Discussion:
regulacja gaznika jawa ts 350... czyli jak wygrac w totka
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
M4riush
2004-04-15 18:15:00 UTC
Permalink
po calym dniu zabawy z regulacjami doszedlem do gaznika...godzinka czasu i
Jawa chodzila jak
zyleta... prawie. z gaznika lalo sie ciurkiem paliwo... no nic, plywaki nie
domykaja jak nalezy. podgiolem je delikatnie i zaczely sie schody. teraz
juz nie cieknie, ale z kolei gasnie, lub sam zwieksza obroty i wogule chodzi
nierownomiernie. ponizej 1500 obrotow jakby wogule nie spala mieszanki i
gaznie .. nie idzie
go wyregulowac. pytanie... czy to sa objawy wylacznie zbyt
niskiego/wysokiego poziomu paliwa czy moze zdazyl sie rozszelnic i lapac
lewe powietrze?

jutro kupie nowy plywak (te lataly cos na mocowania do dzwigni) i bede dalej
kombinowal....zaworek zamykajacy paliwo jest normalnie dostepny w sprzedazy?

pozdr
M4riush
www.biketrip.pl
Jawa TS 350
ps. czy to normalne ze przy maxymalnym dokreceniu gaznika do cylindrow
jestem w stanie go w miare z latwoscia obrocac wokol osi? (zaldajac ze od
strony fitra powietrza nie jest przykrecony)
..::Maniek::..
2004-04-15 20:51:31 UTC
Permalink
zaworek zamykajacy paliwo jest >normalnie dostepny w sprzedazy?
tak!nie wiem/pamietam czy mozna go kupic samego czy z kpl dysz ale w
sprzedazy jest na 100%
ps. czy to normalne ze przy >maxymalnym dokreceniu gaznika do
cylindrow
jestem w stanie go w miare z >latwoscia obrocac wokol osi?
hmm..no tu to zalezy co masz na mysli mowiac "w miare latwo"
:)przykrecony gaznik mozna obrocic dosc swobodnie ale przy tym obracaniu
musi byc czuc ze pewnie siedzi w gumie!no i oczywiscie nie moze byc
zadnych luzow!na moj gust to powienienes zafundowac sobie taka nowa gume
i bedziesz mial pewnosc ze jest oki-no tylko ze nie mam pojecia czy ta
guma jest w sprzedazy :(
--
________________
Pozdroofka Maniek
Strefa : Slask - Jaworzno / GSM +48608389105
HondaVT500E(Sold),
Yamka XJ750Seca +...dres Golf 1,6TD :)
WWW.MANIEKMOTOCYKLE.PL
-Demonos-
2004-04-16 07:20:17 UTC
Permalink
Dnia Thu, 15 Apr 2004 22:51:31 +0200, ..::Maniek::..
Post by ..::Maniek::..
musi byc czuc ze pewnie siedzi w gumie!no i oczywiscie nie moze byc
zadnych luzow!na moj gust to powienienes zafundowac sobie taka nowa gume
i bedziesz mial pewnosc ze jest oki-no tylko ze nie mam pojecia czy ta
guma jest w sprzedazy :(
Jest. W Wawie na Brzeskiej.
A co do przelewania gaźnika - to może kolega zbyt pochopnie podgiął
blaszkę, bo może zwyczajnie pływak się zawiesił i wystarczyło go
odblokować? Jak mi cieknie to pierwsze co robię to ostukuję komorę
pływakową śrubokrętem. Zazwyczaj pomaga :-)))
--
Pozdrawiam
-Demonos-
Wawa zone
Jawa TS 350 Yellow Beast (www.demonos.webpark.pl)
..............................
emalia: ***@o2.pl
gg: 1231645 (zapraszam codziennie w godzinach pracy ;-D )
Andrzej Rosa
2004-04-16 13:15:02 UTC
Permalink
On Fri, 16 Apr 2004 09:20:17 +0200
Post by -Demonos-
Dnia Thu, 15 Apr 2004 22:51:31 +0200, ..::Maniek::..
Post by ..::Maniek::..
musi byc czuc ze pewnie siedzi w gumie!no i oczywiscie nie moze byc
zadnych luzow!na moj gust to powienienes zafundowac sobie taka nowa gume
i bedziesz mial pewnosc ze jest oki-no tylko ze nie mam pojecia czy ta
guma jest w sprzedazy :(
Jest. W Wawie na Brzeskiej.
A co do przelewania gaźnika - to może kolega zbyt pochopnie podgiął
blaszkę, bo może zwyczajnie pływak się zawiesił i wystarczyło go
odblokować? Jak mi cieknie to pierwsze co robię to ostukuję komorę
pływakową śrubokrętem. Zazwyczaj pomaga :-)))
Dokładnie. Teraz poziom paliwa jest zły i trzeba z powrotem ustawić
fabryczny.

