suzuki sv650s czy moze lepiej Yamaha FZ6 Fazer?

[Piotr Z]

nurtuje mnie to pytanie ze wzgledu na to ze jeden z tych 2 motocykli bedzie
wiosna moj....
noweczka prosto z salonu, ach co to bedzie za swieto.
pozdrawiam all
Piotr

[_noK!o*]

Post by Piotr Z
nurtuje mnie to pytanie ze wzgledu na to ze jeden z tych 2 motocykli bedzie
wiosna moj....
noweczka prosto z salonu, ach co to bedzie za swieto.
pozdrawiam all

W nowym Świecie Motocykli masz test Fazera FZ6 i Suzuki sv650s

[Bartek z nad Nysy]

Post by Piotr Z
noweczka prosto z salonu, ach co to bedzie za swieto.

Witam

Tez się czaję na jakąś 600. Na razie wybór pada na Fazera 600 2003.

Pozdrawiam

--
Bartek
YAMAHA XTZ 660 Tenere
Łęknica
***@wp.pl
www.diazepam.republika.pl

[memphis]

Witam,
Oczywiscie bedzie to Yamaha FZ6 Fazer w wersji naked (dla takiego motocykla
to mozna zdradzic nawet Hornet'a).


Pozdrawiam,
memphis

[Lidka]

Witam,
Oczywiscie bedzie to Yamaha FZ6 Fazer w wersji naked (dla takiego
motocykla
to mozna zdradzic nawet Hornet'a).
Pozdrawiam,
memphis

Zdradzić Horneta - oszalałeś:)))
pozdr.,
Lidka

[Don Pedro]

Post by Lidka
Zdradzić Horneta - oszalałeś:)))

W porównaniu z SV Hornet jest po prostu niewygodny...

pozdr

[Ern]

Post by Piotr Z
nurtuje mnie to pytanie ze wzgledu na to ze jeden z tych 2 motocykli bedzie
wiosna moj....
noweczka prosto z salonu, ach co to bedzie za swieto.

I mam taki sam dylemat!
Na razie stawiam na SV :)

Ern

[Mystik]

Czesc

Post by Ern
I mam taki sam dylemat!
Na razie stawiam na SV :)

A powiedz dlaczego ?

pozdrawiam
MYSTIK

[Ern]

Post by Mystik

Post by Ern
I mam taki sam dylemat!
Na razie stawiam na SV :)

A powiedz dlaczego ?

Ogólnie motor mi się podoba (i żonie również - co jest w sumie ważne ;).
Siedziałem na nim i w sumie jest całkiem wygodnie. Niestety nie miałem
okazji się przejechać (w ostatnią sobotę był piknik u jednego dealera Suzuki
w W-Wie, ale akurat nie mieli SV650 - wielka szkoda). W sumie Fazer (2003)
też jest całkiem fajny - poczekam na nowy model. Zakup planuję na wiosnę
(jak dozbieram jeszcze TROCHĘ kaski). W Suzi podoba mi się silnik - V-ka ze
sporym momentem oraz (może to bagatela) świecące oba reflektory na światłach
mijania. Na razie prawie całą wiedzę czerpię z czasopism oraz opinii i
testów znalezionych w Internecie (grupa ma też w tym swój udział ;)) W
zasadzie to będzie mój pierwszy motocykl po dłuższej przerwie.

A tak w ogóle to czytam grupę od ponad roku - to jest mój chyba czwarty post
wysłany i pora by się przedstawić:
Na imię mam Michał i niedługo będę miał 30-ci latek na karku. Mieszkam w
Błoniu pod W-Wą.

No i w zasadzie to tyle na początek ;)

Pozdrawiam

Ern
// na razie bez moto

[gildor]

Post by Ern
Ogólnie motor mi się podoba (i żonie również - co jest w sumie ważne ;).
Siedziałem na nim i w sumie jest całkiem wygodnie. Niestety nie miałem

a zona siedziala z tylu? czy poprostu chcesz sie poruszac na krutkich
odcinkach? bo niestety tylne siedzisko w SV jest raczej malo wygodne.
imho, kanapa na trase jest wygodniejsza (czyli fazer ;), ale na lekkie
podwozki spoko.

Post by Ern
Na imię mam Michał i niedługo będę miał 30-ci latek na karku. Mieszkam w
Błoniu pod W-Wą.

a czym teraz jezdzisz?

- gildor

[Ern]

Post by gildor
a czym teraz jezdzisz?

