MT-01: co sadzicie, porownanie

[Laphroaig]

Witam

Zafascynowal mnie kiedys MT-01 (stylistyka).
Ostatnio mialem jednak okazje nim troche pojezdzic.
Moje dotychczasowe doswiadczenie to chopery/cruisery (virago/dragstar) i
troche CBF250.
W MT-01 zafascynowala mnie jego agresywnosc, zarowno stylistyczna jak i
dynamika. No i pytanie wlasnie o owa dynamike. Jak ona ma sie do
motocykli sportowych (R1, busa, cbr). Nie jezdzilem scigaczami bo mnie
nie rajcowala szybka jazda i mam troche obaw przed takową. Jednak po
przejazdzce MT-01 zaczelo mnie to rajcowac ;).
Czy MT-01 da sie jakos porownoac do typowych motocykli sportowych?
Da sie wybrac mt-01 na dluzsza trasy? (widze problem z zamontowaniem
jakis bagazy), czy tylko nadaje sie to do miasta?
Mam zamiar wymienic dragstara na cos uniwersalnego i troche bardziej
zwrotnego, hamujacego i jezdzacego.
Po jazdzie testowej zauwazylem, ze mt-01 prowokuje do agresywnej,
dynamicznej jazdy,
jak dynamika mt-01 ma sie do sportowych motocykli?
Jaka jest v-max tego moto (brak predkosciomierza wiec nie widac ile to
ma "na liczniku")?

[Rzep]

Post by Laphroaig
Jaka jest v-max tego moto (brak predkosciomierza wiec nie widac ile to
ma "na liczniku")?

Weźcie mnie, ja juz nie mogę, ratunku !!!!!

[Laphroaig]

Post by Rzep
Weźcie mnie, ja juz nie mogę, ratunku !!!!!

Co sie czepiasz? nie masz nic innego do powiedzenia?
Wcale mi nie zalezy na v-max bo i tak nie mam zamiaru wykorzystac v-max.
to na co mnie stac mentalnie to 160.
A chce wiedziec jakie jest v-max z czytej ciekawosci i dla zorientowania
sie jak ten moto ma sie do scigaczy. I zalezy mi wlasnie na tym, zeby
nie byl scigaczopodobny

[Michał Margula]

Post by Laphroaig
Co sie czepiasz? nie masz nic innego do powiedzenia?
Wcale mi nie zalezy na v-max bo i tak nie mam zamiaru wykorzystac v-max.
to na co mnie stac mentalnie to 160.
A chce wiedziec jakie jest v-max z czytej ciekawosci i dla zorientowania
sie jak ten moto ma sie do scigaczy. I zalezy mi wlasnie na tym, zeby
nie byl scigaczopodobny

No tak - tylko dlaczego vmax wnioskujesz ze skali licznika. Oczywiście,
żeby nie było, bo też tak kiedyś robiłem - mniej/więcej do 12 roku życia.

Co do danych tego motocykla popatrz sobie na bikez.com. MT ma silnik
bodajże od Yamahy Road Warrior (?) = mało koni, ale potworny moment
obrotowy.

[Laphroaig]

Post by Michał Margula
No tak - tylko dlaczego vmax wnioskujesz ze skali licznika. Oczywiście,
żeby nie było, bo też tak kiedyś robiłem - mniej/więcej do 12 roku życia.

tylko dla orientacji, bo: moj dragstar ma 180 i wiem na co go stac a
taki zx12r ma 340 wiec domyslam sie, ze go stac go na sporo wiecej,
z innej strony: mt01 ma 1,7l i "tylko" 90KM a fjr z 1,3l wyciaga ~150KM
Chcialem wiedziec jak te rozne parametry wplywaja na sposob jezdzenia
mt-01 : duza pojemnosc/"mala" moc/duzy moment/nieznana v-max

Powtarzam: chodzilo mi tylko o orientacje, nie czepiajcie sie tej v-max

Post by Michał Margula
Co do danych tego motocykla popatrz sobie na bikez.com. MT ma silnik
bodajże od Yamahy Road Warrior (?) = mało koni, ale potworny moment
obrotowy.

dokladnie , silnik jest z warriora, parametry techniczne znam, pytanie
moje dotyczy porownania wrazen z jazdy z innymi szybkimi/mocnymi moto.
A dlatego pytam o prownania bo nie jezdzilem szybka maszyna i troche sie
boje pakowac w jakiegos potwora, ktory mnie zabije. Na zasadzie
"chcialbym a boje sie".