Nie mam czasu pisać jak - niech się jakiś jawowicz nad chłopakiem
zlituje!

Pozdrawiam.
--
Andrzej Rosa 1127R
Good judgment comes from experience. Unfortunately, the experience
usually comes from bad judgment.
Adres do korespondencj: bakters at chemie . fu-berlin . de
Andrzej Rosa
2004-04-16 16:30:30 UTC
Permalink
On Fri, 16 Apr 2004 15:15:02 +0200
Post by Andrzej Rosa
On Fri, 16 Apr 2004 09:20:17 +0200
Post by -Demonos-
Jest. W Wawie na Brzeskiej.
A co do przelewania gaźnika - to może kolega zbyt pochopnie podgiął
blaszkę, bo może zwyczajnie pływak się zawiesił i wystarczyło go
odblokować? Jak mi cieknie to pierwsze co robię to ostukuję komorę
pływakową śrubokrętem. Zazwyczaj pomaga :-)))
Dokładnie. Teraz poziom paliwa jest zły i trzeba z powrotem ustawić
fabryczny.
Nie mam czasu pisać jak - niech się jakiś jawowicz nad chłopakiem
zlituje!
Nikt się nie zlitował, jak widzę ;).

No trudno. My poziom paliwa w jawoskich gaźnikach ustawiliśmy kiedyś
doświadczalnie, na najlepszą reakcję na gaz, więc sposób pomiaru nie
miał znaczenia - byle taki sam za każdym razem.

Ale teoretycznie to się robi tak, że się wyjmuje gaźnik, zdejmuje komorę
pływakową, stawia do góry nogami i bierze się głęboki oddech.

Człowiek się potem relaksuje, harmonizuje z naturą, oddycha, czuje
spokój niezmiernego kosmosu przepływający przez naszą duszę i się bierze
suwmiarkę do ręki.

Się patrzy na suwmiarkę i widzi, że jest dobra. I siódmego dnia się
odpoczywa ;).

No i ten gaźnik się przechyla na bok, do momentu aż języczek na pływaku
naciska na zaworek iglicowy, ale nie kompresuje sprężynki w tymże. Ma
być tak, że jest akurat - ani za bardzo ani za mało - normalnie
perfekcyjnie. No i się mierzy odległość pomiędzy najdalszym punktem
pływaka i krawędzią komory pływakowej. I się mierzy tak kilka razy, aż
się widzie że jest dobrze. I siódmego dnia można znowu odpocząć.

Trzeba popatrzeć na ten zaworek i pojąć jego istotę. Bez tej istoty to
się nie uda, bo pomiar nie będzie odpowiadał danym serwisowym.

A jak nie w ten sposób to w inny można. Można zrobić tak, że mierzysz
jak jest teraz i podnosisz sukcesywnie poziom paliwa o milimetr/pół, aż
będzie dobrze (bo chyba opuściłeś - no to trzeba wrócić).