Cztery kółka ew. rower ;)

Ern

[gildor]

Post by Ern

Post by gildor
a czym teraz jezdzisz?

Cztery kółka ew. rower ;)

zatem powinienes sie zastanowic nad wyborem
niczego nie sugeruje, ale oba sa bardzo narowiste, a to trudno opanowac na
poczatek, wierz mi.

- gildor

[Ern]

Post by gildor
zatem powinienes sie zastanowic nad wyborem
niczego nie sugeruje, ale oba sa bardzo narowiste, a to trudno opanowac na
poczatek, wierz mi.

Wierzę i zaprawdę powiadam Ci, że MOCNO się zastanawiam ;)
A wyboru jeszcze nie podjąłem.

P.S. Na początek, na wiosnę wybiorę się do motoszkoły coby trochę rzeczy
sobie przypomnieć i pewnie wielu nowych się nauczyć.

Pozdrawiam

Ern
// na razie bez moto

[Wojtek Topolnicki]

----- Original Message -----
From: "gildor " Sent: Thursday, October 02, 2003 8:35 AM

Post by gildor
zatem powinienes sie zastanowic nad wyborem
niczego nie sugeruje, ale oba sa bardzo narowiste, a to trudno opanowac na
poczatek, wierz mi.

Hy hy. Zacytuje rozmowe ze skadinad ochroniarzem spod Ike'i przy M1...
(przyjechalem i czekalem na kumpla na parkingu)

Ochroniarz: OOOO dziendobry, jak sie sprzet sprawuje?
Ja: Nie narzekam, fajnie jezdzi (pla pla pla). /hyhy/
...
O.: To GPZ'ta, tak? Ooo, moj ojciec taka kupuje.
J: Taka sama - 500?
O: Tak tak, ma 5 sekund do setki, tak?
J: Uuu, wiesz, sam nie wiem...
O: I 200 maksynalnej.
J: Tak cos kolo tego pojedzie...
O: Ale niezle narowista jest, ojciec wyglebil przy jezdzie probnej.
J: Jak to?
O: Ano, mowil ze ona na ssaniu byla, miala obroty, dodal jeszcze gazu i
puscil sprzeglo...
O: No i mu spod tylka wyjechala.

Hehe, niezle przypadki po ludziach chodza :)


Wojtek
Blue GPZ500S '01
Zabki/k Wawy

[Don Pedro]

Post by gildor
a zona siedziala z tylu? czy poprostu chcesz sie poruszac na krutkich
odcinkach? bo niestety tylne siedzisko w SV jest raczej malo wygodne.
imho, kanapa na trase jest wygodniejsza (czyli fazer ;), ale na lekkie
podwozki spoko.

Nie zgodzę się - kilka osób woziłem na SV, kilka razy sam jechałem z tyłu.
Raz czy dwa zdażyła się jakaś traska (kilkaset km) i nikt jakoś nie narzekał
ani na brak miejsca, ani komfortu na tylnym siedzeniu.

pozdr

[Kuba Kochanowicz]

Post by Don Pedro

Post by gildor
a zona siedziala z tylu? czy poprostu chcesz sie poruszac na krutkich
odcinkach? bo niestety tylne siedzisko w SV jest raczej malo wygodne.
imho, kanapa na trase jest wygodniejsza (czyli fazer ;), ale na lekkie
podwozki spoko.

Nie zgodzę się - kilka osób woziłem na SV, kilka razy sam jechałem z tyłu.
Raz czy dwa zdażyła się jakaś traska (kilkaset km) i nikt jakoś nie narzekał
ani na brak miejsca, ani komfortu na tylnym siedzeniu.

A ja się z tym nie zgodzę. Dotychczasowe traski po kilkaset km z pasażerem
mówią, że to jednak nie jest wygodny motocykl (ja - 188cm, pasażerka - 180cm).
Co innego solo, wtedy wystarczy krótki postój na tankowanie co ~230km.

Pozdrawiam
Kuba Kochanowicz
SV650S (stary)

[Ern]

Post by Kuba Kochanowicz
A ja się z tym nie zgodzę. Dotychczasowe traski po kilkaset km z pasażerem
mówią, że to jednak nie jest wygodny motocykl (ja - 188cm, pasażerka - 180cm).
Co innego solo, wtedy wystarczy krótki postój na tankowanie co ~230km.
Pozdrawiam
Kuba Kochanowicz
SV650S (stary)

Ponoć w nowej wersji (2003) poprawiono trochę siodło.
Poza tym z żoną mamy trochę mniejsze 'gabaryty' od podanych przez Ciebie ;).