[EvilOne - tekmar]

Post by Laphroaig
dokladnie , silnik jest z warriora, parametry techniczne znam, pytanie
moje dotyczy porownania wrazen z jazdy z innymi szybkimi/mocnymi moto.
A dlatego pytam o prownania bo nie jezdzilem szybka maszyna i troche sie
boje pakowac w jakiegos potwora, ktory mnie zabije. Na zasadzie
"chcialbym a boje sie".

Nie ma sie co bac - wsiasc jechac jak pasuje to dobrze. Zabic Cie nie
zabije chyba ze masa albo sam sie wbijesz radosnie w elementy krajobrazu
- lekkie to to jakos nie jest. Jezeli jestes zwolennikiem hybryd typu
silnik od czopa wkladamy w rame od czegos i puszczamy jako pseudo
streeta to jest to motocykl dla Ciebie - popiard czoperowski - predkosci
tez jakias w miare - lepiej skreca lepiej hamuje przez dosc spory moment
prostuje lapki od same go dolu dajac jednoczesnie w miescie elastycznosc
czoperka. Wyglad szapanerski - wielkie straszne itp. Jako przyklad
podobnego przedwsieziecia mozna podoac buldoga Yamaha BT1100 Bulldog
opis tego cuda znajdziesz tutaj http://www.motocyklmania.com/testy.php?id=14

Ja osobiscie takich kombinacji nie lubie a od 2 garow lepsze 3 - tyle ze
to opinia bielizniarza :)

Pozdrawiam
Marcin

[Laphroaig]

Post by EvilOne - tekmar
silnik od czopa wkladamy w rame od czegos i puszczamy jako pseudo

wlasnie mi sie to w nim podoba :)

a miales z nim osobiste doswiadczenia? bo mi sie wydawal troche twardy,
(moze kwestia ustawienia zawieszenia jesli ma cos takiego jak
regulacja). Czy da rade na nim wysiedziec kilka godzin ? (trasa
600-700km, pomijam w tym momencie problem jak sie na niego zapakowac z
jakims bagazem).
Dotychczas jezdzilem glownie na czoperze i 700 km daje rade wysiedziec,,
a pozycja na mt01 zupelnie inna, to pochylenie do przodu jest znaczne (w
porownaniu do czopera). da sie podrozowac w takiej pozycji? jak czytam
grupe, to widze ze ludzie na sportowych tez jezdza w dlugie trasy, wiec
chyba sie da?

[EvilOne - tekmar]

Post by Laphroaig
Dotychczas jezdzilem glownie na czoperze i 700 km daje rade wysiedziec,,
a pozycja na mt01 zupelnie inna, to pochylenie do przodu jest znaczne (w
porownaniu do czopera). da sie podrozowac w takiej pozycji? jak czytam
grupe, to widze ze ludzie na sportowych tez jezdza w dlugie trasy, wiec
chyba sie da?

Hm - ja nie wyobrazam sobie leciec w dluga trase czoperem/kruzerem czy
czyms tego typu - plecy chce mi urwac a raczej odcinek ledzwiowy - jakby
mnie nery rwaly. Mialem okazje przeturlac mt-01 przez 5 min - wiec
zdania nie mam - czy twarde - raczej nie ale ja sportem latam i jeszcze
skreconym w twardosc. Mysle ze przebiegi rzedu 700 km dziennie sa
spokojnie wykonalne na tym sprzecie bez wiekszych "obrazen" dla
kierownika - ciekawe jak plecak sie czuc bedzie po takiej wycieczce.