Wtedy można mierzyć prostszymi metodami. Na przykład zalać gaźnik
benzyną, zdjąć komorę pływakową i zmierzyć poziom paliwa w komorze.

Albo można wężyk podpiąć pod otworek spustowy i mierzyć poziom w tym
wężyku. Tak chyba nawet w instrukcji gdzieś pisało.

Pozdrawiam.
--
Andrzej Rosa 1127R
Good judgment comes from experience. Unfortunately, the experience
usually comes from bad judgment.
Adres do korespondencj: bakters at chemie . fu-berlin . de
M4riush
2004-04-16 17:38:14 UTC
Permalink
wielkie dzieki... moto chodzi juz jak zyleta... dzisiaj zabralem sie za nie
na spokojnie.. porownalem sobie 2 plywaki i okazalo sie ze tak jak
myslalem... plywaki zlapaly zbyt duzy luz na mocowaniu do blaszki.... (sa
plastikowe). nowe oponki, gmole, troche drobiazgow i smiga jak marzenie...
Wlasnie przyszedl do mnie lektroniczny zaplon Prameti, jutro montuje ;)

pozdr
M4riush
www.biketrip.pl
Jawa TS 350
ps po 2 latach przerwy w 2 dwukolkach silnikowych moje morale jesli chodzi o
mechanike pozostaly na wysokim niezmienionym poziomie;)... gorzej z
jazda.... to nie rower, ciezko sie przestawic....;)
ps 2 niezly opis z ta regulacja poziomu paliwa;) przeczytalem go dopiero
teraz jak juz moto dobrze chodzi... Moze to i dobrze, przynajmniej sam
doszedlem co i jak
Wiewior
2004-04-23 12:33:53 UTC
Permalink
Post by Andrzej Rosa
Nikt się nie zlitował, jak widzę ;).
No trudno. My poziom paliwa w jawoskich gaźnikach ustawiliśmy kiedyś
doświadczalnie, na najlepszą reakcję na gaz, więc sposób pomiaru nie
miał znaczenia - byle taki sam za każdym razem.
Ja ustawialem gaznik empirycznie, na zywym organizmie.
Przede wszystkim przed regulacja trzeba miec sprawny szczelny silnik, z
dobra elektryka, dobrze dokreconymi nie zapchanymi wydechami, czystym
filtrem powietrza i ze swiezo skontrolowanym zaplonem. No i ten silnik
powinien byc rozgrzany do tak zwanej normalnej temperatury pracy. Srubke
powietrza dajemy na 1,5 obrotu od max. dokrecenia, iglice raczej wyzej niz
nizej.
zJawy to dobre motory. Gaznik da sie obrucic reka w osi kroccow do pozycji
horyzontalnej, potem 4 srubki i komore plywaka mamy w lapce a gaznik
osadzony caly czas na swym miejscu. Rozebranie zajmuje wiec minutke a
zlozenie 3 (jako ze skladanie zawsze idzie nie wiedziec czemu dluzej) co z
przerwa na ziewanie i drapanie sie po tym po czym sie lubi zabiera jakies 5
minut cennego zycia.
Jezeli przy dotychczasowych ustawieniach mieszanka byla za bogata (czarny
izolator swiecy) mozemy przystapic do sukcesywego obnizania poziomu paliwka.
Jezeli nie jestesmy pewni zJawowskich mozliwosci, poziom na poczatku
podwyzszamy do wysokiego, byle sie zaworek zamykal. Palimy sprzeta i w rure,
jak ladnie ciagnie i w ogole (ew. po podwyzszeniu ciagnie gorzej) to znow
rozbieramy gaznik i obnizamy poziom. I tak do skutku az mieszanka bedzie na
tyle uboga, ze motocykl przy duzym obciazeniu nie bedzie chcial
wspolpracowac. Wowczas poziom podwyzszamy do takiego jaki nam pasowal
wczesniej i mozemy go uznac za ustalony. Mi po czwartym obnizeniu zJawa przy
80-ciu zaczela sie zachowywac jakby konczyla sie jej wacha, wrocilem do
ustawienia nr 3 i tak zostalo do dzis. Dobrze jest poszczegolne ustawienia
mierzyc suwmiarka, bo na oko to sobie mozna ...
Kiedy juz mamy ustawiony poziom paliwa przychodzi kolej na iglice. Obnizamy
ja o rowek, jak sie ladnie zbiera z dolu (2-3kPRM) to obnizamy dalej
(obnizamy=zapinamy rowek wyzej), jak nie chce to podwyzszamy do poprzedniego
ustawienia i zapamietujemy rowek dla potomnosci.
Zostalo jeszcze pogmerac przy skladzie mieszanki i wysokosci przepustnicy.
Ustalamy przepustnice na najnizsze stabilnych obrotach i krecimy skladem
mieszanki by obroty byly jak najwyzsze. Obnizamy przepustnice na najwyzsze
stabilne i patrzymy czy mozna cos jeszcze zdzialac skladem mieszanki. Jezeli
tak to znow opuszczamy przepustnice itd.
Sklad powietrza do dyszy ssania ma byc taki, by motor zimny dobrze odpalal.
Powyzsze ustawienie gwarantuje dluga i ekonomiczna eksploatacje zJawiszona.