Aaa i jeszcze nie wiadomo czy nie zmienili czegoś na rok 2004 - na stronie
www.suzukicycles.com na razie nie ma żadnych informacji.

Pozdrawiam
Ern

[Kuba Kochanowicz]

Post by Ern
Ponoć w nowej wersji (2003) poprawiono trochę siodło.

Nowym modelem odbyłem tylko krótkie przejażdżki. Siodła są inne, ale nie wiem
czy lepsze. Może na długich trasach będą się lepiej sprawowały od starych. Na
pewno uchwyt pasażera jest dużo mniej wygodny. Właściwie, to jest niewygodny.
Chociaż w ZXR750 jest jeszcze gorszy :-)

Post by Ern
Aaa i jeszcze nie wiadomo czy nie zmienili czegoś na rok 2004 - na stronie
www.suzukicycles.com na razie nie ma żadnych informacji.

Jeśli popatrzeć na historię starego modelu, to na nowy rok można się spodziewać
nowych kolorów :-)

Pozdrawiam
Kuba Kochanowicz
SV650S

[Don Pedro]

Post by Kuba Kochanowicz
A ja się z tym nie zgodzę. Dotychczasowe traski po kilkaset km z pasażerem
mówią, że to jednak nie jest wygodny motocykl (ja - 188cm, pasażerka - 180cm).

Przy takich rozmiarach załogi to SV tak czy inaczej jest za mała :)

pozdr

[tom@ha]

Post by gildor
a zona siedziala z tylu? czy poprostu chcesz sie poruszac na krutkich
odcinkach? bo niestety tylne siedzisko w SV jest raczej malo wygodne.
imho, kanapa na trase jest wygodniejsza (czyli fazer ;), ale na lekkie
podwozki spoko.

IMO w starym bandziorze kanapa tez nie jest zbyt wygodna.
Nie wiem jakie masz wrazenia, ale mnie po ok. 150 km dupa
zaczyna cierpnac. Pasazer tes sie wtedy zaczyna wiercic,
nie mowiac juz o tym, ze na byle nierownosciach zjezdza
na plecy szofera.

--
tomek - ***@ha
B6N - PLE M(nik)177
"Zycie jest bez sensu i w ten sposob nalezy je kontynuowac"

[Kuba Kochanowicz]

Witam

Fazera nie widziałem na żywo, esfałkę widziałem i nawet jeździłem.
Jeśli to ma być pierwszy motocykl, to chyba raczej Yamaha. SV potrafi
wierzgnąć nawet przy niskich obrotach, jak się z nią nieostrożnie
obchodzić. Yamaha podobno jest przyjaźniejsza. Tak twierdzi taki jeden,
który już nią jeździł ;-)
Jeśli już jeździłeś (jeździsz), to chyba już znasz odpowiedź na jedno
zajebiście ważne pytanie: Co lubisz w życiu robić? ;-) To są wg mnie
różne motocykle. Moje subiektywne zdanie na ten temat jest takie: Fazer
jest lepszy do turystyki i zapieprzania, SV lepszy jak się jeździ dla
zabawy. Jeszcze zostaje sprawa wyglądu, ale to już rzecz gustu. Mi się
bardziej podoba Fazer.

Pozdrawiam
Kuba
SV650s (stary)

[Maciej Medyj]

Post by Piotr Z
nurtuje mnie to pytanie ze wzgledu na to ze jeden z tych 2 motocykli bedzie
wiosna moj....
noweczka prosto z salonu, ach co to bedzie za swieto.
pozdrawiam all
Piotr

Strzałka
Co do SV- mam wątpliwości.
Poszukaj w testach na www.motoforum.pl
:))
poczytaj...