Dosc ciekawy opis znajdziesz na
http://www.roadlook.pl/motocykle/yamaha-mt-01-agresywny-jednoslad-test.html

Pozdrawiam

[Laphroaig]

Post by EvilOne - tekmar
Hm - ja nie wyobrazam sobie leciec w dluga trase czoperem/kruzerem czy

da sie, ale masz racje, placy bola, mnie jeszcze bola posladki :o

ciekawe jak plecak sie czuc bedzie po takiej wycieczce.

z plecaczkiem nie mam problemu, jezdze sam, malzonka sie nie pisze na te
zabawy

Post by EvilOne - tekmar
Dosc ciekawy opis znajdziesz na

dzieki, tego nie znalem


Coraz bardziej sie "napalam" na te maszyne. moze w przyszlym sezonie
podejme decyzje, moze uda sie jeszce na niej troche pojezdzic i ulatwi
to podjecie decyzji na tak.

dzieki za opinie i uwagi

[Kefir]

Elou!
Laphroaig pisze i pisze i pisze....:

Kup, kolego, Motocykl, takie czasopismo nr 8/2007 - to Ci rozwiaze kwestie
tabelkowe MT01. Jesli nalzeysz do oszczednych - daj sygnal na priv - wysle
Ci skan. Skoro ksywe, zreszta niemozliwa do wypowiedzenia po pijaku,
pobrales od dobrej whisky domyslam sie ze z angielszczyzna sobie radzisz -
przypominam wiec o istnieniu google (moze chcesz by poszukac Ci linkow do
artykolow?).
Z motocyklem sportowym to rzeczona Yamaha ma wspolne przenie zawieszenie -
pochodzi ono ze starej R1 oraz brak mozliwosci przejechania dluzszego
dystansu (tfardziele milczec) choc z nieco innej przyczyny nis sportem. Poza
tym to czoper.

[Kefir]

Elou!

Post by Kefir
artykolow?).

.. za co bardzo przeprasza. Oczywiscie, powinno byc "artykulow".

[Laphroaig]

Post by Kefir
Kup, kolego, Motocykl, takie czasopismo nr 8/2007 - to Ci rozwiaze kwestie

:) dzieki, ktos mi juz dal namiar na w/w numer (y)

Post by Kefir
ksywe, zreszta niemozliwa do wypowiedzenia po pijaku,
pobrales od dobrej whisky

:) Dokladnie !!! , nieliczni wiedza skad ta ksywa,

Post by Kefir
przypominam wiec o istnieniu google

wiem, wiem, tabelki znam, chodzilo mi o odczucia szanownych Grupowiczow
bo licze sie z ich zdaniem ;)

Post by Kefir
brak mozliwosci przejechania dluzszego

i to mnie zmartwilo ;( ;(

[Bartek]

Witam

Witam!
Miałem okazję trochę polatać MT-01 i mogę podzielić się z Tobą wrażeniami.
Motocykl robi piorunujące wrażenie, gang silnika + wydechy - ja
jeździłem z akcesoryjnymi Akrapovic - super dźwięk, niezła elastyczność
i jak na takiego potwora przyspieszenia w mieście OK.
Niestety kompletnie nie nadaje się do turystyki - problemem jest nawet
dobranie tekstylnych sakiew - co do wygladu z nimi wogóle nie ma się co
rozpisywać, motocykl strasznie trzęsie co objawia się okropnym
mrowieniem rąk, ja jak postałem na światłach to w pewnym momencie
zebrało mnie na wymioty:)- jak dla mnie za duzo wibracji. Motocykl
ktorym jeżdziłem miał kilka tyś przejechane i poobrywane mocowania
rejestracji, odkręcające się lusterka itp - jesli chodzi o użyteczność
to po każdej przejażdżce klucz w rękę i dokręcanie wszystkich mozliwych
śrubek. Jeśli planujesz wypady za misto to też odpadają - kolega zrobił
trasę Warszawa-Łódź i pół dnia rozmasowywał ręce:)
Nawet jak przeanalizuje sam wszystkie wady to 6 w totka i kupiłbym to
cudo ale jako 3-4 moto, tak do lansu. Nie wyobrażam sobie MT-01 jako
motocykla uniwersalnego :)