Pozdrawiam
Wiewior
DeeJay
2004-04-23 18:07:16 UTC
Permalink
A co poradzicie na takie zachowanie: zJawa ciagnie ładnie bez problemów
dochodzi do 120km/h ale zachowuje sie jakby nie miała wolnych obrotów.
Srubka składu mieszanki na 1,5 iglica na srodkowym rowku, na ssaniu odpala
ładnie jak sie rozgrzeje to i bez ssania tez:) Tylko uporczywy probleem z
dolnymi obrotami . nie ma problemu by jes stabilnie ustawic np na 1,5 tys
ale jak chce zejsc nizej to obserwuje takie zachowanie: chodzi na ok 1,5 tys
po czym spada do około 1000 i stopniowo leci w dół az moto sie zadusi,
lekkie podniesie nie przepustnicy czy dodanie gazu od razu powoduje
wskoczenie na ok 1,5 - 2 i pozniej proces spadania zaczyna sie od nowa.
Wiem jedynie ze poziom paliwa jest o jakies 6-8 mm wyzszy niz to co pisza
wiec poradzcie jak to ustawic, zapłon ustawiony, moto swiezo (ok 500km)po
kapitalce
Wiewior
2004-04-27 06:17:47 UTC
Permalink
Post by DeeJay
A co poradzicie na takie zachowanie: zJawa ciagnie ładnie bez problemów
dochodzi do 120km/h ale zachowuje sie jakby nie miała wolnych obrotów.
Srubka składu mieszanki na 1,5 iglica na srodkowym rowku, na ssaniu odpala
ładnie jak sie rozgrzeje to i bez ssania tez:) Tylko uporczywy probleem z
dolnymi obrotami . nie ma problemu by jes stabilnie ustawic np na 1,5 tys
ale jak chce zejsc nizej to obserwuje takie zachowanie: chodzi na ok 1,5 tys
po czym spada do około 1000 i stopniowo leci w dół az moto sie zadusi,
lekkie podniesie nie przepustnicy czy dodanie gazu od razu powoduje
wskoczenie na ok 1,5 - 2 i pozniej proces spadania zaczyna sie od nowa.
Moze lapie falszywe powietrze. Sprawdz szczelnosc uszczelki gaznik-kolektor
ssacy oraz szczelnosc polaczenia kolekrora do bloku cylindrow. Zobacz tez
czy nie ma nadmiernego wytarcia przepustnicy (gaznika przez przepustnice).

Pozdrawiam
Wiewior

Loading...