Pozdrawiam
red. MM

[Kuba Kochanowicz]

Post by Maciej Medyj
Poszukaj w testach na www.motoforum.pl

Przeczytałem ten teścik. Wymienione tam są następujące wady:
- Wibracje - tego się nie czepiam, może rzeczywiście w nowym modelu są
bardziej męczące niż w starym, a może tester był przyzwyczajony do np.
FJR i mały V-silniczek mu nie odpowiadał ;-)
- Lusterka - podobno są za wąsko, stary model też choruje na tę
przypadłość :-/
- Stylistyka - o gustach się nie dyskutuje, wg mnie brzydki nie jest,
chociaż są piękniejsze motocykle

Nie rozumiem tylko zdania "według nas można było zrobić pewne rzeczy
ciekawiej, jak w większym bracie SV1000". Jakie to rzeczy można było
zrobić ciekawiej, skoro różnice między 650 a 1000 są tak niewielkie.
(Może autor tekstu to przeczyta i odpisze ;-))

Pozdrawiam
Kuba Kochanowicz
SV650s (stary)

[Maciej Medyj]

Post by Kuba Kochanowicz
Nie rozumiem tylko zdania "według nas można było zrobić pewne rzeczy
ciekawiej, jak w większym bracie SV1000". Jakie to rzeczy można było
zrobić ciekawiej, skoro różnice między 650 a 1000 są tak niewielkie.
(Może autor tekstu to przeczyta i odpisze ;-))

Jestem w sumie współautorem, choć ze strony wynika, że tylko fotografem, no
ale wtedy nie mogłem się podpisywać jako autor, bo nie miałem prawka A.
W sumie uwaga co do stylistyki jest w całości moja.
Większy brat SV 1000 ma przepiękną ostrogę, która pełni funkcję nawiewu na
filtr oleju, a jednocześnie stylistycznie spaja. SV 1000 ma fajne dwa
wydechy. A SV650S wygląda, jak by coś mu sprzed silnika odpadło. Inna sprawa,
że wersja z pojedyńczą lampą z przodu i bez owiewki małego SV wygląda już
dużo lepiej. Po prostu naked, to naked. A w "S" jakoś ta sportowa owiewka nie
pasuje. No ale fakt, kwestia gustu. Ja i tak wolał bym H.H. (szerszenia).

pozdrawiam
MM

[Mystik]

Czesc

Post by Maciej Medyj
Większy brat SV 1000 ma przepiękną ostrogę, która pełni funkcję nawiewu na
filtr oleju, a jednocześnie stylistycznie spaja. SV 1000 ma fajne dwa
wydechy.....

Zgadzam sie. Te dwa elementy (tylko te dwa elementy) powoduje, ze te
motocykle nie sa klonami, a jednak roznymi motocyklami. Pewnie, ze wszystko
mozna zalozyc, ale szkoda, ze "maly" nie wyglada jak "duzy" tylko tak jakby
mu jaja oberwalo. Ale pewnie cena, cena....

pozdrawiam
MYSTIK

[tom@ha]

Post by Mystik

Post by Maciej Medyj
Większy brat SV 1000 ma przepiękną ostrogę, która pełni funkcję nawiewu na
filtr oleju, a jednocześnie stylistycznie spaja. SV 1000 ma fajne dwa
wydechy.....

Zgadzam sie. Te dwa elementy (tylko te dwa elementy) powoduje, ze te
motocykle nie sa klonami, a jednak roznymi motocyklami. Pewnie, ze wszystko
mozna zalozyc, ale szkoda, ze "maly" nie wyglada jak "duzy" tylko tak jakby
mu jaja oberwalo. Ale pewnie cena, cena....

Pozwole sobie sie nie zgodzic z kolezenstwem :-)
Mnie sie wlasnie maly SV bardziej podoba, wlasnie ze wzgledu
na brak tej otrogi pod silnikiem.
Jak dla mnie to ona optycznie nie spaja, a wrecz udziwnia.
Ale jak to mowia rzecz gustu :-)
Pewnie bym kombinowal po zakupie duzego SV jak sie pozbyc tej ostrogi.


pozdrówy
--
tomek - ***@ha
B6N - PLE M(nik)177
"Zycie jest bez sensu i wten sposób nalezy je kontynuowac"

[Mystik]

Czesc

Post by ***@ha
Mnie sie wlasnie maly SV bardziej podoba, wlasnie ze wzgledu
na brak tej otrogi pod silnikiem.
Jak dla mnie to ona optycznie nie spaja, a wrecz udziwnia.

Co Ty wiesz o ostrogach :))))
A tak nawiasem mowiac to jestes pierwszy, ktory tak uwaza, co nie znaczy, ze
jedyny.

Post by ***@ha
Pewnie bym kombinowal po zakupie duzego SV jak sie pozbyc tej ostrogi.

No Panie...... to mialbys problem ..... jakbys kupil :). A kedy lecisz do
saloonu ? :).

pozdrawiam
MYSTIK

[tom@ha]

Post by Mystik

Post by ***@ha
Pewnie bym kombinowal po zakupie duzego SV jak sie pozbyc tej ostrogi.