Pozdrawiam
Bartek
CBF1000A

[GrzegorzG]

Post by Bartek

Witam

Witam!
Miałem okazję trochę polatać MT-01 i mogę podzielić się z Tobą wrażeniami.
Motocykl robi piorunujące wrażenie, gang silnika + wydechy - ja jeździłem
z akcesoryjnymi Akrapovic - super dźwięk, niezła elastyczność i jak na
takiego potwora przyspieszenia w mieście OK.
Niestety kompletnie nie nadaje się do turystyki - problemem jest nawet
dobranie tekstylnych sakiew - co do wygladu z nimi wogóle nie ma się co
rozpisywać, motocykl strasznie trzęsie co objawia się okropnym mrowieniem
rąk, ja jak postałem na światłach to w pewnym momencie zebrało mnie na
wymioty:)- jak dla mnie za duzo wibracji. Motocykl ktorym jeżdziłem miał
kilka tyś przejechane i poobrywane mocowania rejestracji, odkręcające się
lusterka itp - jesli chodzi o użyteczność to po każdej przejażdżce klucz w
rękę i dokręcanie wszystkich mozliwych śrubek. Jeśli planujesz wypady za
misto to też odpadają - kolega zrobił trasę Warszawa-Łódź i pół dnia
rozmasowywał ręce:)
Nawet jak przeanalizuje sam wszystkie wady to 6 w totka i kupiłbym to cudo
ale jako 3-4 moto, tak do lansu. Nie wyobrażam sobie MT-01 jako motocykla
uniwersalnego :)

a miales moze okazje przetestowac mt-03?

[Tadek / Motostore]

Laphroaig wrote:
[---]

Post by Laphroaig
Czy MT-01 da sie jakos porownoac do typowych motocykli sportowych?

[---]

Da sie:

pozycja - zupelnie inna
komfort jazdy - chyba lepszy (kwestia gustu) lecz znaczaco pomniejszony
przez wibracje. W MT-01 mrowienie w lapach po pewnym czasie jazdy to
standart, na jalowych obrotach czuc strzaly w cachones z tylnego cylindra -
nie wiem jak ty, ale ja zaliczylbym to do wad (w sensie: nie bylo mi z tego
powodu przyjemnie :-P )
silnik - zupelnie inny
hamulce - troche gorsze niz w sportowych bajkach
zawieszenie/trakcja - (tu sie zdziwisz pewnie) MT-01 jest bardzo stabilna w
prowadzeniu, porownywalnie nawet do motocykli sportowych lecz nie jest tak
poreczna jak np. YZF-R1 czy GSX-R1000
wyglad - jaki jest (prawie) kazdy widzi

Z ogolnych wrazen, to wcale tak nie zapie^#*la jak myslalem ze bedzie, duzo
machania biegami przy ruszaniu - bo zakres obrotow jest maly. Na poczatku
trzeba non-stop kukac na obrotomierz, ja zaliczylem z 10 "odcinek" jak
zmienialem biegi na czuja. No i jeszcze jedno: sportowe motocykle nie maja
wentylatora pod siedzeniem.

[PowelL]

Post by Laphroaig
Zafascynowal mnie kiedys MT-01 (stylistyka).

W ostatnim numerze Motocykla (08/2007) jest porównanie Yamahy MT-01 z Buell
XB12R Firebolt.

[Laphroaig]

Zafascynowal mnie kiedys MT-01.

