Discussion:
amortyzator skretu - wymiana oleju
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
sciema
2008-03-03 20:53:15 UTC
Permalink
Witam,
Mowa o standardowym/oryginalnym amorku z Suzuki GSX-R 600 2001 rok. Jako
ze moj latal jak stara sucz, chcialem wymienic w nim olej. Jest tam mala
dziurka zakrecona torxem T10.
Pierwsze pytanie - jaki olej nalac ?
Drugie pytanie - jak nalac zeby sie nie zapowietrzyl ? :)

Jako ze po odkreceniu tej srubki w moim amorku nie bylo prawie oleju,
wycisnalem stare resztki i wcisnalem strzykawka troche 15w syntetyka
silnikowego. Efekt jest taki ze sie troche zapowietrzyl i miejscami
amorek chodzi ciezko/sztywno (czyli tak jak ma byc) a miejscami slychac
jak w srodku "przelewa" sie powietrze i wtedy nie ma prawie zadnego
oporu... Jakies rady co do oleju i ewentualnej wymiany ?

ps. Z tego co wiem to nie da sie tam chyba zadnych o-ringow czy innych
uszczelek wymienic ?

Pozdrawiam
KJ Siła Słów
2008-03-03 21:09:27 UTC
Permalink
Post by sciema
Jakies rady co do oleju i ewentualnej wymiany ?
Nie mam pojecia, ale jakby go zanurzyc w oleju i w tym zanurzeniu
poruszac troche?

KJ
sciema
2008-03-03 21:12:41 UTC
Permalink
Post by KJ Siła Słów
Post by sciema
Jakies rady co do oleju i ewentualnej wymiany ?
Nie mam pojecia, ale jakby go zanurzyc w oleju i w tym zanurzeniu
poruszac troche?
Tez o tym myslalem, ale dzis juz nie mialem na to sily :P
somsiad
2008-03-04 19:50:42 UTC
Permalink
<ciach>

SIlnikowy syntetyk sie nie nadaje... moze sie pienić i przypomina to objawy
jaki opisujesz. Nie mam pojecia jaki tam powinnien byc ale przypuszczam ze
podobny jak w amortyzatorach wiec taki kup, nawet orlenowski Amortyzol da
rade na próbe. Osobiscie polecalbym metode...najpierw calkiem opróżnij a
potem zassaj olej ,podobnie jak strzykawka. Pozostaje kwestia ile go tam ma
byc.


Pozdrawiam
Somsiad
jasio
2008-03-05 08:13:42 UTC
Permalink
Post by somsiad
SIlnikowy syntetyk sie nie nadaje... moze sie pienić i przypomina to
objawy jaki opisujesz. Nie mam pojecia jaki tam powinnien byc ale
przypuszczam ze
To może ja zachęcę do czytania, a nie tylko pisania:
http://tinyurl.com/ytkyx4
"olej silnikowy vs olej do lag - nowego flejma czas zacząć!!!"

A tu wspomniana lekcja "Sonda":
http://tinyurl.com/ysgzdb
"Olej silnikowy. Klasyka gatunku! :) Kurek&Kamiński Polecam!"

Gdyby linki nie działały, pod spodem tytuły wątków.
--
Jasio
etz 150e vx 800
Jesli wyszlo Ci raz, sprobuj raz jeszcze.
Press [f7] before send.
somsiad
2008-03-05 09:12:14 UTC
Permalink
*** To co wczesniej napisalem wiem z doswiadczenia rowerowego i stosowania w
amortyzatorach rowerowych oleju silnikowego.To sie nie sprawdza. Moze i
lepkosc taka sama i moze ma dodatki przeciwpieniące,ale pół godziny jazdy i
amor tak sie "napompuje" tą piana ze przestaje pracowac. Moze to wynika z
malej objętości układu w amortyzatorach rowerowych. Pozatym na
organoleptycznie mozna z cala pewnościa stwierdzic ze te oleje różnią sie od
siebie. Takie jest moje zdanie i go raczej nie zmienie....


Pozdrawiam
Somsiad
Gn125 ojca ;)
ex GSF400,GS500E,DR650 :(

Loading...