No Panie...... to mialbys problem ..... jakbys kupil :). A kedy lecisz do
saloonu ? :).

Nooo Stary...
Jeszcze przyjdzie taki czas, ze bedziesz chcial sie karnac ;-)))

pozdrówy
--
tomek - ***@ha
B6N - PLE M(nik)177
"Zycie jest bez sensu i w ten sposob nalezy je kontynuowac"

[Don Pedro]

Post by Piotr Z
nurtuje mnie to pytanie ze wzgledu na to ze jeden z tych 2 motocykli bedzie
wiosna moj....

SV bez kfili wahania - co V-ka to V-ka :)

pozdr

[T.Zon]

Post by Piotr Z

Post by Piotr Z
nurtuje mnie to pytanie ze wzgledu na to ze jeden z tych 2 motocykli

bedzie

Post by Piotr Z
wiosna moj....

SV bez kfili wahania - co V-ka to V-ka :)

leje na vauki i cwajtakty (c) Joe Bar :-)))

IMO trzeba sie przejechac zeby zdecydowac czy falka pasi, to cos jak z
boxerem bmw. W testach zagranicznych od zawsze wygrywa Fazer :-)))

Pozdrofki
--
Zonzi
FZS600

[Andrzej Rosa]

On Wed, 1 Oct 2003 23:51:11 +0200

Post by T.Zon

Post by Don Pedro
SV bez kfili wahania - co V-ka to V-ka :)

leje na vauki i cwajtakty (c) Joe Bar :-)))
IMO trzeba sie przejechac zeby zdecydowac czy falka pasi, to cos jak z
boxerem bmw. W testach zagranicznych od zawsze wygrywa Fazer :-)))

To w jakiejś innej zagranicy bo tutaj wprost przeciwpołożnie. Fazer ma
swój urok, ale ja też bym wybrał SV.

Pozdrawiam.

[z***@poczta.onet.pl]

Post by Andrzej Rosa
On Wed, 1 Oct 2003 23:51:11 +0200

Post by T.Zon
IMO trzeba sie przejechac zeby zdecydowac czy falka pasi, to cos jak z
boxerem bmw. W testach zagranicznych od zawsze wygrywa Fazer :-)))

To w jakiejś innej zagranicy bo tutaj wprost przeciwpołożnie. Fazer ma
swój urok, ale ja też bym wybrał SV.

Bo Ty juz jezdzisz suzukom to Cie ciagnie :-))

Chociazby to. Nie znalazlem linkow ale z tego co pamietam to w latach 2000-2001
Fazer byl najlepiej sprzedajacym sie nakedem wlasnie w Niemczech.
http://glinki.com/?l=4lTL

Fazer, Hornet i SV650 sa w jednej klasie budzetowych all-rounder. Roznia sie
zastosowaniami i no dla mnie SV-ka to taki miejski hooligan bike, Fazer jest
moze ciut nudnym sredniakiem a Hornet bardziej skierowanym na sport.

Pozdrofki

[Andrzej Rosa]

On 2 Oct 2003 14:39:36 +0200

Post by z***@poczta.onet.pl

Post by Andrzej Rosa
On Wed, 1 Oct 2003 23:51:11 +0200
To w jakiejś innej zagranicy bo tutaj wprost przeciwpołożnie. Fazer
ma swój urok, ale ja też bym wybrał SV.

Bo Ty juz jezdzisz suzukom to Cie ciagnie :-))

No faktycznie zauważam u siebie niepokojące oznaki przywiązania do marki
;).

Post by z***@poczta.onet.pl
Chociazby to. Nie znalazlem linkow ale z tego co pamietam to w latach
2000-2001 Fazer byl najlepiej sprzedajacym sie nakedem wlasnie w
Niemczech.

Co nie oznacza że od zawsze wygrywał w testach. W testach to właśnie SV
brylowała że aż to nieprzyzwoite było. We wszystkich w jakich ją
widziałem (OIDP) wygrała z konkurentami, czasami w cuglach. A było tego
chyba w sumie jakieś pięć testów, w tym z jakieś trzy niemieckie.

Post by z***@poczta.onet.pl
http://glinki.com/?l=4lTL

Nie widzę SV w tym teście. Ale był jakiś większy w tym piśmie i jak się
komuś będzie chciało poszukać to znajdzie razem z hornetem, raptorem i
takimi tam podobnymi motocyklami.