Dzieki wszystkim za opinie. Pomogly mi one w podjeciu decyzji na nie :(
Niestety zdrowy rozsadek zwyciezyl. Moje wczesniejsze watpliwosci i
Wasze uwagi sklaniaja mnie do odlozenia decyzji o zmianie moto na czas ,
kiedy bede mogl sobie pozwolic na dwa moto (co pewnie nie nastapi),
jeden do zabawy (MT-01) i drugi bardziej uniwersalny i komfortowy na
dluzsze trasy. Moze wroce do wczesniejszego pomyslu zamiany dragstara na
fjr'ke.

dzieki

[Power]

Post by Laphroaig

Zafascynowal mnie kiedys MT-01.

Dzieki wszystkim za opinie. Pomogly mi one w podjeciu decyzji na nie :(
Niestety zdrowy rozsadek zwyciezyl. Moje wczesniejsze watpliwosci i Wasze
uwagi sklaniaja mnie do odlozenia decyzji o zmianie moto na czas , kiedy
bede mogl sobie pozwolic na dwa moto (co pewnie nie nastapi), jeden do
zabawy (MT-01) i drugi bardziej uniwersalny i komfortowy na dluzsze trasy.
Moze wroce do wczesniejszego pomyslu zamiany dragstara na fjr'ke.

A ja wręcz przeciwnie. Wezme go i będę się jarał jak głupi. Skoczyłem do
Yam, i wziąłem sobie na jazdę próbną - miałem skoczyć jakieś 20km,
pomanewrować chwilkę na placu wracać. Walnałem z 80 kilo i jeszcze było mi
mało. Najlepsza jest jazda po mieście, praktycznie bez zmiany biegu z dobrym
przyspieszeniem niezależnie od tego czy masz 2 czy 4k obrotów. Ma skubany
duże wibracje na kierownicy w porównaniu do normalnego moto, wiec na
początku byłem w szoku, ale po chwili okazało sie że to wogóle nie boli. Tak
jest i tak ma być. Tak samo jak to że jest ciężki. Niezłe jest to że jak go
podkręcasz stojąc żeby jarać sie tym jak hałasuje, to moment obrotowy
silnika powoduje że moto zaczyna chodzić na boki ;) Wygar ma dobry, nie wiem
ile do setki bo nie zązyłem mierzyć ale szybki jest i wygart tez ma niezły
do około 160. Powyzej, dochodzenie do 200 jest długie (i dobrze - 160
wystarczy całkowicie na polskich drogach na nakedzie). Nie staje na koło i
dla mnie to jest super bo mam cięzką łapę i wolę moto które jest bardziej
stateczne. Hamulce ma super po prostu klasa sporta. W winkle wchodzi
sympatycznie i na kolano także schodzi się bez bólu. Naprawde supere moto do
zabawy, wycieczek do 200k za miasto, lanserstwa i tym podobnych.

I powiem Ci jeszcze tak że ludzie mówią że słaby, że wolny, ze wibruje, ale
tak naprawde każdy chciałby go mieć - i gdyby nie cena to każdy miałby go
jako drugie moto. Roczniki 2007 do wyjecia juz a 40k (tylko z europy a nie z
od polskiego dealera).

pozdr.
Power

[TATTOOBAR]

w pełni popieram przedmówce i nawet już zamówiłem mt-01 i nie mogę
doczekać się odbioru. co do lansu to pewnie macie racje, ale dla mnie to
jest to samo co dla trzylatka pierwszy rower, jak go odbiorę nie będę mógł
spać bo przecież szkoda czasu na sen. trzeba jeździć. jest to motocykl
który w magiczny sposób sprawia że pojawia ci się banan na gębie jak tylko
twój zadek zajmie na nim swoje miejsce, dalej jest już coraz lepiej. oki
motocykl ma wady , a kto ,lub co ich niema. jest jaki jest i po prosty się
go kocha

pozdrawiam

--
Wysłano z czytnika Ścigacz.pl -> http://grupy.scigacz.pl/