarusC
2004-10-07 21:50:37 UTC
Permalink
Post by Marcin
Może wie ktoś z Was jakie jest prawo jazdy wymagane
Myślałem, zeby sobie coś takiego kupić w przyszłym roku na wiosne
Prawa jazdy z tego co wiem taniej kupisz w zimie.

Marek

TS350
downtown DC
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
n***@gazeta.pl
2004-10-08 08:59:02 UTC
Permalink
Post by Marcin
Może wie ktoś z Was jakie jest prawo jazdy wymagane do prowadzenia skuterów?
Myślałem, zeby sobie coś takiego kupić w przyszłym roku na wiosne aby lepiej
w zatloczonym miescie sie poruszac i dojeżdzac do pracy.
Jejuuuu!!!

P.S. A co to jest skuter?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Loading...