Post by z***@poczta.onet.pl
Fazer, Hornet i SV650 sa w jednej klasie budzetowych all-rounder.
Roznia sie zastosowaniami i no dla mnie SV-ka to taki miejski hooligan
bike, Fazer jest moze ciut nudnym sredniakiem a Hornet bardziej
skierowanym na sport.

Nawet bym się zgodził, ale to tylko na podstawie czytanych i już w sumie
zapomnianych testów. We francuskim piśmie streetfighterowym SV wygrała z
Hornetem. Ale nie jeździłem na żadnym i nikogo nie przekonuje. Ja po
prostu wolał bym SV. Zawsze mi się podobała.

Pozdrawiam.

[Ern]

Ja po prostu wolał bym SV. Zawsze mi się podobała.

Fajnie, że nie tylko mi się podoba ;)

Ern

[Don Pedro]

Post by z***@poczta.onet.pl
Fazer, Hornet i SV650 sa w jednej klasie budzetowych all-rounder. Roznia sie
zastosowaniami i no dla mnie SV-ka to taki miejski hooligan bike, Fazer jest
moze ciut nudnym sredniakiem a Hornet bardziej skierowanym na sport.

I o to właśnie chodzi - czy jak kupujesz moto to chcesz aby było nudne
(Andy - bez urazy ;) )? Ja tam wole coś z jajem. A co do tego miejskiego...
(Hela - nie czytaj) w trasie z sakwami utrzymywanie prędkości przelotowej
160-190 nie przysparza większego problemu (oczywiście wersja S) :)

pozdr

[T.Zon]

Post by Don Pedro

Post by z***@poczta.onet.pl
Fazer, Hornet i SV650 sa w jednej klasie budzetowych all-rounder. Roznia

sie

Post by z***@poczta.onet.pl
zastosowaniami i no dla mnie SV-ka to taki miejski hooligan bike, Fazer

jest

Post by z***@poczta.onet.pl
moze ciut nudnym sredniakiem a Hornet bardziej skierowanym na sport.

I o to właśnie chodzi - czy jak kupujesz moto to chcesz aby było nudne
(Andy - bez urazy ;) )? Ja tam wole coś z jajem. A co do tego miejskiego...
(Hela - nie czytaj) w trasie z sakwami utrzymywanie prędkości przelotowej
160-190 nie przysparza większego problemu (oczywiście wersja S) :)

Tej, Nie bierz tego doslownie ! Fazer jest tak nudny jak jego lagodne 95 koni..
XX tez jest nudnym motocyklem - po prostu zapieprza sie bez zadnych sensacji :-
))

Hlornet Fazer i byc moze SV moga utrzymywac podobne predkosci przelotowe. SV-ka
gdzie indziej ma max momentu i inaczej jest zestopniowana niz Hornet i Fazer i
dlatego jest bardziej miejska.

Pozdrofki

[Fat]

Post by Piotr Z
nurtuje mnie to pytanie ze wzgledu na to ze jeden z tych 2 motocykli

** w nowym numerze angielskiego Superbike'a jest porownanie Fazera '03, SV,
Horneta i Monstera 600. Pozostaje czekac do ukazania sie polskiej edycji,
moze pomoze Wam to w podjeciu decyzji.

p.s. ja bym wzial SV, ale 1000 :-)
--
pozdrawiam

Fat
FZR 600 '93
Poznan City Peners tej ;-)
g-g: 2373564

[Lidka]

W porównaniu z SV Hornet jest po prostu niewygodny...

pozdr
--
---- Don Pedro ----
-- XL500Raptorek --
www.prmpraga.prv.pl
www.donpedro.prv.pl

Witam,
Nie smigałam SV więc nie mogę ocenić ale twierdzenie, że Hornet nie jest
wygodny to cusik nie tak.
Ile więc km przejechałeś Hornetem??
Pozdrówki

[Don Pedro]

Post by Lidka
Nie smigałam SV więc nie mogę ocenić ale twierdzenie, że Hornet nie jest
wygodny to cusik nie tak.
Ile więc km przejechałeś Hornetem??

Po prostu na niego siadłem i doszedłem do wniosku, że pozycja zupełnie mi
nie pasuje. Komfort jest na tyle subiektywną kwestią, że coś, co dla jednej
osoby jest wygodne, dla drugiej będzie męczące.

pozdr